reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Oj zaza to slabo :/ moze odplyna ?
Kasia.natka ja w piatek 9 ide na cokee festival wiec nie wpadne:( ale moze jeszcze innym razem nas zaprosisz? To wtedy bardzo chetnie:)

Moj mlody dzisiaj jak sie zezloscil to zaczal mnie ciagnac za wlosy. Jak nie reagowalam (nie bylo latwo zachowac kamienna twarz..) to chcial mnie ugryzc a jak go odsunelam to zaczal mnie szczypac w reke o_O skad to sie bierze?????
 
reklama
josie nie wiem skąd, ale S też ma tam dostęp :baffled: jak się wkurza to wierzga, ciągnie za włosy, bije i gryzie:angry:

no my już prawie spakowani, jeszcze tylko kilka drobiazgów, po kapieli i kolacji i będziemy gotowi... wcale nie chce mi się jechać w obliczu tych bakterii :confused2:
w sumie to się pocieszam, że może nie odczuję zakazu kąpieli, bo mam cały czas lać:-p
 
czesc i czołem

Co do drogi... 17 sierpnia jedziemy najpierw odwieźć mojego pasierba na lotnisko - ok. 300km, a stamtąd do mojego brata to następne 300km. Czyli trochę pobędziemy w drodze...
 
Josie do ktorej jestes jutro w pracy ? zapraszam kolo 16/17 :) jak juz nie bedzie moze tak prazylo pojdziemy do parku :)

Kasia.natka​ Ty rowniez zaproszona :)
 
my cały dzień poza domem :-D:-D:-D

a w Niemczech są takie gradobicia że masakra !!!! niby to do nas idzie !!!

ja jak mnie Niuśka szczypie itd to jej tylko mówię stanowczo że nie wolno i nununu macham palcem, coraz rzadziej to robi ale jednak jeszcze jej się przypomina


ojj zaza współczuję, może nie będzie tak źle, może jednak ta cola zniknie :szok::szok::szok:

polaa ale ja sandałki dla małej chcę kupić :-):-) to raczej na drugi rok się nie przydadzą :-D


mlodak i jak tam miałaś wizytę ????? :-D:-D:-D

katrina ale u Was te 600 km to nie to co w PL !!!
 
Alijenka a ja mam wrazenie ze on wlasnie jak jest zly to robi to czego mu nie wolno na zlosc. Dlatego teraz odwracam sie w bok i nie patrze. Mam nadzieje ze to bardziej poskutkuje....

Kasienka jutro mam spotkanie w pracy gdzies do 16. Dam ci znac bo musze jechac autobusem bo auto jeszcze picuja w warsztacie a poza tym na razie nie umiem nim jezdzic :D
 
Alijenka na szczęście nikogo nie było :)

Ależ jestem pokonana przez dzisiejszy upał. Młody oprócz drzemki i jedzenia to przesiedział cały dzień w basenie.

Idę gotować obiad na jutro bo w dzień to nie ma szans, za gorąco.
 
Hej kochane czerwcóweczki :)

Jestem już po rodzinnych wakacjach :) Było sielsko i anielsko ;) Najbardziej się cieszę z tego, że to były nasze pierwsze wspólne wakacje w czteroosobowym składzie :-) Jeśli chodzi o upodobania bąbla, to zdecydowanie najbardziej pasuje mu swobodne zwiedzanie świata. W aucie nie wytrzymuje za długo, mimo przerw (przerwy tak naprawdę tylko jeszcze bardziej go wkurzają, bo zanim rozchodzi się na dobre już go wsadzają z powrotem w szelki ;-)), za to na własnych nóżkach mógłby zwiedzać dzielnie okolice.
A urlop, jak to urlop z dziećmi - wypoczęłam może w 45%, no ale i tak było warto, bo zmiana klimatu, otoczenia, no i pobyliśmy razem.

A dzisiaj u nas cały dzień upał i burze. A ja popijam winko i topię smutki - mój M. wyjechał na miesiąc do Norwegii :-( Nie ma go jeden dzień i już polały się łzy. Ech... Zaliczyłam też pierwsze zakupy z dziećmi w markecie i powiem tak: hardcore :sorry: Generalnie po całym dniu pot lal się ze mnie ciurkiem, a na du.pie usiadłamk dopiero o 22 :sorry: M. wracaj :sorry:
 
alijenka - no nie do końca się z Toba zgodzę. Do Dublina mamy kawałek autostrady, ale większość drogi to będzie jednopasmówkami, czyli podobnie jak w Polsce,a jakość dróg w Irlandii - też zostawia sporo do życzenia.
 
reklama
Do góry