reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Witajcie,

nie było mnie dwa dni i produkcja taka, że trudno nadrobić.
Z tego co zdążyłam ogarnąć:

Mloda sto lat dla Szymusia z okazji 1,5 roczku

Zaza co do alergii mojej Pauli. Zaczęło się jak miała jakieś 2 m-ce. Dostała wysypki na całym ciele. Potem wysypywało ją najczęściej w zgięciach łokci i kolan, przedramiona, nadgarstki, paluszki u rączek, okolice za uszami i na buźce. Oczywiście jak ją coś mocno uczuliłao to zsypana była praktycznie cała. Uczulały ją wszystkie produkty zawierające mleko i jego pochodne, niektóre warzywa ( na pewno pomidory), jajka kurze i oczywiście niektóre kosmetyki. Karmiłam ją piersią więc do roku czasu byłam na ścisłej diecie. Po roku powiedziałam alergolog, że mam dość jedzenia tylko gotowanego indyka, ryżu, ziemniaków, z owoców mogły być jedynie jabłka i banany, masła roślinnego i unikania wszystkiego tego co ją uczulało (a było tego trochę) Więc po roku przeszła na bebilon pepti. Jak miała 1,5 roku po woli zaczęłyśmy wprowadzać małymi kroczkami rzeczy, które wcześniej ją uczulały. Niektóre przyjmowały się, inne musiały poczekać. Ale z tego co pamiętam w okolicach 2,5 - 3 lat jadła już praktycznie wszystko (oczywiście niektóre produkty w granicach rozsądku) i wysypki nie było. Alergolog pocieszyła mnie, że z alergii pokarmowych dzieci często wyrastają, gorzej jest z alergią wziewną. Na dzień dzisiejszy jest ok.

Iwon chyba pytałaś o nocne oduczanie od jedzenia. Ja też przymierzam się do tego aby Szymka oduczyć nocnych pobudek na jedzenie.Ale na chwilę obecną jestem tak padnięta, ze jak pomyślę, że miałabym nie dać mu mleka tylko np. wodę i siedzieć aż zaśnie to z własnego lenistwa i niedospania na razie daje mleko i od razu Szymek zasypia. Chociaż wiem, że pewnie w miarę szybko oduczył by się bo zdarzają się noce kiedy przesypia całe do rana i w ogóle nie budzi się na jedzenie. Ale wiem, że muszę wziąć się za zarówno dla Szymona jak i samej siebie. A jak u was? Zaczynacie działać w tym kierunku? Daj znać to może i mnie to zmobilizuje i zdopinguje:-):tak:

Andzia u nas też ortopeda stwierdził, że Szymek ma lekką koślawość kolan ale nie kazał z tym nic robić bo powiedział, że u takich małych dzieci wszystko jeszcze się kształtuje. Kazał jak najwięcej biegać boso najlepiej po trawie i jakimś niezbyt równym podłożu.

Kasienka gratki dla dzielnego Nikosia.

Aga pochwal się tortem.

Kasiek trudna decyzja. Każda opcja ma swoje wady i zalety. Nie wiem co Ci doradzić. Moją starszą córą zajmowała się moja mama jak ja wróciłam do pracy. Poszła do przedszkola jak miała 3 lata. I to też było dobre rozwiązanie. Z dziećmi spotykały się na podwórku na palcu zabaw albo w piaskownicy. Tylko u nas w rodzinie w tym czasie było sporo dzieci w podobnym wieku i często się spotykaliśmy. Teraz niestety jest dużo gorzej. A i Kasiek miałam zapytać, bo chyba kupiłaś kombinezon Poli w HM. Jaki wzięłaś jej rozmiar i ile cm ma Pola?

MsMickey dobrze, że z Gosią już lepiej, aby szybciutko wracała do pełni sił. A co do torbielki nie pomogę. Ale wierzę,że wszystko będzie dobrze i wchłonie się jak mówi lekarz.:tak:


Na razie to na tyle. Idę ogarniać to moje towarzystwo. :-)
 
reklama
sylka u mnie dookoła też pełno dzieci i plac zabaw należący do przedszkola a więc kontakt ma non stop:) Mam sąsiadkę z 2 letnią córką w domu i drugą z 14miesięczną, bawią się niemal codziennie. A więc na brak kontaktu z bobasami nie narzeka:) Kupiłam kombinezon 92cm i jest dobry. P ma 81cm i waży 11kg. Kurtka w sam raz, spodenki ciut dłuższe, ale zima dopiero przed nami, a zawsze można podwinąć:) Jest naprawdę super!

aga ja też nie mam, ale trzeba napisać biznes plan i starać się o kasę z urzędu, a resztę pożyczyłabym z rodzinnego źródła bez oprocentowania:p A więc kombinuję i kombinuję i chyba się za to wezmę. Myśl, bo do kupy lepiej o organizację:)

My po spacerku, bo piękne słońce i 6C. P obudziła się na dworze w wózku i awantura, bo rękawiczek nie miała na łapkach:D
 
Kasiek też myślałam by się starać o kasę z urzędu pracy hmmm.

Cukiernikiem nie jestem więc cuda wyczarować nie mogłam :) mam nadzieję, ze Kubie (siostrzeńcowi) się spodoba.
936533_756890117660235_1685874388_n.jpg
 

Załączniki

  • 936533_756890117660235_1685874388_n.jpg
    936533_756890117660235_1685874388_n.jpg
    37,7 KB · Wyświetleń: 189
Aga wow!!!! Musialas sie niezle napracowac!

MsMickey na pewno bedzie dobrze. Jas na polowkowym mial niedomykanie zastawki ale tak jak lekarz powiedzial naprawilo sie zanim sie urodzil:)

Kurcze musimy kupic dzis sanki bo w piatek jedziemy do livigno!!!
No i jakies sniegowe rekawiczki dla misia, reszte ma. Choc troche mnie martwia te sniegowce bo sa dosc ciasne na podbiciu i marudzi przy zakladaniu... No ale tam jest duzo futra moze si ubije...

Kasiek kombinezon 92?!? Ja kupilam....74 czyli 6-9 mies o_O co prawda w h&m a oni zawsze maja zawyzona rozmiarowke ale no... w wiekszym mu ginely raczki w rekawach i za dlugie nogawy mial a mnie wkurza jak te spodnie sie zwijaja nad kozakami i wyglada jak balwan... No najwyzej zimy nie przechodzi w tym, najwazniejsze zeby w livigno sie to sprawdzilo bo mam stresa ze mi zmarznie w tym sniegu...



A widzialyscie ten wynalazek?
http://www.decathlon.pl/sanki-baby-id_8226675.html
 
Ostatnia edycja:
My po spacerze, obiad wstawiony, Miśka śpi, Szymek rysuje, słuchamy Eski Rock, jest git ;)
to znaczy byłoby, gdyby mąż był w domu i gdyby nie to, że dostaję kataru!!!!!!!!!!!! Kurde co tydzień coś!!!!! Co ze mną jest!!!!!!! 3 tyg temu angina, 1,5 tyg temu rota, teraz katar.... no ile można!!!!

plus - szefowa mi podpisała urlop od 23 grudnia do 6 stycznia włącznie :D

josie, te sanki wyglądają jak większy nocnik hehehe
 
Pola już 92 nosi? Wow tys moja weszła w zeszłoroczny kombinezon - na długość w sam raz a na szerokość jeszcze drugie tyle jej by weszło.
A właśnie kupiłam kombinezon 2 częściowy na 86 cm - zobaczymy jak przyjdzie.
 
Monika przechodzi z 86 na 92 powoli, zależy od rozmiarówki.
Kombinezon mamy po Szymku na r 92 i jest trochę za duży, ale 86 byłby na styk, a że po Szymku jest biało-szary więc idealny dla Dziewczynki też :)
 
ja mam z zeszlego roku 80 jeszcze (moja mama na szmatach kupiła za 14 zł) ale zeszłej zimy Tyska chodziła w 68. Wiec ten sie swojej szansy doczekał dopiero teraz. I jest na styk.
Wiec dzis zaszałałam i kupiłam jej na alledrogo wiekszy.
 
Nie wiem ile ma dokładnie cm, jak stoi przy miarce przyklejonej do ściany to ok. 81cm. Ale waży 11kg i bodziaki wymieniłam już na 92, bo te 86 jak nasikała to ją wg mnie ciągnęły w kroku.

josie
a ja zawsze narzekam, że w H&M muszę kupować rozmiar większe:D Kupiłam Poli 3 bluzy, sweterki 92cm i wszystkie na styk:D Na wiosnę będą za małe, M narzeka że już całe plery ma na wierzchu jak się schyli, a rękawki są idealne. Sanki fajne, ale nie widzę nic do ciągnięcia - trzeba sobie sznurek zamontować?

aylin obecnie nosi zeszłoroczny 80/86, ale już ją ciągnie w kroku i dziś zauważyłam, że nie może podnieść przez to rąk do samej góry (ale ją matka ubierała:p). Ten dwuczęściowy H&M 92cm, ma kurtkę z długością i rękawkami na teraz, a spodenki przydałyby się 86, bo takie wszystkie nosi (dresy itd.). Z kolei jednoczęściowy mam 92cm GAP i jest na styk:)

aaaaaaaaaaa SZYMUŚ - najlepszego!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry