Niemowlęta bardzo często mają niedokrwistość tyle że rzadko sie tak małe dzieci pod tym kątem bada. Jest to naturalny proces gdyz tak mlody orgamizm nie potrafi jeszcze wyprodukowac odpowiedniej ilosci hemoglobiny. Czasami powoduje to niedobor kwasu foliowego lub wlasnie wotamin z grupy B. Tak mi to wytlumaczono w szpitalu. Wielu lekarzy profilaktycznie zaleca podawanie tej witaminy.
reklama
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Mooni - jak karmisz piersią to Ty łykaj witaminę B i Szymek też dostanie wtedy odpowiednią dawkę w Twoim mleczku
edit : jak Monika zjadła o 12 i pojechałyśmy na szczepienie, tak zasnęła w drodze powrotnej i śpi w wózku do tej pory...
edit : jak Monika zjadła o 12 i pojechałyśmy na szczepienie, tak zasnęła w drodze powrotnej i śpi w wózku do tej pory...
Ostatnia edycja:
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Sicil skoro lekarz uspokaja, to znaczy że jest ok! I Julcio na pewno da sobie ze wszystkim radę i niedługo będzie zdrów jak dąb Bo wszystkie Julki to fajne chłopaki ;-)
Rysica gratuluję "rasowej" córci U nas szczepienie pojutrze, ciekawa jestem ile młody waży.
Ale wyjaśniła, dlaczego ma łykać te dodatkowe witaminy?
Rysica gratuluję "rasowej" córci U nas szczepienie pojutrze, ciekawa jestem ile młody waży.
Kurde, a nam pediatra kazała podawać, a Szymek nie chce tego jeść bo to w tabletkach no i nie dobre pluje tym jak lama.:-)
Ale wyjaśniła, dlaczego ma łykać te dodatkowe witaminy?
Dzieki dziewczyny za rady z zakrapianiem mlekiem, sprobuje zaraz
Chcemy z mezem w grudniu jechac do livigno na snowboard nie wiem co z malym brac go i np moja mame do opieki, czy zostawic go w polsce z nia? Chyba wolalabym wziac go ze soba ale nie wiem jak zniesie 10h podrozy
Chcemy z mezem w grudniu jechac do livigno na snowboard nie wiem co z malym brac go i np moja mame do opieki, czy zostawic go w polsce z nia? Chyba wolalabym wziac go ze soba ale nie wiem jak zniesie 10h podrozy
klusiaM
Fanka BB :)
Hej laski
Dziś dzień tylko we dwie. Liczyłam, że mała bedzie grzeczna,a ona spała 2 razy po max pół h, a tak to jęczała, stękała. Jak podeszłam to się uśmiechała, ale brzunio ją męczył, kupala nie było od piątku chyba. Co ja chciałam karmić to było wyginanie i płacz. Dlatego zrobiłam mega ciepła kąpiel,masaż, dałam butlę (o dziwo zjadła całą) i już śpi. Ja mam czas by odpocząć, kręgosłup boli po takim dniu. I znowu powinnam korzystać gdy Kuby nie ma, a tu nawet walizka nie rozpakowana od niedzieli. Jutro teściowa przyjedzie to biorę się za mega porządki.
Rysica Moja też ma małe ciemiączko, wkurza mnie, że nie wpisują dokładnie w książeczkę. Z Kubą jak chodziłam to co wizyta mierzyli, wpisywali i było spore długo. A Nadia ma malutkie. To witaminy D nie dawać? Ja właściwie to nie daję codziennie, kiedy pamiętam.
Sicilpol Polaa Zdrówka dla maluchów
Muńka Ty widzę tak samo przeżywasz, by zdrowa była do chrzcin. U nas na szczęście tfu tfu wszystko minęło, tzn był właściwie sam katar, ale mega uciążliwy. I dr pryw miała rację, by odstawić syropki i szczepić, a ta z przychodni warszawska przeciwnie. Babcia dzwoniła, ze Kubie katar zupełnie minął. Ufff Oby tak jak najdłużej dzieci były zdrowe.
Avo Mamy dzieci w podobnym wieku i tak samo dlugo męczył ich katar. U nas Kuba 19 dni, a Nadia 3 dni mniej, bo to chyba on ją zaraził. Odstawiłam syropki, dużo Kubę inhalowałam, Nadie też miałam zacząć, ale minęło jej.
Przypominam o oklepywaniu. to bardzo pomocne jest. Czasem podajemy leki, ale wydzielina się tak nie oderwie jak po oklepaniu.
Oklepywanie | www.kaszeludzieci.pl
Dziś dzień tylko we dwie. Liczyłam, że mała bedzie grzeczna,a ona spała 2 razy po max pół h, a tak to jęczała, stękała. Jak podeszłam to się uśmiechała, ale brzunio ją męczył, kupala nie było od piątku chyba. Co ja chciałam karmić to było wyginanie i płacz. Dlatego zrobiłam mega ciepła kąpiel,masaż, dałam butlę (o dziwo zjadła całą) i już śpi. Ja mam czas by odpocząć, kręgosłup boli po takim dniu. I znowu powinnam korzystać gdy Kuby nie ma, a tu nawet walizka nie rozpakowana od niedzieli. Jutro teściowa przyjedzie to biorę się za mega porządki.
Rysica Moja też ma małe ciemiączko, wkurza mnie, że nie wpisują dokładnie w książeczkę. Z Kubą jak chodziłam to co wizyta mierzyli, wpisywali i było spore długo. A Nadia ma malutkie. To witaminy D nie dawać? Ja właściwie to nie daję codziennie, kiedy pamiętam.
Sicilpol Polaa Zdrówka dla maluchów
Muńka Ty widzę tak samo przeżywasz, by zdrowa była do chrzcin. U nas na szczęście tfu tfu wszystko minęło, tzn był właściwie sam katar, ale mega uciążliwy. I dr pryw miała rację, by odstawić syropki i szczepić, a ta z przychodni warszawska przeciwnie. Babcia dzwoniła, ze Kubie katar zupełnie minął. Ufff Oby tak jak najdłużej dzieci były zdrowe.
Avo Mamy dzieci w podobnym wieku i tak samo dlugo męczył ich katar. U nas Kuba 19 dni, a Nadia 3 dni mniej, bo to chyba on ją zaraził. Odstawiłam syropki, dużo Kubę inhalowałam, Nadie też miałam zacząć, ale minęło jej.
Przypominam o oklepywaniu. to bardzo pomocne jest. Czasem podajemy leki, ale wydzielina się tak nie oderwie jak po oklepaniu.
Oklepywanie | www.kaszeludzieci.pl
Dzieki dziewczyny za rady z zakrapianiem mlekiem, sprobuje zaraz
Chcemy z mezem w grudniu jechac do livigno na snowboard nie wiem co z malym brac go i np moja mame do opieki, czy zostawic go w polsce z nia? Chyba wolalabym wziac go ze soba ale nie wiem jak zniesie 10h podrozy
Moja zniosła rewelacyjnie. 1100 km w jedna i 1200 w druga strone. W 1 jechalismy z noclegiem po drodze i z postojami co 2 h. W 2 ciągiem tylko z przerwami na karmienie. Za to nocą wiec my na 2 dzień mega zmeczeni.
katrina115
Potrójna Mama
Aylin - mniejsze dzieci lepiej znoszą długie trasy niż te starsze, my byliśmy w ostatnim tyg. sierpnia u mojego brata na drugim końcu irl - to jest ok. 600km w jedną stronę, mały połowę drogi przespał, a drugą część nie spał, ale był spokojny
Muńka ślub 13 października czyli już tuż tuż :-)
Kurde, a nam pediatra kazała podawać, a Szymek nie chce tego jeść bo to w tabletkach no i nie dobre pluje tym jak lama.:-)
No to faktycznie już niedługo wieeelki dzień życzę aby wszystko się udało tak, jak zaplanowaliście;-)
Hej laski
Muńka Ty widzę tak samo przeżywasz, by zdrowa była do chrzcin. U nas na szczęście tfu tfu wszystko minęło, tzn był właściwie sam katar, ale mega uciążliwy. I dr pryw miała rację, by odstawić syropki i szczepić, a ta z przychodni warszawska przeciwnie. Babcia dzwoniła, ze Kubie katar zupełnie minął. Ufff Oby tak jak najdłużej dzieci były zdrowe.
Avo Mamy dzieci w podobnym wieku i tak samo dlugo męczył ich katar. U nas Kuba 19 dni, a Nadia 3 dni mniej, bo to chyba on ją zaraził. Odstawiłam syropki, dużo Kubę inhalowałam, Nadie też miałam zacząć, ale minęło jej.
Przypominam o oklepywaniu. to bardzo pomocne jest. Czasem podajemy leki, ale wydzielina się tak nie oderwie jak po oklepaniu.
Oklepywanie | www.kaszeludzieci.pl
Do niedzieli jeszcze trochę, więc liczę na to, że jej przejdzie, choć jak czytam ile Waszym maluchom się to ciągnie to nie wiem. Jestem w każdym razie dobrej myśli, ale coś czuję, że jak jej przejdzie to mi się zacznie
A oklepywanie jak najbardziej wskazane
Kurde, Gabi mi się budzi, a już tak ładnie zasnęła...eehh...ten katar..
katrina - wiem. Dlatego pojechalismy. Ale półroczniak też całkiem nieźle powinien znieść drogę. Gorzej z dzieckiem które zaczyna chodzic i trudno mu usiedziec. Znajomi musieli co 2 h robic godzinną przerwe aby maly się "wylaził"
reklama
Pamka_
Dumna mama Króla Juliana
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 733
A co do siusiaka też z nim nic nie robię bo i pediatra nam też nic nie mówiła.
Dziewczyny czy wy podajecie swoim szkrabom witaminę B?? Bo moja pediatra mi kazała, a pani w aptece powiedziała, że nawet dawkowania nie ma dla niemowląt i że nie mam tego podawać. i nie podaję tego bo najnormalniej się boję.
U mojego Julka tak jak u Szymka Młodak długo występowała anemia i podawałam mu wit. b6 każdego dnia 1/2 tabletki rozkruszonej strzykawką do buzi, ale jak tylko wyniki sie poprawiły to pozwolono nam zrezygnować z podawania tej wit. Robili wam wczesniej jakieś badania krwi?
Ja myślę, że ona kazała to podawać dlatego, że ok. 3 miesiąca dzieci często mają anemię, bo kończy im się zapas żelaza, który sobie odłożyły sobie jeszcze w brzuchu mamy, ale skoro nie jest karmiony UU to chyba wszystkie dodatkowe wit. są w MM.
Mooni - może źle usłyszałaś, może to vit D powinna być??? My na mm mamy nie podawać, bo w mleku jest jej wystarczająco dużo, poza tym Monika ma małe ciemiączko i żeby za szybko nie zarosło to mamy nie podawać...
Czemu ciemiączko ma się za szybko nie zrosnąć? Mój Julek po urodzeniu miał ciemiączko 0,5x 0,5 i długo brał wit. D w podwójnej dawce a teraz dostaje zwykłą dawkę...
Tak wyglądał mój Julek jak już raczył się obudzić dziś o 11:00 Miał dzis takie spanie jak nigdy. Drzemki były o 7:30 do 11, o 12:30-13:15, 15:00- 16:15 a potem to już mu nie dałam zasnąć choć koło 18 miał wielką ochotę. Oby i Wam się takie dni trafiały
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: