hatszept ja się nie martwię. Nie ma opcji aby był wysoki, ja mam 158cm, K 174cm to po kim on by miał ten wzrost odziedziczyć? Gorzej gdyby było inaczej bo nie dość, że blondyn a my we dwoje ciemne włosy mamy to wtedy na bank już by sąsiedzi mówili, że listonosza .
Martwi mnie tylko to, że on wagowo nadrabia. Wczoraj ważony - 9,5kg. Jak nic w mamusię idzie i będzie chłopak całe życie miał nadmiar kg.
Dzisiaj przeglądałam zdjęcia z ubiegłej soboty jak była u mnie koleżanka z synkiem 1 rok i 2 miesiące. Siedzieli obok siebie i Szymek to baaardzo duży się wydaje przy nim. Chociaż jak patrzę na nieg bez kogoś obok to jest normalny.....
aga - współczuję poparzenia palucha. Ja dzisiaj zupkę małemu chciałam lekko rozrzedzić bo po dodaniu jaja to gęsta sie zrobiła i sobie po ręce polałam, a przed chwilą kawę zalałam
Aylin - nie kupowałam Sinlacu, więc nie pomogę. A Szymek miał zalecenie jeść tylko ją że niby ma alergię na białko i to dlatego. Ale nie kupiłam i chyba dobrze skoro Tobie polecają na przybieranie podawać. Młody zdecydowanie nie potrzebuje dodatkowych "wspomagaczy".
Sunshine - oj to niewesoło miałaś z małą dziś. Oby chociaż w nocy Ci popała &&&&&&.
Rysica - gratki
A mój dzisiaj pojechał po całości, spał tylko 2 razy: 10:50-11:20 i 14:20-14:50. Ok 17 K próbował go uspać ale daremnie. O 19 to już ledwo co oczy otwierał, więc go wykąpaliśmy i myślałam, że padnie przy butli, ale nie. Zjadł i nieźle się trzymał nawet. O 20:10 połozyłam go do łóżeczka to tylko się przekręcił i do tej pory pozycji nie zmienił. Ciekawe jaka będzie noc?????
Oby mój i Wasze przespały całe nocki - tego życzę,!!!!!!!!
Aaaa i buziak witaj ponownie!!!! Aż oczy przecierałam bo myślałam, że śnię jak zobaczyłam Twój wpis
Martwi mnie tylko to, że on wagowo nadrabia. Wczoraj ważony - 9,5kg. Jak nic w mamusię idzie i będzie chłopak całe życie miał nadmiar kg.
Dzisiaj przeglądałam zdjęcia z ubiegłej soboty jak była u mnie koleżanka z synkiem 1 rok i 2 miesiące. Siedzieli obok siebie i Szymek to baaardzo duży się wydaje przy nim. Chociaż jak patrzę na nieg bez kogoś obok to jest normalny.....
aga - współczuję poparzenia palucha. Ja dzisiaj zupkę małemu chciałam lekko rozrzedzić bo po dodaniu jaja to gęsta sie zrobiła i sobie po ręce polałam, a przed chwilą kawę zalałam
Aylin - nie kupowałam Sinlacu, więc nie pomogę. A Szymek miał zalecenie jeść tylko ją że niby ma alergię na białko i to dlatego. Ale nie kupiłam i chyba dobrze skoro Tobie polecają na przybieranie podawać. Młody zdecydowanie nie potrzebuje dodatkowych "wspomagaczy".
Sunshine - oj to niewesoło miałaś z małą dziś. Oby chociaż w nocy Ci popała &&&&&&.
Rysica - gratki
A mój dzisiaj pojechał po całości, spał tylko 2 razy: 10:50-11:20 i 14:20-14:50. Ok 17 K próbował go uspać ale daremnie. O 19 to już ledwo co oczy otwierał, więc go wykąpaliśmy i myślałam, że padnie przy butli, ale nie. Zjadł i nieźle się trzymał nawet. O 20:10 połozyłam go do łóżeczka to tylko się przekręcił i do tej pory pozycji nie zmienił. Ciekawe jaka będzie noc?????
Oby mój i Wasze przespały całe nocki - tego życzę,!!!!!!!!
Aaaa i buziak witaj ponownie!!!! Aż oczy przecierałam bo myślałam, że śnię jak zobaczyłam Twój wpis
Ostatnia edycja: