reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Witajcie,

Iwon domyślam się co przezylas ale najważniejsze ze wszystko w porządku.

Niespodzianka a moja koleżanka nie posłuchała lekarza tu w UK i ktoś jej z polski przywiózł lek i co? Dziecko dostało takiego uczulenia, ze o mało w szpitalu nie wylądowało. Ja tam im ufam, może dlatego, ze jeszcze się nie zawiodłam. Wszędzie są lekarze i konowaly, niezależnie od kraju moim zdaniem.
verita ale slodki kotek :tak:


Ale mam dzisiaj ciągnący się i leniwy dzień, pogoda okropna do tego wszystkiego. Siedzimy w domu. Kuba ogląda bajki, Wojtek śpi a ja się nudze:baffled:

macie jakiś pomysł na prezent dla męża na rocznice ślubu? Będę wdzięczna za pomoc bo wyjątkowo nie mam pojęcia :no:
 
reklama
Witajcie,

Iwon domyślam się co przezylas ale najważniejsze ze wszystko w porządku.

Niespodzianka a moja koleżanka nie posłuchała lekarza tu w UK i ktoś jej z polski przywiózł lek i co? Dziecko dostało takiego uczulenia, ze o mało w szpitalu nie wylądowało. Ja tam im ufam, może dlatego, ze jeszcze się nie zawiodłam. Wszędzie są lekarze i konowaly, niezależnie od kraju moim zdaniem.
verita ale slodki kotek :tak:


Ale mam dzisiaj ciągnący się i leniwy dzień, pogoda okropna do tego wszystkiego. Siedzimy w domu. Kuba ogląda bajki, Wojtek śpi a ja się nudze:baffled:

macie jakiś pomysł na prezent dla męża na rocznice ślubu? Będę wdzięczna za pomoc bo wyjątkowo nie mam pojęcia :no:

Ja niestety im nie ufam. Albo mam prawdziwego pecha, ale nie ja jedna narzekam... Niestety przekonalam sie na wlasnej skorze, ze sa niedouczeni i mam nadzieje, ze Tomka to ominie. Raz pogryzienie przez pluskwy zostalo u mnie zdiagnozowane jako rumien wieloposraciowy. Z zapaleniem spojowek trzykrotnie zostalam odeslana do domu (za czwartym razem wymaz z oka i antybiotyk) Dwa tygodnie chodzilam, ledwo otwierajac oczy. Mojej przyjaciolce w ciazy mimo wykrytego bialka w moczu, opuchlizny i wysokiego cisnienia nie skierowali do szpitala - jej coreczke ledwo odratowali... to smutne, ale mam jeszcze wiele takich przykladow.
 
Witajcie,

Iwon domyślam się co przezylas ale najważniejsze ze wszystko w porządku.

Niespodzianka a moja koleżanka nie posłuchała lekarza tu w UK i ktoś jej z polski przywiózł lek i co? Dziecko dostało takiego uczulenia, ze o mało w szpitalu nie wylądowało. Ja tam im ufam, może dlatego, ze jeszcze się nie zawiodłam. Wszędzie są lekarze i konowaly, niezależnie od kraju moim zdaniem.
verita ale slodki kotek :tak:


Ale mam dzisiaj ciągnący się i leniwy dzień, pogoda okropna do tego wszystkiego. Siedzimy w domu. Kuba ogląda bajki, Wojtek śpi a ja się nudze:baffled:

macie jakiś pomysł na prezent dla męża na rocznice ślubu? Będę wdzięczna za pomoc bo wyjątkowo nie mam pojęcia :no:

Polaa - proponuje czerwona kokarde, ktora sprytnie sie owiniesz ;-)
:-)
 
ja mam dla młodej też za duży kombinezon, bo dostałyśmy w spadku i jak ją do niego włożyłam to wybuchnęłam śmiechem, bo wyglądała jak nadmuchany balonik. jeszcze sznureczka brakowało i mogłaby latać pod sufitem:-D:-D:-D:-D

ciacho wygląda pysznie!! Mojej małej od tych moich wafli kajmakowych cera się popsuła, więc muszę jeszcze uważać z ilością słodkości...trochę ostatnio przesadziłam:baffled:

Moja teraz ma 70cm to przez 5 mscy gdzies około lutego chyba będzie dobry, bynajmniej tak sądzę a póki co to odpięłam buciki oby nie dyndały i zaszyłam dziury w nogawkach :-D

Mówisz że od słodkości psuje się cera dzieciaka ... oooooo........... to chyba ja też muszę ograniczyć bo też jej wyskakują jakieś czerwone plamki i za parę godzin znikają.

Pola Gkvip ma rację tak jak Beatka w " Przepise na życie" :-D

No tak, jak mnie nie ma to smarujecie a jak jestem to cisza :confused2:
 
Polaa - tylko zrot to tak co by mu troche czasu zajelo dobranie do ciabie:-D

Mia spi juz ponad 2godz co mnie bardzo cieszy:-), no ale zaraz sie obudzi bo karmienie o 17tej.

Co do slodkosci to mi jakos specjalnie nie wchodza szczegolnie tu, ale jak bylam w pl to goferki, napoleonki, bajaderki no i ptasie mleczko wedlowskie bylo codziennie:-D.

A kombinezonow to mam dwa - kremowy i rozowy, ale nie sa za grube, wiec kupilam juz nastepne 2 czekam az przyjda :)
 
Ostatnia edycja:
Moja teraz ma 70cm to przez 5 mscy gdzies około lutego chyba będzie dobry, bynajmniej tak sądzę a póki co to odpięłam buciki oby nie dyndały i zaszyłam dziury w nogawkach :-D

Mówisz że od słodkości psuje się cera dzieciaka ... oooooo........... to chyba ja też muszę ograniczyć bo też jej wyskakują jakieś czerwone plamki i za parę godzin znikają.

Niezła jesteś z tym zaszyciem, nie pomyślałam o tym;-)

Nie wiem czy od słodkości, ale myślę, że od ilości masy kajmakowej jaką zjadłam - mleko i te sprawy:sorry: nawet jej jedna malutka sucha czerwona plamka wyszła na buźce i jeszcze nie zeszła. No, chyba, że po marchewce, bo też jej ostatnio zaczęłam podawać. Póki co marchewkę odstawiłam i jutro podam chyba pierwszy raz jabłuszko no i wafli też już nie ma:-) szkoda tylko, że akurat jadę do teściów i rodziców, bo tam na pewno pyszności będą a ja nie mogę poszaleć.

No to pora się pakowac i w drogę. Będę zaglądać w miarę możliwości:-)
Spokojnego długiego weekendu życzę.paa
 
Niespodzianka ale ja nie napisałam, że masz im ufać, napisałam, że ja ufam, to co ja czuję i tyle:tak: ja za to jak byłam w Polsce kilka razy z dzieckiem (Kubą) to mogłabym dużo napisać itp. ale nie ważne, nie o tym miało być. i nie zgodze się tylko z tym, że kazdy jest niedouczony bo takich lekarzy też jest wielu w Polsce, nie tylko tutaj, wszędzie są wyjątki ale to tylko moje zdanie.
Mnie np. śmieszy (nie obrażając nikogo) jak komuś kto tutaj mieszka przywoża inni z Polski antybiotyki i na własną rękę leczą dzieci. Ja się cieszę, ze moje dzieci nie dostają antybiotyku na byle co, że tak napiszę.
Ale tak jak wspomnialam, tylko moje zdanie i nikogo do niego nie chce przekonać ani tym bardziej podważyć innych zdania;-)

gkvip haha dobre:-D tylko skąd ja tyle wezmę tej kokardy :-D:-D
 
Co do lekarzy to wszedzie sa konowaly. I w pl i w uk trafic na takich mozna. Zgodze sie z pola ze tu nie futruja dzieci antybiotykami tak jak w pl, ale tu w uk z paracetamolem na wszystko tez przeginaja. Jak bylam teraz w Pl to poszlam z mloda do przychodni do dzieci zdrowych aby mi ja na wge polozyli bo martwilam sie ze przez zmiane klimatu, wody itp nie przybiera prawidlow i wyobrazcie sobie ze mnie nie przyjeli bo nie wiedzialy pindy z rejestracji jakie papiery musza wypelnic:szok: no i ze peselu nie ma:szok: - paranoja jakas, Przeciez po ten cholerny pesel specjalnie polecielismy do pl, a ze trzeba bylo czekac az 3tyg na niego to one nie chcialy jej przyjac. Zaznacze ze mialam dla mlodej europejska karte zdrowia upowazniajaca mnie do bezplatnych wizyt lekarskich w calej Unii no ale one swoje. Po za tym poinformowaly mnie ze skoro w uk mieszkam to mnie stac na prywatna wizyte:szok::szok::szok:. Przeszlam z nimi slowna batalie, a gdy im powiedzialam ze przeciez konstytucja mowi jasno, ze kazde dziecko w pl jest objete bezplatna opieka:tak: to one na to ze skad moga wiedziec ze Mia to polskie obywatelstwo ma:szok: pokazalam im paszport polski a one ze to zaden dowod:szok: - poprostu jelopice i tyle. No i mlodej mi nie zwazyli. Szkoda gadac nawet.
Po tym wszystkim pojechalismy do prywatnej przychodni i mi mloda lekarz obejrzal.
Jak narazie jestem zadowolona zopieki tu, ale jak juz jedziemy do pl tpo za kazdym razem wszycsy przechodzimy przez rece roznych lekarzy tak na wszeliki wypadek.
 
Witam!
Ale miałyście przygody z dzieciaczkami! Nas na szczęście na razie ominęły. :sorry: Oprócz łyknięcia wody z wanienki i soli morskiej w oku ;-)

Zośka poczyniła spore postępy przez ostatnie kilka dni. Zaczęła podnosić się do siadania, a dziś rano po raz pierwszy obróciła się z placków na brzuszek :tak:
Od wczoraj mam kota i teraz walczy z małym o moją uwagę i wciąż pcha mi się na kolana :-D Mam teraz dwoje małych dzieci w domu, które oczekują że się nimi zajmę i każde myśli, ze jest tym najważniejszym:-p :-) ale kotek jest suuuuper! Polecam :-D
Śliczny koteczek! Zazdroszczę! Kocham koty, ale mam uczulenie :-(
Jak jest w ogóle ze snem u waszych brzdąców? Dużo śpią w dzień? Magdzia nie koniecznie, wczoraj p spała w ciągu dnai tylko dwa razy po pół godziny
Zośka się ostatnio ładnie ustawiła i robi drzemki jakieś 2 godz po karmieniu. Jest ich zwykle 3 i trwają 30min - 2 godz. Zależy od dnia.
Dzień Dobry,


Ale Wam zazdroszzcę tych spotkań. Ja mam najbliżej do gosikk, ale Ona już chyba całkiem zniknęła z forum.


Czy Wasze dzieciaczki też tak krzyczą?
Wczesniej sobie gaworzył a teraz to krzyczy jak jakaś pijana papuga. A radochę ma z tego że hej.
A ja?;-)

Oj krzyczy!:eek:
A Mia wlasnie wrabala sloiczek warzywny, poprawila 1/2 sloiczka jabuszka popila wszystko herbatka i lezy na macie zarloczek, a za godz dotankuje mlekiem:szok::-) i moze zasnie :-)
To jak z tym mężem?:-p
 
reklama
Kilka z was pyta sie mnie co w moim malzenstwie, jakos nie specjalnie chce tu o tym pisac na otwartym, wiec tym ktore sie pytaly wysylam wiadomosc na PW. Jesli kogos pominelam to prosze dac znac.
 
Do góry