U nas w nocy też mały je pięknie
i to jest chociaż powód do szczęścia:-)
zaza - witaj w klubie małych grymasków;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U nas w nocy też mały je pięknie
Moje pisanie z małym na ręku jest bez składu i ładu A chodziło mi, ze moja kuzynka często robi różne likiery i potem opowiada jakie ma dobre, a wie, ze ja nie mogę bo karmięPoproszę raz jeszcze to zdanie bo nic nie zrozumiałam trochę si e chwali?? nie karmię już od 3 tyg mniej więcej.
.
U nas wieczory są spoko - kładę mała do łóżeczka, nakręcam karuzelę i wychodzę. Jak słyszę, że marudzi, wracam, daję smoka, znowu nakręcam, pogłaszczę i znowu wychodzę. I tak w kółko.Tomek zaczyna swirowac, jesli chodzi o zasypianie w dzien. Najlepiej na raczkach, ale ja sie dzielnie opieram. Przegladajac net w poszukiwaniu metod uczacych samodzielnego zasypiania znalazlam 3 czy 4. Chcialabym poznac Wasza opinie.
W tej samej firmie co ostatnio?Jestem wykończona psychicznie
Dziś byłam na kolejnej rozmowie i przeszłam kolejny stopnień wtajemniczenia w odbyciu najdziwniejszych rozmów kwalifikacyjnych
Ja muszę stać i się bujać cały czas... A niekiedy nawet to nie pomaga :-(Ja mam teraz tak, że czuję, że nie leci mleko od razu jak Gabi się przyssie, dopiero po ok 30 sekundach zaczyna lecieć, a ja wtedy czuję to w jednej i drugiej piersi. No i czasem to 30 sekund jest zdecydowanie za długie dla Gabi i się wkurza. Wtedy muszę (trzymając ją na cycu) wstać i trochę się pokołysać. Jak zaczyna lecieć to mogę usiąść...eehh t:-)e nasze szkraby
U nas się ostatnio tak zdarza i przyczyną są bączki, a ostatnio chyba ząbki, bo jak podmieniamy smoka na takiego prosto z zamrażarki to jest lepiej.A u nas od jakiegoś czasu są jazdy z karmieniem Jest tak: najpierw podaję jedną pierś, je z 3-5 minut, zaczyna się wkurzać, wyrywać i stękać, to wiem, że słabo już leci i przystawiam do drugiej. Je bardzo ładnie z drugiej kolejne 5 minut, po czym znowu wypluwa, wygina się i płacze. Biorę do odbicia, ale nawet jak odbije, to wygina się na rękach. A jak daję butelkę - to samo. Najpierw się na nią rzuca jakby trzy dni nie jadł i po dwóch łykach płacz i wypluwa. Nie wiem, o co chodzi? Tylko w nocy jest spokój. Czy możliwe, że boli go brzuszek? No ale w wieku 4 miesięcy mogą być jeszcze takie dolegliwości? Czy któraś z Was ma podobnie?
Jest udowodnione naukowo, ze wiekszosc dzieci woli lewa piers bo slyszy bicie serca mamy
Moj od jakiegos czasu je ladnie pierw z jednej, a potem z drugiej piersi.
Czy Wy wszystkie juz dajecie cos innego poza mlekiem swoim maluchom? Bo zaczynam miec wyrzuty, ze moj tylko na cycu jeszcze.
Suer 22ga, a ja pisze z dzieckiem na kolanach
Jest udowodnione naukowo, ze wiekszosc dzieci woli lewa piers bo slyszy bicie serca mamy
Moj od jakiegos czasu je ladnie pierw z jednej, a potem z drugiej piersi.
Czy Wy wszystkie juz dajecie cos innego poza mlekiem swoim maluchom? Bo zaczynam miec wyrzuty, ze moj tylko na cycu jeszcze.
Suer 22ga, a ja pisze z dzieckiem na kolanach
hmmm..to ja mam chyba serce z prawej strony
Moja też tylko na cycu. Miałam podejście do marchewki, ale potem kupka była trochę bardziej zielona i śluzowata, więc przestałam dawać. w piątek idę do pediatry to pogadam z nią jak ona widzi rozszerzanie diety.
Dobrej nocy:-)
Munka naleśniki były z:
-ser mascarpone i łosoś
-pieczarka z sosem slodko-kwasnym
-szpinak z jajkiem
-ser mascarpone z bananem i dzemem...
Wpadaj na drugi raz ;-)