reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Witam
Nie pisalam nic przez weekendzik ale czytalam, tym raze na fb spedzilam sobote i niedziele a to z przez bratowke ktora bombardowala mnie wiadomosciami co u nich.

Mia ma sie dobrze - franca nie chce spac w dzien tylko 2 drzemki po 20min, no ale w nocy spi od 20tej do 8 rano wiec jej wybaczam niechec do spania w dzien.
U nas kolejny deszczowy dzien wiec znowu w domu siedzimy. W tym tyg mam miec ekipe od ocieplania strychu - mam nadzieje ze sie zjawia tym razem.
Po za tym wsio ok. mlody pojechal na wycieczke wiec mielismy z mezusiem wolne przynajmniej od jednego dziecka no i nie powiem spisal sie tym razem, romantyczne kolacje, masaze, i wszystko czego chce - to bylo motto tego weekendu - no i wreszcie normalny sex nie na cichca:-D:-D:-D.
Ide zrobic kawusie
A wrzuce fotke porownawcza moich pociech, co niektore widzialy na fb ale tu tez pokaze:tak:
 
reklama
zaza no to fajnie, że na gruncie zawodowym ułożyło się po Twojej myśli :)

Hatszept no wreszcie :sorry2: Powiedz jak sobie poradziłaś z laktacją przez ten czas kiedy jeździłaś na szkolenia? Ja jak byłam dwa dni pod rząd w pracy to potem to nieźle odchorowałam (zastoje, nocne zalania mlekiem itp.)

Iwon, daj spokój, jakie stany depresyjne - ciemno się robi o 16 to jak mamy się czuć? Na drugi spacer wychodzę po ciemku... nie wiem, jak dożyję przesilenia ... Przemyśl, dlaczego tak naprawdę masz doła, może to coś zmieni, może będziesz mogła coś zrobić... Trzymam kciuki:):):):):):):):):):):):)

Dzięki :) No właśnie poszłam sobie dzisiaj na długi spacer do parku i intensywnie przemyślałam to i owo :tak:


Gkvip mała zasypia jużo 20 - czyli plan przestawienia z g. 22 udał się?

Claudette
moje ulubione to z kawałkami czekolady :)
 
iwon - tak:tak: codziennie ucinalismy po 10-15 min i sie udalo, przy tym oczywiscie zmiana godz posilkow teraz je o 8ej, 12tej, 16-17ta, 20ta i takim oto sposobem o godz 20tej mamy labe:tak:
 
Hejka,

kran już naprawiony, na ryneczku spotkałam tatę koleżanki i po 30 minutach był u mnie i naprawił bo kupiłam nowy wężyk.

K już w szpitalu, właśnie opierdzielił obiad. Na dzień dobry zrobili mu szereg badań: ekg, rtg klatki piersiowej, badanie audiofonetyczne, krew, mocz. Jeśli nie wyskoczy nic nieplanowanego "z ulicy" to jutro z rana zabieg.

Młody ewidentnie odczuwa mój stres, nie chciał jeść, wił się, płakał (czego praktycznie nie robi), a teraz śpi od 12.
Ciekawe jakie będą nocki bez tatusia bo Szymek jakoś szybciej usypia przy K.

W czwartek idziemy na szczepienie, ale zastanawiam się czy jednak tego nie przelożyć na czas gdy K już wróci. No bo gdyby była jakaś reakcja poszczepienna (gorączka czy coś) to jednak we dwoje łatwiej coś zdziałać.
A z drugiej strony chcę aby go pediatra zobaczyła bo wysypka na buzi niestety nie zniknęła. Tzn. był czas że zbladła (jak tylko kupiłam Oilatum krem) i była prawie niewidoczna, ale teraz znów jest i nie znika nawet na kilka godzin. Zmniejsza się, ale wciąż jest różowa. No i zaobserwowałam to samo na ramieniu. Nigdzie więcej nie ma.
I nie mam pojęcia od czego to jest. Piorę cały czas w tym samym co prałam, jedzonko też dostaje to samo, wprowadziłam mięsko (indyk i królik), ale to już dostał gdy wysypka była.
Zaczynam podejrzewać marchewkę i od wczoraj jej nie dostaje. Zupki robię z dyni ziemniaka, koperku, mięska i masełka. jednego dnia jest ziemniak, kolejnego nie ma i tak na zmianę co by smak jednak byl inny. Z owoców jada jabłuszko i gruszkę. Moreli się jakoś boję, a banana nie lubi.
Myślicie, że możliwe aby marchewka go uczulała?

No i jest mały sukces w piciu - kompocik z jabłek mojej roboty bardzo lubi, ale serwuję mu też soczek z malin i jabłek, gruszkowy. Wszystko mocno rozcieńczone wodą. Wypija dziennie ok. 100ml. Kupy nadal bez zmian i bezproblemowo, ale też bez rozwolnień.

koni - Witam nową mamusię!!!!!

hatszept - witaj po przerwie.

Iwon - i znów chandra, co? Znam ten ból. Ale musimy być silne. Trzymaj się!!!!!

zaza - dobrze, że w firmie układa się po Twojej mysli. Zazdroszczę takiej pracy.

MsMickey, Waris - zdrówka dla córeczek.

Klusia - łączę się w bólu z powodu nieprzespanych nocek. Dzisiaj wstawałam do niego 7 razu od 1:30, a potem to już rachubę straciłam. Finalnie wstał o 6:40. oczywiście zastałam go na brzuszku, "zablokowanego" przez mechanizm karuzelki. Nie umie się biduś odwrócić w tą stronę z której się przekręcił i napiera intensywnie na szczebelki. I najlepsze, ze nie płcze tylko leży i stęka.


Rysica - mój Szymek to pożera swoje stopy dosłownie. Oczywiście najłatwiej mu je dorwać jak jest bez pieluchy na przewijaku. Pół stopy wtedy w paszczy trzyma. A jak jest w ubranku to łapie sobie rączkami na nogawki spodenek i w ten sposób podciaga do buzi. Na szczęście stopom w skarpetkach tylko się przygląda :-).

Z firmy właśnie dostałam info, ze mam zgodę na zaległy urlop czyli jeszcze troche lajtu do 18 stycznia 2013.


Coś jeszcze miałam napisać, ale nie pamiętam co.
 
Iwon mi też póki co najbardziej te z kawałkami czekolady podeszły, a że kupuję taką pokawałkowaną już w paczkach, więc mogę robić. :happy2:

MsMickey zrobienie tych muffinków to jakieś 10min roboty :-p, a ile satysfakcji z jedzenia.. i wszystkie diety w łeb :-D

Gkvip widzisz jednak ten mąż nie taki straszny :-p

O i mam wyniki moczu, wszystko dobrze na szczęście. Już się bałam, że może to marudzenie i dziwne zachowania to zasługa jakieś infekcji nerek, ale na szczęście nie, więc można się umówić na szczepienie :)

A co do stóp - moja pochłania je niezależnie czy bose czy w skarpetkach i tym sposobem muszę jej zmieniać skarpetki po kilka razy dziennie, bo non stop mokre... Ale jest dobra strona tego - przynajmniej przy przewijaniu nie przewraca mi się za każdym razem na brzuch, tylko ciumka stopy.
 
Ostatnia edycja:
Iwon, nie bylo tak trudno z poradzeniem sobie z laktacją, bo ja od kilku tygodni próbuję małego przyzwyczaić (i tym samym moje piersi), że mniej więcej od 8.00 do 16.00 tylko butla z mm i słoiczki.
Tzn. karmię Piotrusia rano-wlasnie przed 8.00, później po 2h trochę mm (wychodzi maksymalnie 90ml - korzystam z tych gotowych malutkich buteleczek mm, które można dostac w aptekach-po własnie 90ml), póżniej jego drzemka 2h, póżniej sloiczek z warzywami i po jakimś czasie ewentualnie znowu mm lub owocki i póżniej już pierś (w nocy kilka razy). Piersi wytrzymują mi właśnie 8h. A na szkoleniu ściągałam pokarm w czasie przerwy na lunch ;) do samochodu, "podłączałam" elektryczny laktator i po 10min - 150ml z obu piersi.

MsMickey, dzięki...mi też rodzicielstwo bliskości bliższe sercu, dlatego tak a nie inaczej postepujemy - te spanie razem, rączki, lulanie do snu itp. (czytaliśmy "więź daje siłę", "w głębi kontinuum", "dziecko z bliska"...Paweł też), ale z drugiej strony dałabym też dużo za zasypianie samodzielne o 20.00 (a nie tak jak u nas wczoraj - chyba 23.30...), przesypiane noce itp. A z trzeciej strony...muszę trochę wyluzować, bo dzieciaki nas ekspresowo wyczuwają...jak ja będę niepewna, zestresowana, poddenerwowana to i Peter tak bedzie miał, więc muszę jak to mowi mój ukochany kolega - "poluzować kucyki" ;)))
Ten lekarz brzmi bardzo sensownie, wiec bedę wdzięczna za namiar :)

Dziewczyny, co się dzieje z moim małym??? O 11.20 usnął (śpi zwykle 1,5-2h), przebudził się z płaczem o 13.00, wiec go utuliłam i usnął mi znowu na rękach :szok: i spał do chyba 14.15, czyli 3h...dałam słoiczek , póżniej znowu płacz i dałam pierś i usnął znowu ok. 15.30...i śpi na kanapie...:szok: może to przeziębienie??? Wybudzić go??? Bo przecież nockę będziemy mieć pewnie z głowy po tylu godzinach snu w dzień...co myślicie?
 
Wróciłam z pracy i w ramach odstresowania się zeżarłam całą milkę:zawstydzona/y: Nie ma się co dziwić, że nie chudnę... a po czekoladzie młody będzie pewnie miał zatwardzenie.
Idę wypić miętę bo mi niedobrze i potem coś więcej popiszę...
 
hatszept - u mnie dzisiaj też młody praktycznie cały dzień śpi. rano zasnął w wózku ok 8:45 i spał nawet przy rozbieraniu z kombinezonu. Obudził się dopiero o 11. Zjadł jabłuszko, potem o 11:45 butlę mleka (nie dojadł calej) i o 12 poszedł znów w kimono, pobudka o 16:szok::szok::szok:. Zawsze o 15 podaję zupkę i tym razem nie wiedziałam co zrobić ale podałam zaraz jak sie obudził a o 16:30 kolejna butla mleka i od 17 znów śpi.
Ja mam wrażenie że mały tak stres (mój) odreagowywuje.

Zadzwoniła przed chwilą teściowa i pyta: No i jak sobie radzisz sama z małym? No myslałam że padnę. Ale jednak spokojnie odpowiedziałam że przecież od 5 i pół miesiąca siedzę sama z małym praktycznie cały dzień i jeśli do tej pory dawałam sobie radę to dlaczego dzisiaj miałabym nie dać. A ona na to że K nie ma. A dodam że pojechał dzisiaj, więc na dobrą sprawę jeszcze nie odczułam do końca jego nieobecności bo to tsk jakby w pracy był.
No niewyjęta jest i tyle. Myśli pewnie że jak tylko K w domu jest to mu dziecko na głowę zwalam i sama sobie wychodzę i robię co chcę.
 
reklama
Młodak - to nie wiesz ze wg wiekszości teściowych my generalnie lezymy i pachniemy a nasi mężowie od rana do nocy zapierniczają jak nie w pracy to przy dziecku?? MOja na szczęście nie dzwoni do mnie. A jak mnie widzi to same dobre rady. Więc przewaznie juz nie słucham...

Chyba zamówie niuni do pokoiku cos takiego:
GRUBE DREWNIANE LITERKI 21CM IMIĘ DZIECKA GRATISY! (2756218417) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
w kolorze fuksja, zieleń i biel.
Poza tym mysle nad koncepcja szafy do pokoiku grzdylka i regaliku na wszelkie zabawczaki. W koncu trzeba ją będzie wyrzucić od nas z łózka....
 
Do góry