Uwaga, uwaga, dziec zasnal mi o... 4 nad ranem a ja oczywiscie razem z nim (po czym spal do 12 z przerwami co godzine na UU i lulanie - i jak sie obudzil o 12 tak do teraz nie spi
). Myslalam, ze bede w zwiazku z tym dzisiejsza "krolowa nieprzespanej nocy" ale palme pierszenstwa oddaje
kasiekz. Wspolczuje Tobie i Twojej dziewuszce :-(A lekarka faktycznie debilka - nie wie, co jest ale juz by wepchala antybiotyk. Przez takie krowy bierze sie potem lekoodpornosc
Dobrze, ze jej nie zaufalas
W zwiazku z Twoimi dzisiejszymi przebojami nie wiem, czy mam wogole opowiadac o naszym dzisiejszym i wczorajszym dniu, zeby Cie jeszcze bardziej nie spietrac
My wszak w "te klocki" ciut bardziej zaawansowani od Was. Tak, tak, przyczyna calego cyrku u nas jest tez... zab. Konkretnie ostatnia z trojek - gorna lewa. Takich cudow to jeszcze nie mielismy
Wczorajszy dzien byl bardzo ciezki. Zostalam wyznawczynia kultu "katarka" - rano na predce zamawialismy w aptece przez telefon, po 17 nam doreczyli. Gile odsysalam czasem nawet i co 2 minuty. Lzy mu sie laly od zapchanego noska strumieniami, glos zmieniony. Lekka goraczka, 38st (zdecydowalam sie nic na nia nie podawac, skupilam sie na leczeniu kataru) Niby nastroj mial dobry ale caly dzien chcial tylko na raczkach albo na kolankach. Bylam przekonana, ze m go zarazil i wlasnie przechodzimy nasze pierwsze przeziebienie. Az tu nagle o polnocy mu... (prawie) przeszlo. Jak po wlaczeniu guziczka
Zaczal biegac, wyglupiac sie, odreagowywac caly dzien i poprzednia noc (w ktorej zasnal o 2 i nie spal od 4 do 8). Nosek odsysalam tylko co godzine i wychodzilo z niego 1/4 tego co wczesniej. I pojawila sie przeswitujaca i wyczuwalna jeszcze nie przebita trojka. Slyszalam o katarze od zabkowania ale myslalam, ze to zwykly katar z oslabienia a nie taki "mechaniczny" p.t. zab idzie=katar, zab daje odpoczac=brak kataru. Dziwy, dziwy
Dzis dzien normalny, jesli nie liczyc braku drzemki (w sumie na te dobe tylko 8 godzin przerywanego snu) i jednego ataku marudzenia z bolu, ktory okielznalam w przeciagu sekundy kilkoma lyzkami lodow truskawkowych :-) Z jednej strony jestem happy, ze ta akcja od zeba ale z drugiej przerazona, ze z kazdym kolejnym jest tylko gorzej
Kolezanki synek jest teraz na etapie piatek (ma 2 latka i 4msc) i ona tez mowi, ze kazdy kolejny zab jest gorszy
Nasza trojka jeszcze sie nie przebila przez dziaslo wiec czekamy na dalsze "atrakcje" ale monsz wrocil, wiec duze uff, wspolnie latwiej
Zaza - ja nie agentka, to tylko racjonalizm i insynkt samozachowawczy - maz sie wysypia na delegacjach
A ja w tym czasie 24/24 sama z dzieciem. Poza tym on ma ogolnie ok. 4 nocy na miesiac zarwanych a ja 30 albo 31, zaleznie od miesiaca
Dlatego musze zatankowac energie przed jego wyjazdami (a wyjezdza co tydzien)
Munka - mua za karniaki *** Moderator idealny
Patrzac jednak na to, ze ostatnio dwie dziewczyny dzielily sie jednym, zastanawiam sie, czy Ty lubisz grupowe igraszki?
Edek: post pod postem ale po 4 godzinach sie nie liczy, co? ;-)
Sorry, ze dzis glownie o sobie ale jestem baaaaardzo zmeczona