reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Hej baby! :sorry:

Byłam ostatnio na szkoleniu odnośnie zarządzania czasem i co? Dalej mi go brakuje - chyba muszę się bardziej przyłożyć...:sorry::-p

U nas z njusów.. Mamy wszystkie czwórki w kompleciku :rofl2:, jako wyrodni rodzice przekłuliśmy L. uszka ;-), mała chodzi wszędzie, wszędzie się wspina i uwielbia stawać na głowie (czy wasze dzieci też tak robią? dupa do góry, głowa na ziemię i patrzy przez nogi), o innych nie mówię, bo łapie wszystko w zasadzie na bieżaco (np. jak pytam jej co robi miś w książeczce, który się śmieje to Lenka się zaczyna głośno śmiać, a jak miś płacze to mnie głaszcze :D).

Młodak tulasy i pozytywne fluidy! Na pewno wszystko się dobrze ułoży!

zaza ja też miałam iśc do pracy, ale odpuściłam, ale dwa kolejne weekendy niestety mam pewne :confused2:

Sun zdrówka dla Aurelki!

I tyle, bo mąż mi coś tu marudzi :confused2:
 
reklama
Claudette - Ty wyrodna matko :-D:-D:-D Mała cudnie w kolczykach wygląda :D
Monika tak nie robi z tym stawaniem na głowie ale Szymek tak robić uwielbiał ale jak był ciut starszy :D Mam kilka zdjęć jak się śmieje przez nogi do aparatu :p
 
Jestem! Wiecie co, jak powiem, że jestem zmęczona, to to będzie za mało... Jak powiem, że jestem przemęczona - też. ten tydzień naprawdę dał mi do wiwatu!

Poza tym Monika super, 4ka jej wychodzi lewa dolna i częściej kupy robi, po 3-4 dziennie, ale zbite, więc pupa czerwona, upały nas wykańczają... Jak dobrze, że już weekend! Chociaż nie odpocznę za bardzo, bo mąż w weekend pracyje, w sobotę 8-16:15 a w niedzielę 15-23...
No i poza tym Monika już biega, wspina się na każde łóżko/kanapę/wersalkę, no i na placu zabaw na zjeżdżalnię, na karuzelę na drugi poziom (ławeczkę na takiej całej okrągłej ;P i pokazuje charakterek. :)

brawo dla Moniki!! :-) powiem Ci szczerze, że czekam w końcu na Twój optymistycznie zaczynający się post, bez słowa "zmęczenie" ;-)

claudette - Gabiocha też staje na głowie, a co najśmieszniejsze, to jest jeden z etapów w rozwoju - tak zwana pozycja niedźwiedzia :-)
 
Muńka, jak wygram w totka to się doczekasz ;)
ogólnie to już się przyzwyczaiłam, rano jest ok, ale naprawdę wieczorami padam. Właśnie na chwilę przyłożyłam policzek do poduszki i usnęłam, mąż mnie ocknął :p
 
Kurcze młody znowu ma 39tem :( oczywiście weekend był zaplanowany :/

Młoda pomyśl, ze inni mają gorzej, na moim koncie oszczędności się rozpłynęły prawie, a kasa jaka mi wpływa teraz na konto to 244zł. I pomyśleć, ze dwa lata temu mieszkałam w Berlinie było mnie stać na "wszystko" latałam 2-3razy w roku na wakacje. Ale płakać nie będę i czasu cofnąć nie chcę cieszę, ze mam Antka dla mnie większe bogactwo niż ta kasa, oczywiście bez niej też ciężko, bo się martwię gdyby coś się stało co zrobię, ale myślę, ze on pójdzie do przedszkola, a ja się wtedy odbiję.
Teraz do szczęścia mi tylko potrzeba spadających kilogramów!!!

aga mojej kuzynki 11 mies. syn waży 12kg a oboje chuderlaki. Ne marudź więc:) Kurde, moja nie chce tych wyciskanych owoców:no:
Moj ma pewnie pod 13kg już i sama widziałaś, ze był największy z całej czwórki.
 
Claudette prosimy o zdjecie Lenki w kolczykach ;-)

Rysica bo nam Kochana padniesz ze zmęczenia ;-)

Aga i te kg tez zaczną spadać, trzymam kciuki. Ty robiłas jakies badania? Bo pamietam jak pisałas, ze nie możesz schudnąć i nie wiesz czemu, albo cos pomylilam ale wydaje mi sie, ze to Ty pisałas.

no i weekend :) mąż co prawda śpi bo padniety ale jutro odpoczne, dzieci bedą Jego jak co weekend, mieliśmy gdzieś jechać ale jednak nie mam ochoty, wole cos w domu porobic :tak: I odpocząć bo ten tydzień jakiś ciężki był, chłopaki mnie wykonczyli
 
Zaza jest światełko w tunelu że nie będzie zabiegu. Po kolejnych badaniach w Żyrardowie pojechalam z Grubciem do Milanówka. Jest zatkany kalem i przeziebiony vo powoduje ból gardła i dlatego nie je i nie pije.
Dostał leki i parafine. Czekam teraz nw kupę bo leki podzialaly i zjadł trochę.
Dzięki dziewczyny za wsparcie.
 
Aylin sypnelam troche cukru i troche soli. Ale glownie chodzi mi o zapach jednak:-\

Mlodak to pewnie teraz grubcio wydobrzeje:-)

Rysica tak jak munka pisze czekamy na powrot energii! Trzymaj sie w tej pracy!
 
reklama
Aylin josie a cukier do bobu po co? :zawstydzona/y: kurcze ja nigdy nie dodawałam:zawstydzona/y: a odkąd mam parowar to gotuję i bez soli


mlodak to super wieści!!! na pewno z tego wyjdzie!


a tak w ogóle to dzień dobry zza bureczka:-D
 
Do góry