reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Moja już od tygodnia nie tyka owoców...żadnych i pod żadną postacią !!!

Sunshine odkąd wróciłam do pracy czyli od lutego jak nie upacia pajacyka/piżamki to nosi go 2-3 dni, uważam że nic jej nie bedzie. A nadal pierzecie w proszku dla dzieci czy w normalnym. Mnie się włąsnie kończy Lovela i zastanawiam się czy kupować kolejne opakowanie?

Moja jak nie upaćka to zawsze piżamkę (czy co tam ma do spania) nosi 2 dni. Ja już od 4 miesiąca piorę w persilu sensitive (ma pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka) :) Położona powiedziała, że skład ma jak Lovela, a tańszy i lepiej pierze plamy. No i nie muszę kupować proszków osobnych, bo nasze ciuchy w nim też piorę:)

Sunshine również pozwalam jej na bałagan, zabawki leżą dosłownie wszędzie jak po przejściu tornada. Ale wyobraź sobie, że jak siedzi z tatą to dostaje wszystko co chce - pokrywkę, drewnianą łyżkę, gazetę, szampon, szczoteczkę...i to wszystko leży na podłodze, a ja slalomem muszę chodzić i zbierać! Grrrrryć

MsMickey moja też znajduje to co nie trzeba, ostatnio jakiś kawałek plastiku i kompletnie nie mam pojęcia od czego:D Ja też dziś poznałam nową sąsiadkę z 6 miesięczną córeczką, biedna ma straszne AZS:(

Polaa na miejscu Kuby też mówiłabym Pani, że jej nie rozumiem, aby się bawić:D:D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sunshine odkąd wróciłam do pracy czyli od lutego jak nie upacia pajacyka/piżamki to nosi go 2-3 dni, uważam że nic jej nie bedzie. A nadal pierzecie w proszku dla dzieci czy w normalnym. Mnie się włąsnie kończy Lovela i zastanawiam się czy kupować kolejne opakowanie?

Moja spi 2-3 noce w pajacu. No chyba ze wypadek tpo krócej.
A piore jeszcze w jeleniu/dzidziusiu. Cyba ze spodenki lub bluzy w "naszych" kolorach są to wrzucam z naszymi. Nasze w vizir sensitive
 
Idąc śładem atinki postanowiłam się ujawnić. Podglądam Was od listopada 2011:sorry2::zawstydzona/y:. Wolę raczej słuchać niż mówić, może dlatego tyle czasu zajęlo mi odezwanie się na forum. Zaraz napiszę coś o sobie w odpowiednim wątku (mam nadzieję, że nie będą to moje pierwsze i ostatnie posty):-D

Wow cieszę się, że poszłaś w moje ślady, więc skoro byłam pierwsza to witaj na forum :-D:-D
No i jesteś jeszcze lepsza ode mnie - listopad 2011:szok:
Ja tak jak ty wolę słuchać niż mówić czy pisać, więc Cię doskonale rozumiem

Kurka musze kończyć bo mała się drze... narka:crazy::crazy:
 
Polaa Kuba wymiata z tym kombinowaniem. Ale słusznie bardzo. Co się będzie chłopak męczył.

Szymek śpi 3-4 nocki w jednym pajacu. No chyba że podczas kokafji kaszka trafi nie tam gdzie trzeba.

Piore od poczatku w płynie Dreft sensitive. Nasze rzeczy również. Super pachnie, nie trzeba płynu do plukania stosować i spiera w 40 stopniach marchewkę. No i tani jest.

A czy nadal pierzecie nowe rzeczy? Bo ja już przestałam.

Msmickey gratuluję mamamamamama :-)
 
Mlodak no właśnie miałam Ci pisać jakie ładne imię ma Twój syn :-D:-D:-D
Ja też już nie piorę nowych rzeczy
A piżamkę, a raczej pajacyk też nosi 2-3 dni i piorę już od dawna w naszym proszku

Andzia mój T też się ze mnie zawsze śmiał jak podczytywałam. Pytał "i co, i co, co tam laski piszą ?"
Na początku jak mi zamykał tę stronę to dostawał opier....., teraz już wie czym to grozi i jest git:-)
 
Hej, hej :)

Witam nową koleżankę, hihi, ciekawe jak to jest tak nas obserwować z boku. To musi być surrealistyczne uczucie - Ty kogoś znasz jak dobrego kumpla, a on nic o Tobie nie wie ;-)

Ja też przez cały dzień myślałam o Rysicy, jak jej tam z tym pierwszym dniem w pracy było?

A właśnie, które mamusie jeszcze siedzą z bąblem w domu? Muńka, młodak i kto jeszcze?


Dzisiaj przyszedł wreszcie mój wózeczek i wpadam zdać Rysicy relacje tak jak obiecałam ;-) Otóż przede wszystkim jest piękny :-p Jeszcze ładniejszy niż na zdjęciu. Kolor jasny szary z elemenatmi turkusu. Cudnie błyszczy w słońcu ten materiał. Oczywiście już go przetestowałam na spacerze (jeju, ale byłam głodna wyjścia na zwykły spacer! Nie dość, że od środy byliśmy bez wózka, to jeszcze w weekend jak wiecie siedziałam w pracy). No więc pierwsze testowanie moja valenzia zdała na medal! Przede wszystkim bardzo lekko się prowadzi, jakby nie było wózka. Dobrze podbija, no i ma super amortyzację! Chyba nawet lepszą, niż mój wielofunkcyjny :tak: Leciutko się ją składa (jeju, jaka to wygoda), zajmuje niewiele miejsca. Siedzisko ma głębokie, dzieć nie zjeżdża. Na budce ma kieszonkę - mały bajer, a cieszy ;) Brakowało mi tego w poprzednim wózku właśnie na komórkę, klucze, portfel. No bo na spacer się raczej torebki nie zabiera ;)
Generalnie wszystko jest na tip top. Jedyna wada, to słabe dojście do kosza, a jak dziecko leży, to jest to praktycznie niemożliwe bez podniesienia oparcia. Ale wiedziałam o tym i trudno, coś za coś. Zresztą odkąd wróciłam do pracy, to takie szybkie zakupy osiedlowe robię sporadycznie, prawie wcale. Więc to mały ból ;)
Po prostu jestem zauroczona tym wózkiem :rofl2:

Hatszpet, aylin a jak tam Wasze espira?
 
W realu. W promocji za 3 litry płace 18zl. Normalnie to 22-23zł.

A co do dorosłości Szymka to mnie wydalas. Szymek ma 2 lata a ja chcialam się odmlodzic :)))
 
reklama
Iwon ja siedze z małą w domu- wychowawczy:sorry2:
Fajnie, że wózek Ci podpasował. Może się na niego skusze, bo też szukam jakiegoś drugiego wózka, żeby mieć na stałe u mamy. A z tym koszykiem to chyba wiekszośc tego rodzaju wózków tak ma, że jak dziecko leży to trudno do niego dojść bez podnoszenia
MsMickey i jak skusiłaś się na tego axissa ? Bo ja jeszcze nie
Rysica czekamy na relację:-)
 
Do góry