reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Jednogłośnie stwierdziliśmy wczoraj z mężem, że przyszedł kres oglądania przez nas Władcy Pierścieni :-D nie wiemy, który raz oglądaliśmy, ale przez połowę filmu podkładaliśmy sami dialogi pod bohaterów i rechotaliśmy z tego jak głupki (domyślacie się jakie głupie teksty padały....:-D:-D )

Gabryśka mi się zlała w pajaca i jak poszłam spać, to musiałam ją całą przebrać, no i dziewczę się rozbudziło i nadawało sobie do 2.00:wściekła/y:

Ja od rana czuję spadek energii, bo @ zbliża się wielkimi krokami, no i nie wiem, czy mi się pierś nie zapaliła, bo znów boli:crazy: Co prawda gorączki póki co nie mam, więc może to zakwas, bo wczoraj chwilkę poćwiczyłam. Widać z tego, że póki co ćwiczenia muszę sobie odpuścić... Najgorsze, że G nie chce mi już ściągać pokarmu, więc nie wiem czy powinnam użyć laktatora, czy nie - jak myślicie????

Ja tylko na chwilę... po prostu chciałam się z Wami podzielić, że kocham ten kawałek:
Alicia Keys - Girl On Fire - YouTube

Podobno jej cała nowa płyta jest cudna - kupuję :tak:

A ten utwór, to tak jakby trochę o nas? :sorry2:


Lecę spać, bo jestem wykończona dzisiejszym wypadem na siłownię i zakupy. Jutro opowiem Wam o przygodach, które mnie spotkały :wink:

A teraz już zostawiam Was sam na sam z Alicią :)

bardzo fajny utworek :-) o kupnie płyty myślę już od jakiegoś czasu i jakoś mi nie po drodze :sorry:

Hihi JA raczej zostane przy jednym dzieciaczku. Chciałam mieć dwójkę i przy malej różnicy wieku ale to były plany po tym jak skończe skołe a conajmniej jak bede miała 25 lat a tu wyszło jak wyszło. Tęsknić tęsknie za tym stanem dla małego jeszce raz moge cały pierwszy trymestr nic nie jeść i przytulać kibelek ale na drugie dziecko nie ma szans.

oj tam, oj tam...nigdy nie mów nigdy ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No, pobudzily sie w koncu:-)
My juz po basenie i chlopy spia. Siorka do mnie przyjechala i wieczorem lecimy do teatru tanca ogladac jej kolezanke. I cchce jeszcze skoczyc pajacow dokupic bo wypralam wysuszylam przymierzylam i sa super, to jesscze mu kupie 86 na zapas. Tylko maz marudzi ze mq z nim zostac teraz i wieczorem znow wiec chyba go wezme ze soba.
Rysica moj nie ma przyjaciolek i cale szczescie. Ja mam super przyjaciela ale przyznam ze czasem zaiskrzy. No ale mam rozum :-)

Alijenka wspolczuje nocki nasz tez wstal o polnocy jak konczylismy wino i balowal pol godz z nami a pozniej wyl bo nie mogl zasnac.

Munka a masz twarda piers? Jak twarda to sciagnij troszke moze
 
No właśnie nie jest jakaś twarda, może to faktycznie zakwas, bo nie gorączkuje tak, jak kiedyś...
 
Hej
Moje dziecko sobie dziś w nocy zrobiła 2 godzinną przerwę w spaniu, a co jak w nocy też można płakać, gadać i marudzić :szok::-:)szok::-(, od 2.30 do 4.30 miałam czas dla dziecka ( jakbym w dzień mało go miała ), dopiero jak jej wsadziłam czopka to się uspokoiła i zasnęła. MASAKRA !!!!!!!!!!!!!!!!!

Rysica no nic z tą podusią nie zrobię daję jej bo inaczej nie zaśnie mi :-( bo ja to mogę bez poduszki spać i mi to nie przeszkadza,
a nie wiem ale ja bym nie pozwoliła na takie przyjacielskie spotkania mojego z jakąś koleżanką :crazy::eek:

Wspolczuje nocki :-( u nas tez nie zaciekawa byla skonczylo sie ze mloda wyladowala w bujaczce bo co chwile ten cholerny kaszel ja wybudzal i jak plakala to brzmialo jakby mowila boli :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Munka- juz sobie wyobrazam jak sie hihraliscie :-D I ja tez zapatwilam sobie lewy nadgarstek :-(

Rysica- przyjaciolka powiadasz :-p

Josie
- baw sie dobrze!!!

Papitka- mam to samo odczucie co Josie i MsMickey odnosnie ciazy- z druga juz nie bedzie tak fajnie.... :sorry:

Dobra to tyle na teraz musze leciec ogarnac chate bo znajomi za 30min wpadna a tu syyyyffffff :cool2::-p
 
Witam
wywołana do tablicy przez Muńkę zgłaszam się :-)
W nowej pracy dużo nowosci, coś mi tam mówili co z czym powiązane, jak produkcja się odbywa, co produkują itp. Oprowadzili mnie po jakiś 7 pokojach i od razu do kompa. Będę musiała dużo sie nauczyć ponieważ pierwszy raz pracuję w firmie która cos produkuje i teoretycznie wiem jak coś zrobić, gorzej z praktyką no ale ten kto nie widzie do przodu ten się cofa. Mam nadzieję że dam radę.
Jest nas 5 księgowych plus 2 kadrowe i wszystkie jesteśmy w miarę młode.
Oprócz tego mała wczoraj cały dzien gorączkowała w granicach 39 i zrobiła 6 kup takich coraz rzadszych, po 2 w nocy też wstała cała rozpalona z godzinkę nam zeszło zanim ponownie zasnęła.Dziś od rana już były 3 kupo-kleksy ale jak była chora była bardziej marudna i widać było że coś jej jest a teraz to uśmiech od ucha do ucha, gaworzy, bawi się. Do lekarza na razie nie idę bo myśle że to zapowiedź zębów, co wy na to?
 
Waris może tak być że zapowiedź zębów :tak:

Sunhine współczuję choróbska, kurde co to się dzieje z tymi chorobami ciągle coś, ja nie wiem ale "za moich czasów" :-p ja nie chorowałam dopóki nie poszłam do przedszkola jak miałam 3 lata

josie miłego wypadu :-D

maćku a to co się stało ????????
 
Waris - bardzo możliwe, że zęby, musisz ją obserwować i stwierdzisz, czy się pogarsza, czy nie.
A mili ludzie w pracy?? chętni do pomocy nowej pracownicy?

maćku - z powodu pogody??

Sunshine - a co się stało z nadgarstkiem?
 
Ostatnia edycja:
Hello :)

U nas noc lepsza, chociaż o północy zaczęła się przebudzać to jak zawsze chciałam dać uu, a tu psikus, bo się rozbeczała i nie chciała i się obudziła :confused2: i chyba z godzinę mąż ją usypiał, a potem w końcu wylądowała z nami i spaliśmy słodko (tzn ja mniej, bo jak zwykle się oboje rozwalili na 90% powierzchni łóżka) do 7 :rofl2:
Katar powoli przechodzi, ale ma potworną chrypkę, chyba zdarła gardło przez krzyk przy 1)podawaniu leków 2)odciąganiu gilów :confused2:

A mocz powtórzyliśmy, no idealnie nie jest, ale chyba nie ma źle. Leukocyty może mieć od podwyższonej temp, a nie ma ich strasznie dużo, górna granica normy wczoraj, więc chyba ok..

Kasienka oby Nikoś znów się nie pochorował &

Sunshine
biedna Aurelka znów ją dopadło, obyście szybko pozbyli się choróbska! & A co się stało z nadgarstkiem?

Waris powodzenia! Masz rację trzeba się rozwijać :happy: Ja to zawsze męża mobilizuję, a sama w miejscu stoję :confused2: I obserwuj Małą może faktycznie od zębów...

josie a to mąż może tylko chwilę zostać z synem? a Ty musisz się opiekować cały dzień i nikt Cię nie pyta czy chcesz czy nie. Faceci... :sorry:

Muńka
moja też czasem zsika pajaca i potem się tak rozbudzi, że nie ma szans na spanie :sorry:, ale ostatnio chyba 2? nocki miałaś przespane to wiesz.. nie może być za dobrze :-D

Rysica ja też mam takiego przyjaciela, tylko, że on długo nie chciał być tylko przyjacielem :-ptakże to różnie bywa.. ale mój mąż nie jest zazdrosny, więc też się często spotykamy 'sam na sam' w knajpie oczywiście..:sorry:
 
reklama
Dziewczyny byłam w tesco i tam pajace f&f w trojpaku na 30 zł przecenione. Kupiłam 86 jedną paczkę Gosi i jedną tej mojej "kuzynce". Są i szare i różowe (Rysica te w słonie;-)) i chłopiece fajne. Ja lubię wyroby f&f bardzo przyjemne w dotyku:-)

Papitka nigdy nie mów nigdy. Weź jeszcze wpadkę pod uwagę:p

My planujemy dubelek ale faktycznie będzie to zupełnie inna ciąża. W końcu z Gochą na głowie.

Weszlam właśnie do nas na górę (Pe miał pilnować G) i co widzę: Pe drzemie na łóżku obok którego leży rozłożona kołdra z Gochą, a Gocha ... z zapałem wylizuje jego pantofle. Jak tu się nie śmiać?:p
Oczywiście ryk gdy zabralam ;-)

Pe mówi, że zasnął gdy Gocha piła soczek. No ja rozumiem monotonię ;-)

Nie rusza mnie to o tyle, że przy mnie też lize podłogę i ostatnio porwała mój kapec i błyskawicznie zaladowala do buzi...

Wg mnie zazdrosna można być o wiele rzeczy niekoniecznie o coś tak oczywistego jak fizyczne przyciaganie. Można o czas spędzany razem o czas kiedyś spędzony (wspominki) itd. Ja mam przyjaciela z liceum jeszcze ( przyjaźnimy się już 19 lat). Wprawdzie jest gejem ale staram wie go hamować, gdy wrzuca przy Pe teksty 'pamiętasz tę imprezę gdy ...' bo nie chcę, żeby Pe czuł się jak 5 koło. Wspominać tak możemy, gdy go nie ma:p
Pe go lubi i raczej o tę przyjaźń zazdrosny nie jest. I chciałabym tak to utrzymać:-) Ale jeśli gdzieś wychodzimy czy coś to razem - o ile Pe nie jest w pracy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry