reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

71293165.jpg42922172.jpg23242215.jpg
Moze nie sa do konca takie jak chcialam, ale cene maja fajne jak na swoja jakosc. Tylko czy nie strach przez neta??
 

Załączniki

  • 71293165.jpg
    71293165.jpg
    27,6 KB · Wyświetleń: 21
  • 42922172.jpg
    42922172.jpg
    29,7 KB · Wyświetleń: 23
  • 23242215.jpg
    23242215.jpg
    26,7 KB · Wyświetleń: 17
reklama
Dzwoniłam do gina:D Powiedział, że skoro karmię piersią (czasami nawet w dzień) to pierwsze trzy okresy mogą być nielegrularne i nawet co 40dni, więc mam się nie przejmować:DMam jeszcze poczekać tydzień i jak nie przyjdzie to dopiero wtedy zgłosić się do kontroli...ufff:)

aga
moja też straszna mamicóreczka! Na widok babć wyje:D Ja kupiłam przez neta i są cudowne, ładniejszych w sklepie nie widziałam, więc polecam:)

zrobiłam obiad inny:D: http://sojaturobie.blogspot.com/2013/01/zupa-z-soczewica-i-mlekiem-kokosowym.html
Polka wcinała aż się uszy trzęsły:p
 
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny:-)

dostałam @ drugi raz, po dwóch miesiącach... nic mi się nie chce ... przywloklam się na plac zabaw, G śpi, ja posiaduję ... delikatniejszy ten okres po ciąży nie powiem, żadnych przeciwboli na razie nie potrzebuję tylko osłabienie...

Aga ja bym sie bała przez net. Bez wymacania nie lubię;-):p

Z dobrych wiadomości: wczoraj moja kumpela wysłała mi zdjęcie swojego nowonarodzonego synka:-):-):-) W 37 tyg a 3800, 57 i 10 pkt:-):-):-) byłyśmy w ciąży razem ale szybko poronila. A teraz jest Ignas:-):-):-)

Aga fajnie z tym zoo:-) ale chyba nie spodziewalas sie, że Wrocław będzie na poziomie berlińskiego?;-)
Też sie do zoo wybieramy bo w Wawie jeszcze nie byłam ale oczekiwania niskie oj niskie... dla G akurat:-)
 
Ostatnia edycja:
Hej kochane,

wpadam na chwilę, bez nadrabiania. Wystarczyło, że nie było mnie tydzień w pracy i już mam roboty po pachy :dry: Ale trochę podczytuję :-p:cool2:

Buźka!
 
witam sie

MsMickey - nie wiem jak jest teraz, bo juz dawno nie byłam we Wrocławskim Zoo, ale w czasie, kiedy dyrektorowali w nim p. Gucwińscy, było na prawdę bardzo zadbane i ładne.
 
Młoda dwa dni temu zjadła paprykę z zupy, 2 truskawki i zero wysypki, więc luzik. No i wciągnęła makaron jajeczny, a więc i na jajo kurze przeszło uczulenia! Normalnie skaza nam minęła:DDD Ale jak czytam, że wasze ogórki kiszone wciągają to szok:D Moja kocha brokuły - ostatnio zjadła cały głęboki talerz sama, no ale ogórek kiszony? Musze sprawdzić:p

moja też nie ma nic przeciwko ogórkom :-D

Moze nie sa do konca takie jak chcialam, ale cene maja fajne jak na swoja jakosc. Tylko czy nie strach przez neta??

strach :tak:

Hej Dziewczyny:-)

dostałam @ drugi raz, po dwóch miesiącach... nic mi się nie chce ... przywloklam się na plac zabaw, G śpi, ja posiaduję ... delikatniejszy ten okres po ciąży nie powiem, żadnych przeciwboli na razie nie potrzebuję tylko osłabienie...
Aga fajnie z tym zoo:-) ale chyba nie spodziewalas sie, że Wrocław będzie na poziomie berlińskiego?;-)
Też sie do zoo wybieramy bo w Wawie jeszcze nie byłam ale oczekiwania niskie oj niskie... dla G akurat:-)

Ja z @ od dwóch dni ;-) i też jest o niebo lepiej!!!

Oby takich pozytywnych informacji jak najwięcej!!

A warszawskie zoo nie jest takie złe ;-) wrocławskie też fajne :-D
 
ech totalny brak weny, nie chce wam po prostu smęcić :(

Aga zazdroszczę wizyty u fryzjera, buciki fajne, ale ja przez neta dla S bym nie zamówiła, bo on ma jakąś taką wielką tą stopę
co do zoo to wrocławskie mnie rozczarowało parę lat temu i z tego co słyszałam, nic się na lepsze nie zmieniło :/ ja jako dzieciak non stop jeździłam do Łódzkiego i mam nadzieję jeszcze kiedyś tam zajrzeć, bo mam do tego miejsca sentyment, a ostatnio byłam w zoo opolskim i jestem zachwycona, bo jest małe kameralne, ale super zadbane i ciekawe

Ja S dałam kiedyś plasterek kiszońca, nawet pociamkał, ale żeby to zjeść jako część posiłku, to nie! on tylko słodkie lubi :/
 
reklama
Munka mlody czuje sie znacznie lepiej. Nie ma goraczki i generalnie ma dobre samopoczucie :)

Zaza wspolczuje tych zebolkow. Pamietam, ze jak mlodemu wychodzily gorne dwojki (przed jedynkami) to byle ugryzienie powodowalo krwawienie.

Aga ale fajnie w tym zoo :) Mina przy kozach bezcenna :D tez bym poszla do lodzkiego, ale pewnie mi bedzie szkoda zwierzat. One mi sie jakies takie smutne wydaja w tych klatkach :/

Dziewczyny mlody biega juz na calego wiec za wszelkie info o butach bede bardzo wdzieczna. Chcialam go puscic na podworko u tesciow, ale bez butow nie ma bata. Ogladalam dzisiaj elefanten (gietka podeszwa, przed kostke, ze skorki). Czy ktos moze mi cos powiedziec o tych bucikach? Warto kupic?
http://deichmann.scene7.com/is/image/deichmann/t_elefanten_kollektion?$product=deichmann/1104895_P

Mam tez pytanko do Was. Czy jak Wasze dzieci placza i wyciagaja raczki (staraja sie wdrapac) to je bierzecie na raczki czy nie? Ja zawsze bralam i tulilam, a tesciowa truje, ze rozpieszczam dziecko. Wg niej mam go zostawic i odejsc najlepiej (pozwolic sie wyplakac), ale ja nie potrafie / nie chce. Wychodze troche z zalozenia, ze samej by mi bylo przykro jakbym sie chciala przytulic, a ktos by mnie olal :/ A jak jest u Was?
 
Ostatnia edycja:
Do góry