veritaserum71- no niestety, u mnie zaś w rodzinie tylko ja jestem takim wybrykiem
moja mama zawsze szczupła (teraz mniej, ale w młodości- szprycha), moja siostra szczuplutka wysoka,a ja buch! jak mala bomba w tej rodzinie
, polskiego nic już się nie znajdzie ładnego, ewentualnie samantha czy effuniak, dlatego ja sprowadzam sobie z Anglii, gdzie na szczęście myślą o nas
ale jeśli mi jakoś strasznie urośnie biust, to już sama nie wiem czy cokolwiek znajdę
tialana- potem jak wróci do siebie, to się wzbrania i udaje ze nawet nazwy pizza hut nie pamięta
polaa- no, ja juz tez odliczam, dokladnie za tydzien o tej porze
przyznam, ze trochę cykorze
Ja jeśli chodzi o imiona, to chciałabym Juliana
jak moj tata- właśnie za to, ze nie miał Bartków
A skoro powinno to być włoskie imię, to byłoby Giuliano, ale mojemu to nie przypadło do gustu, wiec byłby Giulio (nasz Juliusz). Teściowa już się mnie podpytywała, ale wykręciłam się, ze nie wiem, bowiem tu istnieje taka stara (chyba tylko sycylijska) tradycja, ze chłopiec powinien mieć imię dziadka ze strony ojca. Na dodatek ojciec mojego męża nie żyje, wiec może tym bardziej powinien mieć imiennika, ale ja jakos tak mocno chciałabym Giulio
Co do dziewczynki to naprawdę nie wiem
W razie czego to będziemy debatować
jedno jest pewne- bedzie miec przechlapane, bo moj maz juz zapowiedzial, ze bedzie jej pilnowal jak oka w glowie, by czasem nigdy nie spotkala takiego psa na baby jak jej tatus
i bedzie szukal jej dobrego miejsca w zakonie, by miala spokojne zycie...
gosiaczek30- mnie tez dopadaja mdlosci od obiadu az do pojscia spac-a jeszcze tydzien temu plakalam ze juz ich nie mam
od wczoraj odkrylam, ze pomagaja mi bardzo migdaly
mii3247- tu masz mapke sklepow w polsce, gdzie maja biustonosze w wiekszych rozmiarach-
Stanikowa Mapa Świata to efekt pracy dziewczyn, ktore sie nie poddaja grawitacji
w Krakowie z tego co widze sa trzy sklepy takie bardziej znane:
Brabella- ul. Kazimierza Wielkiego 31
Marcille- ul. Długa 11A
"Intimo"- ul. Długa 48
asiaa- gratulacje, super, powiedz a co doktor mowila o tej roznicy? ja sie nie znam, zapytaj moze
Buziaka? Jako doswiadczona mama dwojki blizniakow, bedzie wiedziec wiecej
Mi sie zawsze wydawalo, ze to tak juz jest, ze jeden jest mniejszy drugi wiekszy? Nie dam sobie glowy uciac, ale w przypadkach ktore znam, w kazdym tak bylo, co absolutnie nie oznaczalo nic zlego dla tego mniejszego, po prostu tak bylo