reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Andzia gdy tylko będę miała warunki mieszkalne lepsze to od razu biorę się do roboty ;-)

Iwon jeśli chodzi o wesele to może najlepiej wziąć pokój i osobę, która będzie z J. w nocy i Wy będziecie mieli blisko, żeby zajrzeć i nie będziecie musieli robić dużurów ;-) Moja teściowa tak właśnie będzie jechała na wesele opiekować się córką znajomych - o 19 jedzie do hotelu i będzie z nią do końca imprezy, a potem ona do domu, a rodzice z małą w pokoju sobie zostaną. :happy2:
 
Dzoiewczyny niew wiem ja wy ale ja tu co najwyżej oberki i krakowiaki widzę. I ten ruch, spódnice wstązki powiewające. Czaaaaaad :)

Baby idziemy w lipcu na ślub i para młoda zaproponowała, że może nam wykupić pokój w tym hotelu, w którym będzie impreza, żebyśmy mogli być blisko J. Druga opcja jest taka, że idziemy sami, a dzieciaki z kimś zostają u nad w domu (teściowa będzie na weselu, więc musiałby to być ktoś inny z rodziny). Tylko tutaj stres, czy ta osoba da sobie radę. No i jak J. będzie reagował. I trzeba by było ją "przeszkolić". Sama nie wiem, co lepsze?
W hotelu moze być głośno, no i to taka zabawa do dupy by była, z dyżurami. Ale będąc bez niego też nerwy.

Znajmoi byli tak na weselu - mieli nianie elektroniczną i dyzur polegał na tym ze jedna osoba miała ja na oku cały czas, jak wskaźnik pokazywał hałas (bo usłyszć nic nie było szans) to biegusiem do pokoju.
Ja zostawiałabym dziecia w domu. Byłabym spokojniejsza. Tj byłam spokojniejsza bo tak w tamtym roku pojechaliśmy na wesle do lublina. Tysia została w rzeszowie z babcią.

Andzia:
Moje Wypieki | Tort cytrynowy - w lodówce wg przepisu polezy nawet 3 dni (hmmm masa zostałą mi więc wczoraj jedlismy jeszcze babeczki z nią - nie zmieniła smaku - a tort robiłam w zeszły piątek)
Moje Wypieki | Tort śmietankowo - truskawkowy, najprostszy - prosty, banalny, zawsze wychodzi i wszystkm smakuje. Mam w planach zrobić tartę z ta masą
a tu masa do zdobienia Moje Wypieki | Tort urodzinowy - jak byś robiła to weź duż miske do rozpuszczania pianek - mi wyłaziła i sie wkurzałam tak ze chciałam wywalić (ale na 10 piętrze mieszkam i pewnie ofiary by były) A i zapomniałamm barwnika dodać - wiec potem wmieszłam mikserem :p da się - efekt widziałaś
 
Może to kwestia ustawień komputera, ja widzę malutką czcionkę, jak w mordę strzelił :tak:

Z tym ślubem to na chwilę obecną chyba myślę podobnie jak aylin, żeby został z kimś w domu.
 
Aylin dziękuję Ci dobra kobieto.
Iwon - jak Adi miał 6-m-cy poszłam na wesele a jegoo zostawiłam z moją mamą, o 22 byłam w domu, bo się denerwowałam. Tylko wtedy Adi był cyckowy. Jak miał 1,5 roku wziałam go ze sobą, bawiłam się całą noc, a on spał w wózku na sali. Pokoje były na górze, ale bałam się go tam zostawić.
Mati w chwili obecnej nie zostałby z nikim obcym, bo dzik z niego i cycek musi być.
Tak czy siak, myślę, zę zostawienie dziecka w tym wieku pod dobrą opieką w domu to najlepsza decyzja.:tak:
 
Iwon Andzi czcionka jest w normie:) Ja idę na wesele na zadupie, gdzie nie ma w pobliżu hotelu i to mnie irytuje, więc ci zazdroszczę i na pewno szłabym z bąblem, bo moja uwielbia tłum, hałas i głośną muzykę, no i nie przeszkadza jej to w smacznym spaniu:) Jeśli jednak dziecko nie jest przyzwyczajone do takich rzeczy to lepiej żeby zostało w domu niż miało i ono i wy się męczyć. Moja mama zawsze zabierała na wesele moją młodszą siorę i tam było specjalne miejsce, aby położyć dzieci spać. A tu dupa...we Wrocku nie mam z kim zostawić tak jak ty, dlatego biorę ze sobą.

Kasinka gratuluje!!! Ja planuję pod koniec roku rozpocząć starania:p
 
reklama
Zaraz legnę z tą czcionką :eek: :baffled:

No własnie J. raczej nie przepada za dzikimi tłumami i jest z tych, co trzymają się maminej spódnicy :sorry2: Lubi ludzi, śmieje się sporo, ale zbyt długie duże zamieszanie wytrąca go z równowagi. Nie wiem jak by było ze spaniem w hałasie, bo jeszcze tego nie próbowaliśmy. Czy imprezy domowe za ścianą się liczą? ;) Bo jeśli tak, to nie jest źle. No ale to są spotkania z przyjaciółmi w małym gronie, bez tańcow i szaleństw więc pewnie nie ma co porównywać.

Josie wpsółczuję nerwa na męża, ale przecież wiesz, że przejdzie :) Krokodyl super, nie da się go kupić w PL?
 
Do góry