reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Hejo piękne!

Coś ostatnio brakuje mi czasu, a to przez to, że w tym tygodniu codziennie jakieś wyjściowe plany, no i na spacerach spędzamy więcej czasu.


Muńka
upał? To ile macie dzisiaj stopni w wawie? Kurcze, u nas jakoś specjalnie gorąco nie jest. A wczoraj nawet mieliśmy burzę z gradem :szok:

był upał był :-) dziś to samo, ale idzie z zachodu jakieś deszczysko.

Czy któraś z Was decyduje się w tym roku na wakacyjny spontan czy tylko nam odbiło? :rolleyes: Nic, ale to nic jeszcze nie zaplanowaliśmy. Może dlatego że było kilka (czyt. za dużo) opcji? Najpierw mieliśmy jechać z moją kuzynką i jej rodziną do domku nad jezioro. Potem kuzynka M. zaproponowała wspólny pobyt w jakiejś wiosce nad morzem, ponoć cisza, spokój, raj. Ale jakoś tak nie byliśmy do końca przekonani. Potem już prawie zarezerwowałam nam miejsce w Karpaczu. Ale z braku czasu (czy aby na pewno?) nie sfinalizowałam tego zamówienia. Po prostu kompletnie nie wiem, gdzie i jak spędzić te wakacje. No i ostatecznie postanowiliśmy, że zdecydujemy się last minute :blink:

My póki co wiemy tylko, że chcemy nad morze i tyle :-):-) Chciałam już dawno coś zarezerwować, ale podobnie jak u Was, ciągle nie po drodze. Mimo wszystko mam nadzieję, że znajdzie się jeszcze coś fajnego:-D

Witam

Pobudka strasznie wcześnie dziś bo o 7:20. Oj dawno się niebudzil przed 8. Ostatnio to nawet o 9:05. No ale w nocy tylko jedna pobudka wiec luzik. Wypoczelam nawet.

skoro 7.20 to strasznie wcześnie, to czym są pobudki 5.30/6.00 ??? :-)

dziewczyny ktore juz daly mleko lub mysla dac ... Jakie dac?? w jakim opakowaniu? uth czy takie z krotka data do spozycia? jakiego producenta

Ja tylko kupuję mleko z krótkim terminem ważności. Mam też zawsze UHT w razie, gdyby mi zabrakło, a bym potrzebowała, ale staram się uzupełniać zapasy tego świeższego. Poza tym u mnie mało się mleka pije.
Nie wiem, kiedy dam Gabi takie mleko. Ja sama czasami źle mleko toleruję, więc powinnam Gabi wprowadzić później.

Baby mój M. po ostatniej chorobie, która go trzymała około 2 tygodnie stracił smak :eek: Miała która podobnie? Bo mi się małż stresować zaczyna :sorry:


ale w ogóle nie rozróżnia smaków?


witam

przepraszam, że się nie udzielałam parę dni, ale znówu ciche dni w moim małżnstie nastały i nie chciałam wam tu mojego wisielczego nastroju wciskać ;-)

znów przez teściową?

Poczytałam o tym krowim i faktycznie od roku już można podawać. Choć oczywiście są też pediatrzy zalecający modyfikowane do 3 r.ż, bo niby lepsze, wartościowsze, mniej obciążające. Pachnie mi to mlekowo-modyfikowanym lobby :sorry:;-)

też mi to tak pachnie...

Utkiwly mi w glowie dwa niespodziewane zabki u Gochny i Martynki ;-)

u nas też nowości na horyzoncie!! W jednym czasie zaczęły się pojawiać diwe górne jedynki i lewa dolna dwójka :-) na szczęście bez większych dolegliwościowych akcji :-)

mam wkur.wa na moja teściową, jak co dzień zresztą :/ po akcjach jak nie chciała się przyznać, że S czymś dokarmia, zaczęłam jej po złości odliczać mleko do takiego pojemniczka, szykuję 210ml wody co dla S jest z zapasem, ale od kilku dni znowu mleko znika z puszki:wściekła/y::wściekła/y: przedostatnio w środę, pytałam wprost czy dala mu więcej mleka, odp że nie, dzisiaj znowu brała, nawet nie pytam, tylko zacznę chować mleko przed nią, bo ja już nie mam pojęcia co ona z tym mlekiem robi?

może sama wypija???

Ja wymiankę garderoby zrobię porządną, jak tylko wygram sprawę w sądzie :-) Już to mężowi zapowiedziałam i on jak najbardziej jest za :-) nie mogę już patrzeć na moje stare ciuchy, część oddałam podczas przeprowadzki.

Nanulika urodziła :-D ale fajowo!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Na szybko bo kapie dxiecia - nasze paputki
 

Załączniki

  • DSC_0068.jpg
    DSC_0068.jpg
    20,7 KB · Wyświetleń: 36
  • DSC_0069.jpg
    DSC_0069.jpg
    21 KB · Wyświetleń: 33
Do Wawy zbliża się buuuurza!!! Ale się błyska!:-)

Aylin - śliczne paputki

Ponawiam pytanie: możecie polecić niedrogą parasolkę?? Wiem, że robiłyście rozeznanie.
 
Ostatnia edycja:
Aylin super butki. I jakie slodkie nozie :-)

Munka ja znam tylko cosatto - sama mam i polecam. Moja siostra miala Pierre cardin (chyba coneco) i byla zadowolona, ale jak zobaczyla moja to mowila, ze moja fajniejsza :-p

Latam wlasnie po blogach z cwiczeniami itp i normalnie szczeka mi opadla :
cropped-transformation1.jpg

a tutaj ta stronka: malywielkiswiatewla | my p90x adventure
 

Załączniki

  • cropped-transformation1.jpg
    cropped-transformation1.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 42
Hello dziewczyny. Informuje tylko ze mam sporo obowiązków w nowej pracy - niestety dotęp do tego typu stron mam zablokowany ale cos staram sie nadrabiać w domu. jak tylko gorący okres sie uspokoi dodam cos od siebie!Pozdrawiam!
 
piję lodowate piwko i czekam na pizzę:-D to oczywiście w ramach dbania o linię:-D


Moje dziecię po raz pierwszy od x czasu zasnęło samo bez płaczu :szok: No, no, podoba mi się ta zmiana ;-)
oby to była zmiana na stale :yes:

Zaza a może teściowa daje więcej mleka, bo mały ma większy apetyt? A Tobie wciska kit, bo się boi powiedzieć prawdę :sorry:

Ja mojej aż tak nie wyznaczam porcji, po prostu ma się trzymać mniej więcej harmonogramu, ale jak coś tam mu da po swojemu, to mnie to jakoś nie bierze :sorry: Jak bąbel był młodszy, to przeżywałam, a teraz luz. Mam do niej zaufanie, no może z tą dynianką ciut przesadziła :-D
no ale problem polega na tym, że S jest silnym alergikiem pokarmowym, a teściowa uważa, że ja przesadzam
(jak można przesadzać, kiedy dziecko ma uczulenie nawet na marchewkę? :-( ) i nie raz sugeruje, że coś tam by mu nie zaszkodziło :/ a nie ufam jej, bo widziałam jak wnuczkę (siostrzenicę D) również z AZS i silną alergią pokarmową dokarmiała parówkami i truflami czekoladowymi ze spirytusem w składzie i to wyczuwalnym - a dlaczego??? bo jej smakowało :wściekła/y: Oliwka miała wtedy 8 miesięcy i jadło sam Nutramigen, bo tak ciężko znosiła inne pokarmy...

poza tym ja mam hopla na punkcie stałych 5 posiłków i niedokarmiania pomiędzy i wydaje mi się, że mam do tego prawo, bo to wręcz zalecane, ale ona nie szanuje mojego zdania w ogóle i go dokarmia, bo wg niej dziecko chodzi glodne, no bo powinno przecież jeść co chwilę, najchętniej, to nic by nie robiła, tylko go karmiła:wściekła/y:
nie wiem czy wam pisałam jak wróciłam z pracy, wzięłam S na ręce i widzę, że ma coś w buzi więc wyciągnęłam smoczka, a tam jakaś papka brązowawa (na moje oko starte surowe jabłko), ale teściowa błyskawicznym ruchem wytarła ręką to coś i na moje pytanie co on ma w buzi odpowiedziała "nie wiem" :wściekła/y: no nie wierzę, że nie wiedziała:wściekła/y:

jak jestem w weekend z S to zjada 210, albo mniej, a przy niej zjada więcej? na prawdę zamontuję kamerę... czasami mam ochotę z grubej rury jej pojechać, że skoro taka wierząca, to czy się z tych kłamstw spowiada i czy się przed Bogiem nie wstydzi?:confused2:

kurna, ale się rozpisałam:-D


moj Adi znowu chory, tym razem gardlo. Goraczka i antybiotyk - nastepny weekend w domu. pieknie:-:)-(
współczuję... zdrówka dla Adrianka



znów przez teściową?
hehe nie :-p mąż byl wypity a chciał dziecko na dwór zabrać:wściekła/y: myślałam, że go uduszę:wściekła/y: czy wasi faceci też twierdzą, że są trzeźwi mimo, że są narąbani?:confused2:


Na szybko bo kapie dxiecia - nasze paputki
cudne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ponawiam pytanie: możecie polecić niedrogą parasolkę?? Wiem, że robiłyście rozeznanie.
ja nie pomogę, bo parasolki nie zamierzam na razie kupić, ale w Biedronce będą od 13.05 za 120 zł ;-)
 
dobry wieczór :sorry:
to ja, córa marnotrawna... tęsknię za wami więc wpadłam się przywitać :tak:

co u was dziewczynki? jak maluszki? za chwilę posypią się urodzinki :happy: mam nadzieję że dzieciaczki zdrowe &&&
 
Niespodzianka - do tej pory byłam na tabletkach Yaz, a od wczoraj mam Mirenę. Mam nadzieję, że to odciąży moją wątróbkę i nie bede podjadać - przy tabsach nie miałam uczucia sytości, najbardziej wieczorem mi się jeść chciało.

alijenka - kobietko nie rozśmieszaj mnie - "za stara na dziecko", ja się o Alinkę starałam w wieku 35 lat. Pamiętaj, że drugie dziecko jest przeciwieństwem pierwszego.

zaza - ja mam z Kuba taki problem, że.. jak muszę zrobić np. obiad, to wsadzam go do krzesełka, żeby ze mna był w kuchni, ale mój synuś krzesełko kojarzy z jedzeniem i domaga się papu jak w nim siedzi. I nie da się, że 5 posiłków, choćbym chciała - albo piętkę od chleba muszę dać, albo kilka rodzynek, ale musi buzia ruszać. Obiad tez muszę sie starać, żebyśmy razem jedli, bo jak Kuba zje wcześniej, a ktoś rusza buzią, to zaraz sie upomina.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Katrina musze sprobowac dac mojemu rodzynki:)

Zaza doskonale cie rozumiem i przytulam!! Z mlekiem mam takie teorie: 1)dosypuje sobie do kawy-moj maz tak robi... 2)uwaza ze wedlug zalecen to mleko zbyt wodniste jest wiec sypie z gorka -to brzmi jak moja tesciowa...
Na pocieszenie powiem ci ze moja tesciowa dzis rano mnie wyprowadzila z rownowagi 2 razy. Ugotowala zupe specjalnie dla mlodego (mimo ze mowilismy ze nie zostajemy na obiad) to pytam co w tej zupie. Same warzywa i kurczak. Biore lyzeczke a to slone jak cholera. A ona:no przeciez troche soli musi byc,vegety dodalam. WRRR!!!!!! Pozniej poszlam siku i mlody za mna wlazl do lazienki wiec juz zostal i bawil sie drzwiami od kabiny. Ja sikam a ta wchodzi (nie maja zamkniecia) jakby nigdy nic i mowi:chodz jasiu daj mamie zrobic siusiu! O.O WTF?????

Ze juz nie wspomne ze ciagle go przetrzymuje na rekach mimo ze on sie wije i chce uciekac i mowi mu: no chodz mama jest przeciez...
 
Ostatnia edycja:
Do góry