reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Obejrzałam fotki i jakoś mnie niekoniecznie ruszyły, jedynie to w trumnie bo najbardziej widać kto to.....



Sunshine
- boska mina Aurelki :-). Ja zaczęłam kaszke od 60ml mleka plus 2,5 miarki kaszki, a potem na dobitkę 170ml mleka już z butli. Od 3 dni podaję już samą kaszkę na gęsto - na razie zjada 130ml, więcej już nie daje rady wcisnąć.
Kleik podaję tylko z butli - na 200ml mleka daję 4 miarki kleiku.

Addiena, Aga - jesteście dla mnie mistrzyniami po prostu. I wcale nie chodzi mi już o to wstawanie nocne bo i tak w 99% robię to tylko ja, ale ogólnie o zajmowanie się dzieckiem. To przecież harówa jest przez 24h na dobę i przez 7 dni w tygodniu. Bez szans na przerwę kiedy by się chciało. nie raz mimo pomocy K padam na pysk, więc nie wiem co by było gdybym była sama. Chociaż z drugiej strony jest coś w tym, że jak się ma więcej do zrobienia to człowiek staje na wysokości zadania i tyle. Tym bardziej, jesli się chciało dzidziusia mieć :-).

No a tak w temacie usypiania. Chwaliłam się, że moje maleństwo szybko samo zasypia i co? Dooopa dzisiaj. Walczył od 20:20 do 23!!!!! 3 razy schodziłam z nim na dół, zaczynał ziewać więc na górę, do wyra a ten znów do karuzelki lub szczebelków. W końcu K wrócił z pracy i podziałał na niego jakos i usnął. Jednak są chwile gdy doceniam to że jego zajmowanie się małym ogranicza się głównie do usypiania go.

Aylin ja mam przepis ale to jutro mogę go podesłać bo dzisiaj już spadam do wyra. A fajny jest bo na dużą blachę jest i długo świeżość utrzymuje. A kręci się tylko mikserem, żadnego tam ugniatania. No i z każdymi owocami smakuje super.
 
Ostatnia edycja:
reklama
nie wiem co się dzieje - jak pisze z kom to otwiera mi tylko jedną, ostatnia stronę i to pod warunkiem że wcześniej sama coś napiszę. Stąd czasem moje wpisy są tak oderwane od tematu bieżącego.

Aha nie dałam dziecieciu kaszki i już się wierci.

Papała
 
Aga, Muńka dobranoc :)


Sunshine mała jest cudna, jakie ma piękne oczęta wielkie :)


Ja też spadam, młodego nakarmiłam (obudził się o 23, ale nie dziwota po tych marnych 70 ml o 19-tej), dobranoc baby i nie rozrabiajcie bez nas ;-)
 
Mlodak- nio ja wlasnie taka gesto jej dzis podalam :sorry: to zle???

edit: to i ja uciekam moze uda mi sie zdrzemnac na godzinke ech.... mam nadzieje, ze ten kryzys dluo nie potrwa....
hmmmm.... dla odmiany na noc dostala cyca a nie butke z mm i ciekawa jestem czy to cos zmieni?
 
Ostatnia edycja:
Ale naskrobałyście! :-p

Jeśli chodzi o wkładki to u mnie medela i avent. Wielorazowych używam w domu, bo kupiłam, ale nie są rewelacyjne. Widać je przez bluzkę, bo grube, na dodatek zostają na piersiach jakieś 'śmieci' z tego wewnętrznego materiału, więc przed karmieniem muszę to zmyć, żeby mała tego nie jadła. :dry: Także nie warto ;-)

josie ja kupiłam ten leżaczek bright starts z myślą, że mała będzie w nim chętnie spędzała czas. Myliłam się, ona w ogóle nie chce w nim siedzieć, pieniądze wyrzucone w błoto.. Nie wiem czy to kwestia leżaczka czy ona po prostu nie lubi tego typu gadżetów :sorry2:. Zastanawiam się nawet nad sprzedażą go, ale z drugiej strony może drugie dziecko go polubi..

Rysica mnie też nie ma na zamkniętym, ale ja to chyba za młoda stażem wg regulaminu :-p

Sunshine, ale Aurelka zadowolona z tej kaszki :). Mnie też korci żeby dać, ale na razie się wstrzymuję i ostro z sobą walczę :-p

Moja miła zaserwowała mi pobudkę o 5 jak tatuś wstawał do pracy, przesikana cała :shocked2:. Przebrana, nakarmiona harcowała i spać nie chciała, aż mama bb włączyła i.. padła :-D, więc idę dosypiać z nią..
 
Claudette, Josie ja też do pewnego czasu uważałam leżaczek za kasę wywaloną w błoto ale teraz z niego korzystamy, podczas karmienia, bo krzesło do karmienia jest tylko na siedząco więc jeszcze się nie nadaje. No i czasem młodego zaczęłam usypiać w leżaczku, szczególnie dobrze mu sie tam spało jak miał katar:tak: Myślę, że dopóki on nie osiągnie 18kg znajdę jeszcze parę zastosowań tego sprzętu...

Noc po oglądaniu zdjęć LUZ. Wstawałam do młodego tylko 3 razy... Kurde on jak nie przestanie jeść w nocy to za miesiąc osiągnie 10kg:szok: a mnie wykończy... Muszę coś z tym zrobić ale nie mam pomysłu co. HELP?
 
reklama
Pamka, ale u nas głównie jest krzyk w leżaku, ona po prostu nie lubi w nim siedzieć.. Wije się, próbuje przekręcać na boki i wyskoczyć :sorry2:

Nauczyła się! W końcu podciąga się z leżenia :-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry