Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Hej kobitki
Dziękuję kochane za troskę i pamięć - z Julkiem wszystko ok (ma tylko lekką czerwoną kreskę w miejscu uderzenia). I co dziwne, dzisiaj po raz pierwszy się wyspałam, bo młody miał najdłuższe jak dotąd przerwy między karmieniami (6h i 3,5h). Po zaśnięciu o 19 obudził się tylko o 1 i o 4.30, więc jak dla nas, to sukces
No właśnie wczoraj czytaliśmy z M. na internecie o jakiejś chorobie bostońskiej (jakaś wirusówka) Może to to?
Miśki mój też leniuch, próbuje coś tam z brzuszka na plecki, ale nadal bez sukcesu
Tialana faktycznie historia z kapsułką mrożąca krew w żyłach. Najważniejsze, że wszystko ok! I super, że się pojawiłaś na bb, nie znikaj proszę
Rysica zdrówka dla Szymka
Niespodzianka my też tak robimy, że codziennie przetrzymujemy małego o te 15 minut dłużej i już zasypia prawie po nowemu. Nietsety budzi się nadal godzinę wcześniej
No i właśnie, gdzie jest sicilpol?
Mooni zazdroszczę powera, u mnie przez ostatni tydzień odiwedzin w pracy robota leży odłogiem
Gkvip a może jej ta kaszka nie smakowała i wolała pójść w kimono zamiast ją dalej jeść ;-)
Dziękuję kochane za troskę i pamięć - z Julkiem wszystko ok (ma tylko lekką czerwoną kreskę w miejscu uderzenia). I co dziwne, dzisiaj po raz pierwszy się wyspałam, bo młody miał najdłuższe jak dotąd przerwy między karmieniami (6h i 3,5h). Po zaśnięciu o 19 obudził się tylko o 1 i o 4.30, więc jak dla nas, to sukces
co do Kornela to nie wiem co to za krosty mogą być
No właśnie wczoraj czytaliśmy z M. na internecie o jakiejś chorobie bostońskiej (jakaś wirusówka) Może to to?
Miśki mój też leniuch, próbuje coś tam z brzuszka na plecki, ale nadal bez sukcesu
Tialana faktycznie historia z kapsułką mrożąca krew w żyłach. Najważniejsze, że wszystko ok! I super, że się pojawiłaś na bb, nie znikaj proszę
Rysica zdrówka dla Szymka
Niespodzianka my też tak robimy, że codziennie przetrzymujemy małego o te 15 minut dłużej i już zasypia prawie po nowemu. Nietsety budzi się nadal godzinę wcześniej
No i właśnie, gdzie jest sicilpol?
Mooni zazdroszczę powera, u mnie przez ostatni tydzień odiwedzin w pracy robota leży odłogiem
Gkvip a może jej ta kaszka nie smakowała i wolała pójść w kimono zamiast ją dalej jeść ;-)
Ostatnia edycja: