Ahjo!
Czuję się oki :-) Mąż nad ranem przejął na troszkę Gabrysię, więc nie jest tak źle.
No dzień dobry królewny :-)
Żadna nie pisze z rana, główka boli?
Hehe przypomniała mi się scena z Kac Vegas i już mi się włącza wyobraźnia, jak każda z nas budzi się rano,
zaza znajduje tygrysa w łazience,
muńka ma na twarzy ogromny tatuaż, a
młodak otwiera oczy i widzi gałęzie, bo leży gdzieś na drzewie
Taka impreza na BB była
widzę, że od rana wyobraźnia działa :-) hehehe!!
młodak ma lęk wysokości,
zaza pewnie panicznie boi się dzikich zwięrząt, a ja w życiu nie dałabym sobie zrobić tak wielkiego tatuażu, tym bardziej na twarzy
nooooo, ale bohaterowie kac vegas też pewnie na trzeźwo nie przeżyliby takiej przygody - także dziewczyny !!! wszystko przed nami!!!!
skorzystałam z metody D i wsadziłam młodego do fotelika
i zaczęłam bujać i... zasnęłam
czyli metoda okazała się skuteczna :-)
Zaza nie wiem co mi sie stało z kompem ale jak zrobię odpowiedź to zamiast białego pola na odpowiedź ja mam fioletowe i nie reagujace na kursor. Nie da nic napisać.
Mamy pracujące podpytajcie informatyków może? Bo sama to na bank nie dojde co schrzanilam.
mogę męża zapytać, jak wróci z pracy...tylko czy nie zapomnę...??
Munka, Zaza ja mam nocnik z ikei - zielony. Mamy z nim super zabawe - mlody zaklada mi go na glowe
przynajmniej się nie kurzy ;-)
pytanie -
jak często myjecie dzieciom włosy??
ja ostatnio Monice zrobiłam 4dni przerwy z powodu tego kataru i wiecie co odkryłam? że już jej się nie przetłuszczają tak jak kilka (8? 10?) tygodni temu, że rano po myciu już miała lekko tłuste a wieczorem już strąki! Ale bacznie im się przyglądałam codziennie, i naprawdę były w super stanie i nie miały kołtuna z tyłu po nocy! Wczoraj jej umyłam, wysuszyłam i rano też wstała bez kołtuna!!!
A ma już takie fajne długaśne i coraz gęściejsze i coraz więcej się da złapać gumką w kucyku
Gabi włosków dużo nie ma, choć coraz więcej :-) i myjemy jej tak co drugi dzień. Ale ona tak szaleje w wannie, że sama się cała zachlapuje, więc mimo wszystko włoski ma mokre.
Fajno, że zmieniłaś fotkę Monisi w suwaczku, bo na poprzedniej była smutna ;-)
Wczoraj przeglądałam Galerię Czerwcowych Maluchów i chyba muszę się też tam 'wpisać' czyli wrzucić jakieś fotki w wolnym czasie
Muńka to ja nie wiem kiedy moja nauczy się kontrolować pęcherz, bo ja do tej pory wstaje ok. 3 w nocy zrobić siku
Nocnik nie grający. Mam dużo młodszą siostrę i pamiętam jak zaczęła wlewać tam wodę, soczki, herbatki - wszystko, żeby tylko grał (oprócz siku)
koniecznie wrzuć fotki!!
Ja właśnie też myślałam o tym, że grający nocnik nie jest dobrym rozwiązaniem, dlatego kupię pewnie bez melodyjki.
halooooo
Muńka nocnik NIEGRAJACY
a to dlatego ze dziec bedzie rozproszony jak poleci pare ktropelek i koniec z siusiania .... ja bym chciala zeby nie siusial w nocy
a ja sie zastanawiam jak nauczyc dziecia siusiania do nocnika
haha wczoraj i przedwczoraj z glupa przed kapiela posadzilam mlodego na kancie wanienki nogi do wody i 5 sekund i sik byl ... i sobie pomyslalam jak sie posadzi na nocniczku i wsadzi nozki do miseczki z woda to bedzie sik ... tylko czy sie przyzwyczai do tego w taki sposob??i czy nie bedzie myslal ze wtedy jest pora na sik jak nogi w wodzie ??
masz rację z tym siusianiem kilkukropelkowym :-)
Myślę, że nie ma co uczyć go, że sikamy, kiedy nogi w wodzie, bo możesz sobie tylko problemu z tym narobić. Poza tym będzie Ci się chciało za każdym razem szykować miseczki z wodą?? a potem to wycierać??? bo myśląc o swojej Gabi, to na bank cała woda z miseczek wylądowałaby na podłodze ;-)
oj tak....znam dźwięk wydobywający się z grającego nocniczka, któremu rozładowują się baterie... :-)
Moje drogie powiedzcie mi jeśli robicie swoim pociechom herbatę, to na wodzie z czajnika (kranówie) czy gotujecie butelkową w garnku (mowa o herbacie do zaparzania)
Zupy oczywiście robię na kranówie, wodę do picia z butelki, ale w przypadku herbaty?
ja mam filtr do wody i zawsze z kranu najpierw wlewam wodę tam, a potem do czajnika.
) i zadna go nie dotyczy, i zrobil minke jak kot ze Shreka 
dzis wyjatkow tata pojechal z nami bo ma wizyte w szpitalu wiec prace zaczyna pozniej, i ku mojemu zaskoczeniu Aurelka prawie wogole nie plakala tylko zrobila smutna minke jak tata ja dawal Claire i tyle 
Chyba zgrywala trwadzielke przy tacie 
