W opini zebranych wśród szerokiego grona znajomych wszystkie żele są o ... dziąsła rozbić. Znieczula portfel jedynie. Działa tylko czopek i nurofen doustnie.
Aczkolwiek koleżanka ma jakąś cudowną maść ze stanów którą dostała juz jak jej młody skończył ząbkować. Mówi ze posmarowała sobie i jej dziąsła znieczuliło. Na sobotę na koncert ma mi przynieść wiec jak zadziała na moją to podziele się nazwą i składem - bo a nuz u nas to cudo występuje.
My nadal w gondoli jeździmy - i mam w planie jak najdlużej
Dziewczyny dostałam dzis telefon że mam sie stawić jutro na 10 u szefa..... hmmm ciekawe w jakim celu. Trzymajcie kciuki aby to były wieści z kategorii mega pozytywów.
MOja niunia zupę groszkową zjadła, na 2 razy ale zjadła. Wieczorem kasza z bananem (mam wrażenie że jakbym dodała jej banana do brokuła to też by zjadła) wykapana, poprawiła mlekiem i odpadła
Poza tym zaszalałam. Kupiłam na allegro dresik i bodziaczki u kobitki pewnej i od słowa do słowa jak dzwoniłam ustalic odbiór zgadałysmy się ze ma zamiar jeszcze jakieś rzeczy wystawic.... Więc całe popołudnie spędziłam odbierając maile ze zdjęciami i decydując co kupuje - młoda została wyposażona w ciuszki do roczku
Tj zostanie bo jutro mąż odbiera.
I kupiłam w końcu Dady biedronkowe - podobaja mi się te pieluchy. Mieksze od pampków, ładne z reniferkiem. Nie wiem jak z chłonnością bo mała zaraz po przebraniu ukupkała renifera
a kolejnego nie zdązyła zasikac
Kurcze mam stres przed jutrzejszym spotkaniem..... aqaaaaaaaa