Witam i ja :-)
Wczoraj Wam nie napisałam - byłam na zakupach i załapałam mega doła :-( Z powodu brzucha i opony od tira wokół talii... Muszę się wziąć za siebie! Ale to po nowym roku ;-)
A o której dajesz małemu obiadek/deserek? Może za późno i to go męczy? Wczoraj Zochna zjadła jabłuszko po 16 i ją z wieczora męczyło... Udało się ją uśpić po 22.
Niby blisko, a jeszcze nigdy tam nie byłam
Wczoraj Wam nie napisałam - byłam na zakupach i załapałam mega doła :-( Z powodu brzucha i opony od tira wokół talii... Muszę się wziąć za siebie! Ale to po nowym roku ;-)
&&&&&&&&Hej
Dzięki za odzew!
Nie jestem w stanie go dłuzej przetrzymac z drugą drzemką, bo z pierwszej budzi się ok. 12.00 i wytrzymuje pozniej te 3,5-4h. Poza tym sądzę, ze ta 19.00 to nie jest w ogóle pora snu dla niego, bo budzi się rano ok. 8.30-9.00, wiec skoro dziciaki spi w nocy ok. 11h (oczywiscie w pobudkami) to zasypianie ok. 22.00 jest pewnie logiczne niestety.
A z tym kładzeniem na matę jest tak, ze robię to wtedy kiedy widzę, ze jest juz zupełnie wybudzony i na bank nie bedzie mowy o snie przez kolejne 15-30min (wiecej?). Ale moze rzeczywiscie powinnam byc bardziej konsekwentna i zostac z nim w sypialni nawet te 2h... łatwo nie jest...
Proszę o kciuki dziś bo popołudniu widzę się z nowym szefem, a dodatkowo jeszcze godzine po tym spotkaniu nasz wiceprezes poprosił rowniez o spotkanie, bo są jakies projekty dla mnie...wiec niby jeszcze nie zaczęłam pracy, a spotkania takie z grubej rury...no ale moze to i dobrze...dzis wszystko sie dowiem, wiec poniedziałek na wiekszym luzie...
miłego dnia! :-)
A o której dajesz małemu obiadek/deserek? Może za późno i to go męczy? Wczoraj Zochna zjadła jabłuszko po 16 i ją z wieczora męczyło... Udało się ją uśpić po 22.
Kolęda przed świętami?Monika nie chce iść na pierwszą drzemkę :/
Mąż przed pracą pojechał po jakiś krzyżyk na stół i kropidło, bo ksiądz po kolędzie (przed kolędą?) będzie chodził... a aż wstyd przyznać nie nabyliśmy przez 4 lata
Przykro mi z powodu szwagierki :-(Maćku, my latem wybieramy sie do Sławy, więc będę blisko Ciebie. Może na jakies lody skoczymy z dzieciaczkami
Niby blisko, a jeszcze nigdy tam nie byłam
Najlepszego!!!no i my dziś świętujemy pół roczku aż nie wierzę w to, co napisałam! :-)