reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Zgadnijcie kiedy wychodzimy ze szpitala?
Za 10 dni! :mad:
Gosia ma zapalenie tylko ktoś źle spojrzał na wyniki i pomylił leukocyty z erytrocytami.:mad: Więc jeszcze raz pobralam siki i najpewniej antybiotyk dozylnie przez 10 dni.
Ręce mi opadły.
Wczoraj odmowilam teściowa, Pe jutro wyjeżdża na 3 dni, po prostu bomba. Spokojnie wczoraj mogła już ten anty dostać.
Ależ jestem szczęśliwa...
 
reklama
Zgadnijcie kiedy wychodzimy ze szpitala?
Za 10 dni! :mad:
Gosia ma zapalenie tylko ktoś źle spojrzał na wyniki i pomylił leukocyty z erytrocytami.:mad: Więc jeszcze raz pobralam siki i najpewniej antybiotyk dozylnie przez 10 dni.
Ręce mi opadły.
Wczoraj odmowilam teściowa, Pe jutro wyjeżdża na 3 dni, po prostu bomba. Spokojnie wczoraj mogła już ten anty dostać.
Ależ jestem szczęśliwa...

nie wiem gdzie mam odpisywać, więc i tu napiszę:

no nie wierzę...!!! :(:( 3majcie się tam dziewczyny!!! MsMickey, jeśli byś czegoś potrzebowała to dawaj znać, jestem na miejscu w razie czego i mogę pomóc.

No i sto lat dla Gosi, bo dziś 5 miesiąc stuknął!!:-) a przede wszystkim zdrówka!!
 
MsMisckey - w sensie, że ma leukocyty w moczu? A żeby antybiotyk to trzeba wyniki z posiewu.. W ogóle dziwnie jakoś tak was diagnozują.. ale & za was! Sama to przechodziłam, więc nie zazdroszczę.. Najgorszy jest widok tego wenflonu w rączce..

Muńka u nas w końcówce ciąży wyszła miedniczka około 10mm, więc poszerzona. W szpitalu po porodzie na usg w 3dobie życia wyszła 8mm, zrobili badania moczu i wyszły tragicznie (białko, leukocyty 500, azotany, bardzo liczne bakterie i bardzo liczne nabłonki płaskie bodajże), dlatego wykonali też posiew. Okazało się, że wyhodowali bakterię. Powtórzyli badania ogólne jeszcze dwa razy (i już wyszło lepiej, ale dalej źle) i posiew raz (bakterię wyhodowali tę samą, więc mieli pewność). 10 dni antybiotyku w szpitalu i 14dni kontynuacji ospamoxem w domu. Miedniczka podobno poszerzona była ze względu na to zakażenie, ale na ostatnim usg wyszło, że dalej jest poszerzona w dodatku doktor stwierdził, że nerka ma podwójny układ kielichowo-miedniczkowy (czyli jakby w jednej nerce były dwie) - taki urok nerki, nic się z tym nie robi, jedynie trzeba kontrolować często mocz, bo występuje skłonność do zakażeń. Na kolejnych usg już w przychodni i w górnośląskim centrum zdrowia dziecka (gdzie jesteśmy pod opieką nefrologa) lekarze nie potwierdzili budowy tej nerki, więc tak naprawdę dalej nic nie wiemy. Następne usg mamy w przyszłą środę, a wizytę jakoś na początku grudnia i wtedy pewnie pani doktor postawi diagnozę. Wspominała też o syntygrafi nerek (wstrzykuje się kontrast i robi później zdjęcia), która wykazałaby dokładną budowę układu moczowego, ale czy będziemy mieli to badanie to nie wiem. Wyniki mamy w miarę ok, leukocyty na razie wychodzą 0 (a długo był z nimi problem), bakterii w ogólnym nie mamy, jedynie ostatnio wyszły nabłonki płaskie co mnie trochę zmartwiło(a chyba nie powinno jeśli reszta wyników jest ok) i chyba wykonam posiew jutro dla pewności.
Zalecenia? Częste badanie ogólne, posiew 1xmiesiąc(2miesiące), usg co 1-2miesiące, dodatkowo podmywanie rumiankiem lub wodą przegotowaną zamiast chusteczek (chociaż ostatnio zaniedbałam, bo wiadomo chusteczkami szybciej :zawstydzona/y:) i częsta zmiana pieluszek (co 2-3godziny maksymalnie).

Ja sama w dzieciństwie miałam problem z bakteriami, a mąż miał kłębuszkowe zapalenie nerek (prawdopodobnie właśnie od niewyleczonej bakterii).

Cisza tu weekendowała okropna. U nas goście. Lenka właśnie zasnęła po ciężkich bojach i trudach..

edit: hatszept ja sok z żurawiny kupouję w leclercu na dietetycznym jedzeniu, albo w zielarskim lub aptece. :p
 
Ostatnia edycja:
MsMickey zdrowka dla malej i duzo wytrwalosci dla Ciebie! Wiem, jak to jest bo sama spedzilam z Julkiem 9 dni w szpitalu i tez mial podawany antybiotyk dozylnie :tak:
 
Muńka u nas w końcówce ciąży wyszła miedniczka około 10mm, więc poszerzona. W szpitalu po porodzie na usg w 3dobie życia wyszła 8mm, zrobili badania moczu i wyszły tragicznie (białko, leukocyty 500, azotany, bardzo liczne bakterie i bardzo liczne nabłonki płaskie bodajże), dlatego wykonali też posiew. Okazało się, że wyhodowali bakterię. Powtórzyli badania ogólne jeszcze dwa razy (i już wyszło lepiej, ale dalej źle) i posiew raz (bakterię wyhodowali tę samą, więc mieli pewność). 10 dni antybiotyku w szpitalu i 14dni kontynuacji ospamoxem w domu. Miedniczka podobno poszerzona była ze względu na to zakażenie, ale na ostatnim usg wyszło, że dalej jest poszerzona w dodatku doktor stwierdził, że nerka ma podwójny układ kielichowo-miedniczkowy (czyli jakby w jednej nerce były dwie) - taki urok nerki, nic się z tym nie robi, jedynie trzeba kontrolować często mocz, bo występuje skłonność do zakażeń. Na kolejnych usg już w przychodni i w górnośląskim centrum zdrowia dziecka (gdzie jesteśmy pod opieką nefrologa) lekarze nie potwierdzili budowy tej nerki, więc tak naprawdę dalej nic nie wiemy. Następne usg mamy w przyszłą środę, a wizytę jakoś na początku grudnia i wtedy pewnie pani doktor postawi diagnozę. Wspominała też o syntygrafi nerek (wstrzykuje się kontrast i robi później zdjęcia), która wykazałaby dokładną budowę układu moczowego, ale czy będziemy mieli to badanie to nie wiem. Wyniki mamy w miarę ok, leukocyty na razie wychodzą 0 (a długo był z nimi problem), bakterii w ogólnym nie mamy, jedynie ostatnio wyszły nabłonki płaskie co mnie trochę zmartwiło(a chyba nie powinno jeśli reszta wyników jest ok) i chyba wykonam posiew jutro dla pewności.
Zalecenia? Częste badanie ogólne, posiew 1xmiesiąc(2miesiące), usg co 1-2miesiące, dodatkowo podmywanie rumiankiem lub wodą przegotowaną zamiast chusteczek (chociaż ostatnio zaniedbałam, bo wiadomo chusteczkami szybciej :zawstydzona/y:) i częsta zmiana pieluszek (co 2-3godziny maksymalnie).

Ja sama w dzieciństwie miałam problem z bakteriami, a mąż miał kłębuszkowe zapalenie nerek (prawdopodobnie właśnie od niewyleczonej bakterii).

Cisza tu weekendowała okropna. U nas goście. Lenka właśnie zasnęła po ciężkich bojach i trudach..

edit: hatszept ja sok z żurawiny kupouję w leclercu na dietetycznym jedzeniu, albo w zielarskim lub aptece. :p

Dzięki za szczegółowy opis. U nas po porodzie wszystkie wyniki były oki, tylko ta miedniczka nieznacznie powiększona. Kolejne USG nie wykazywały, że jest gorzej. Mam tylko wyrzuty do siebie, że nie robiłam badań moczu, ale zanim poszliśmy do nefrologa, to troszkę czasu minęło, a pediatra nic nie mówiła, żeby badać mocz. Mam nadzieję, że jutro bakterie się nie potwierdzą. Myślę też, że gdyby był jakiś stan zapalny to chyba byłoby białko i leukocyty, a nie ma.
 
oj mi też przydałoby się takie gruntowne przetrzepanie mieszkania!!:-)

Ja też już czekam na spotkanie!! niech nasze dzieciaki wyzdrowieją, no i Ty oczywiście i ruszamy do Rysicy, bo zapraszała na sernik :-D:-D:-D:-D no...może ja delikatnie nas wprosiłam, ale na pewno Rysica od dawna na nas czeka;-)

Robiłaś jeszcze jakieś badania pod kątem tego białka w moczu?

Ja kupuję taki sok w moim rodzinnym mieście w warzywniaku - tak wygląda:

SOK ŻURAWINOWY 100% bez chemii od Sklep Dukana (2749368946) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.



Cały dzień nas nie było w domu, więc wybaczcie moją nieobecność :D Byliśmy z dzieciakami u moich rodziców na brata urodzinach (dietę szlag trafił :D) i wróciliśmy na samo kąpanie dzieciaków. Ale była wyżerka :D a dzieciaki super grzeczne :) Monika tylko jadła, bawiła się i spała :)

A NA SERNIK ZAPRASZAM!!! :D:D:D:D:D czekam i czekam, obiecywałyście że wpadniecie do mnie i co? ;P

a takie porządki w mieszkaniu też czasem robimy :)
 
MsMickey, kurcze no.......ale jak mus to mus...a w jakim szpitalu jesteście? Przyłącze się do Muńki - jakby co to dawaj koniecznie znac - zaraz wyślę Ci mój tel. na priva. Mam auto - mogę coś przywieźć, zawieźć, cokolwiek.

Munka, dzieki za pamieć w sprawie tego białka w moczu. Byłam w czwartek u nefrologa i wypytal się mnie o wszystko, bo białkomocz moze towarzyszyc wielu chorobom, ale nie ma jasnej odpowiedzi :-(. Znowu muszę zebrac mocz dobowy, zrobic proteinogram moczu, zeby wiedziec jakie białka uciekają. Ta zbiórka moczu tez dziwna, bo w nocy mam lezec (chyba P.bedzie musiał przejąć opieke nad małym). Bo to białko moze byc tez od wysiłku-od stania...az mi sie nie chce wierzyc...jak te badania nie przyniosą odp. to biopsja nerki. A skąd to sie wzieło? nie mam pojęcia :(

dzieki Dziewczyny za namiar na ten sok zurawinowy...zakupię asap...
 
Ostatnia edycja:
I ja tu czuć się bezpiecznie... :

Popularne maty-puzzle są toksyczne! - Dzieci.pl

Cały dzień nas nie było w domu, więc wybaczcie moją nieobecność :D Byliśmy z dzieciakami u moich rodziców na brata urodzinach (dietę szlag trafił :D) i wróciliśmy na samo kąpanie dzieciaków. Ale była wyżerka :D a dzieciaki super grzeczne :) Monika tylko jadła, bawiła się i spała :)

A NA SERNIK ZAPRASZAM!!! :D:D:D:D:D czekam i czekam, obiecywałyście że wpadniecie do mnie i co? ;P

a takie porządki w mieszkaniu też czasem robimy :)

póki co nie było kiedy, ale zaczniemy myśleć jak wszyscy będą zdrowi :-):-)

No i jeszcze czekam z niecierpliwością na wypad na basen, bo Gabi w wannie już szaleje:-)

MsMickey, kurcze no.......ale jak mus to mus...a w jakim szpitalu jesteście? Przyłącze się do Muńki - jakby co to dawaj koniecznie znac - zaraz wyślę Ci mój tel. na priva. Mam auto - mogę coś przywieźć, zawieźć, cokolwiek.

Munka, dzieki za pamieć w sprawie tego białka w moczu. Byłam w czwartek u nefrologa i wypytal się mnie o wszystko, bo białkomocz moze towarzyszyc wielu chorobom, ale nie ma jasnej odpowiedzi :-(. Znowu muszę zebrac mocz dobowy, zrobic proteinogram moczu, zeby wiedziec jakie białka uciekają. Ta zbiórka moczu tez dziwna, bo w nocy mam lezec (chyba P.bedzie musiał przejąć opieke nad małym). Bo to białko moze byc tez od wysiłku-od stania...az mi sie nie chce wierzyc...jak te badania nie przyniosą odp. to biopsja nerki. A skąd to sie wzieło? nie mam pojęcia :(

dzieki Dziewczyny za namiar na ten sok zurawinowy...zakupię asap...

Kurcze, no najgorzej jak nie wiadomo o co chodzi... Brakuje takich dr House'ów, którzy zebraliby wsio do kupy i wpadli na to, od czego może to być.
&&&&&&&
 
MsMickey jestem w szoku :szok: jak lekarze mogli się tak pomylić? A gdyby nie dopatrzyli się błędu i poscili was do domu? Ach, coraz gorzej w tej naszej służbie zdrowia... Tulaski przesylamy i zdrowka życzymy

A ja sernik też uwielbiam i chyba poproszę mamuske aby na drugi tydzień upiekla
 
reklama
Ja też szukałam soku z żurawiny i nie wpadłam na pomysł że w sklepie ze zdrową żywnością może być:zawstydzona/y: Muszę jutro po pracy wyskoczyć, a jak nie będzie to allegro mnie czeka;-) W aptece może być??

Josie, Hatszept- mój Julian już 2 miesiące tak trze buzie przez sen a zębów ni widu ni słychu więc to chyba nie to:baffled:
U nas jest identycznie jak u Josie- dzieć trze buzię budzi się co godzinę i uspać go na drzemkę dzienną to koszmar... Szczerze mówiąc cieszę się, że mamy nianię to przynajmniej nie muszę go w ciągu dnia usypiać:zawstydzona/y::-D:-D Ona radzi sobie bardzo dobrze- jedną drzemkę wkłada go do łóżeczka turystycznego na go kołysze (mam łóżeczko z płozami) odlot w 5 minut:-p druga drzemka jest w wózku na spacerze... trzecia przypada po moim powrocie z pracy i czasem usypiam rozwrzeszczanego dziecia przez godzinę tylko po to by pospał 20 minut:-p:baffled:
Jak mam go usypiać w weekend to kombinuję ale najczęściej robię podejścia: najpierw jak się nie daje uspać bo marudzi to kładę go na matę i zabawiam, jak zaczyna marudzić to znów próbuję uśpić i wtedy najczęściej już jest dojrzały do zaśnięcia:tak: Jak to nie pomaga to jest tragedia i usypianie na wszystkie możliwe sposoby:laugh2:

Ms Mickey- trzymam kciuki za szybkie pozbycie się tego paskudztwa &&&&&&&&&&&

JAK MI SIĘ NIE CHCE IŚĆ JUTRO DO PRACY...:-:)-:)-( - zaczęło się.........


Edek:
Muńka artykuł jest z 2011 roku. Teraz puzzle są przebadane i chyba na wszystkich które widziałam w sklepach jest zaznaczone, że nie zawierają tego forma cośtam...
 
Ostatnia edycja:
Do góry