Czerwiec 2012

[Sunshine6]

Viola- moja na UU i mm i jest zakatarzona wiec nie wiem...
Munka- ja tez chodze i srawdzam czy oddych po kilka razy i nawet jak sie przebudze w nocy to tez a teraz jak jest zakatarzona to tym bardziej a najsmieszniejsze jest to ze mam monitor odechu i ani razu go nie uzylam zalamka...

no i zapomnialam co mialam napiac wrrrrr.....


zdrowka wszystkich dzieciaczkom i mamusia mnie gardlo boli i sie zastanawiam co moge wziac?

a dziewczyna bez nastroju zycze poprawy dzis taki piekny dzionek :-)


a ja dzis ide na kontrole do ortopedy z moim kolanem... zobaczymy co Polski lekarz powie

 

[Muńka]

Viola- moja na UU i mm i jest zakatarzona wiec nie wiem...
Munka- ja tez chodze i srawdzam czy oddych po kilka razy i nawet jak sie przebudze w nocy to tez a teraz jak jest zakatarzona to tym bardziej a najsmieszniejsze jest to ze mam monitor odechu i ani razu go nie uzylam zalamka...

no i zapomnialam co mialam napiac wrrrrr.....


zdrowka wszystkich dzieciaczkom i mamusia mnie gardlo boli i sie zastanawiam co moge wziac?

a dziewczyna bez nastroju zycze poprawy dzis taki piekny dzionek :-)


a ja dzis ide na kontrole do ortopedy z moim kolanem... zobaczymy co Polski lekarz powie

ja sobie kupiłam ZDROVIT GRIPOVITA 10 SZASZETEK - Domzdrowia.pl
tam są naturalne składniki.

 

[mooni23]

Hej dziewczyny!!
Piszecie tyle, że ledwo Was nadrobiłam :-)

Josie tak jak pisała Muńka kropnij mu mleczkiem w oko u nas też był problem z okiem nawet już się miałam wybrać do okulisty, ale poradzono mi, żebym przemywała rumiankiem i wkropiłam mu mleczka w sumie przez przypadek i jak ręką odjął.

Muńka ja sprawdzam tylko czy oddycha jak w nocy się obudzę a on śpi to spojrzę czy brzuszek mu się rusza za to mój T. wieczorem lata co chwilkę ;-)

Pisałyście też o nie karmieniu w nocy, u mnie nie przejdzie tak długo będzie stękał, aż któryś z nas wstanie i mu butlę zrobi, najczęściej T. pęka i robi mu mleczko.

A co do siusiaka też z nim nic nie robię bo i pediatra nam też nic nie mówiła.

Dziewczyny czy wy podajecie swoim szkrabom witaminę B?? Bo moja pediatra mi kazała, a pani w aptece powiedziała, że nawet dawkowania nie ma dla niemowląt i że nie mam tego podawać. i nie podaję tego bo najnormalniej się boję.

W niedzielę zrobiłam sobie wolne od Szymka... Pokazałam mojemu T. jak to jest być zdanym tylko sam na siebie, jak nikt nie pomoże, jak nikt nie weźmie. To wieczorem przyznał, że mam anielską cierpliwość i że jak następnym razem on przyjdzie z pracy a ja mu oddam naszego syna i wyjdę bez słowa to on już o nic nie będzie pytał tylko będzie wiedział, że mam go dość ;-) Także cel (jeden z wielu) zrealizowany :-)

Dziewczyny trzymajcie kciuki,żebym zdąrzyła ze wszystkim. Coraz bliżej do ślubu i już takiego mam stresa że masakra,

A teraz uciekam dalej sprzątać bo dzisiaj mnie coś naszło i mieszkanie do góry nogami przewracam :-)


Miłego dzionka!!

 

[sicilpol]

Hej dziewczyny, my wczoraj wieczorem dostalismy wyniki krwi i niestety neutrofili jest mniej
Zmartwilismy sie okropnie, ale lekarz nas uspokoil opierdzielajac, ze w przypadku Julcia i tej tej odmianie choroby to jest calkiem ok i tak niestety bedzie skakac, do momentu az calkowicie wyjdzie z tego
Ehhh takie zycie na karuzeli
Martwie ze jesienia i infekcjami, mam nadzieje, ze klimat mu troche pomoze
Co mnie najbardziej boli to fakt, ze pewnie dlugo przyjdzie nam poczekac na wyjazd do dziadkow
Strasznie bym chciala juz go zabrac do mojego bylego domu
Oczywiscie wiem, ze tu ma lepiej i jest bezpieczniejszy, ale zal zostaje

Mlodak- jak sie napatrze tam na dzieci, ktore walcza z oslabiona odpornoscia i nie maja tyle szczescia co w gruncie rzeczy ma Julcio... Madz racje! Walcz o higieniczne warunki i niech glupota innych nie wywola jakis duzych problemow, nasze dzieciaczki sa jeszcze bardzo male i w gruncie rzeczy takie bezbronne...

December- przykro mi, wiem doskonale co przechodzisz, ten scisk w zoladku i niemoc... Ufam iz lekarze sie myla a jesli ma sie zdarzyc, ze cos tam im sie sprawdzi (w co nie wierze, tak czesto nie trafiaja z diagnozami..) to ze maly bedzie mial jakis lekki stopien, ktory niedlugo beda umiec wyleczyc! Tego Wam zycze!

Dziewczyny, przepraszam, ze nie pisze wiecej, troche czasu znow brak, troche od wczoraj mam przemyslen, ufff

 

[Rysica]

Ja tylko na chwilkę powiedzieć, że byliśmy na szczepieniu, Monika zdrowa a to co mi się wydaje być wydzieliną zalegającą w gardle (taki dźwięk charczenia) to ... jeszcze nie do końca rozwinięte kości krtani! Pani dr 3 razy jej dla pewności zaglądała w dardło i powiedziała, że NIC jej nie spływa i wszystko jest ok, a z noska jej potrafi polecieć ostatnio tylko po płaczu (Szymek zaczął płakać łzami dopiero jak miał ok 10 m-cy), Monika już płacze łzami i dlatego część łez spływa do noska.

Ale się na szczepieniu wydarła jak rasowa kobitka - pisnęła na całą przychodnię. Ale też jej szybko przeszło i tylko ze łzami w oczach się "skarżyła" gadając do mnie. Do pani doktor podczas badania się uśmiechała No i mierzy "na leżąco" 61 cm czyli między 50 a 75 centylem (pewnie jakby mierzyła centymetrem "po ciele jak w szpitalu po urodzeniu byłoby więcej), obwód główki 39,5 cm czyli między 25 a 50 centylem a waży 6300 czyli 75 centyl. Pani doktor powiedziała, że fantastycznie się rozwija (jak ją tylko położyłam na plecach do badania to podniosła głowę i to dość wysoko) a na brzuchu podnosiła się na piąstkach jak ją pani doktor badała. Resztę doczytam jutro, bo mąż wybył i muszę obiad zrobić... Jutro też go nie będzie bo mimo iż ma wolne jedzie na szkolenie, bo będzie pracował dorywczo...

 

[Muńka]

Dziewczyny czy wy podajecie swoim szkrabom witaminę B?? Bo moja pediatra mi kazała, a pani w aptece powiedziała, że nawet dawkowania nie ma dla niemowląt i że nie mam tego podawać. i nie podaję tego bo najnormalniej się boję.

Dziewczyny trzymajcie kciuki,żebym zdąrzyła ze wszystkim. Coraz bliżej do ślubu i już takiego mam stresa że masakra,
A teraz uciekam dalej sprzątać bo dzisiaj mnie coś naszło i mieszkanie do góry nogami przewracam :-)
Miłego dzionka!!

pierwsze słyszę, żeby B podawać. Ja nie podaję.

Kiedy ślub??

Hej dziewczyny, my wczoraj wieczorem dostalismy wyniki krwi i niestety neutrofili jest mniej
Zmartwilismy sie okropnie, ale lekarz nas uspokoil opierdzielajac, ze w przypadku Julcia i tej tej odmianie choroby to jest calkiem ok i tak niestety bedzie skakac, do momentu az calkowicie wyjdzie z tego
Ehhh takie zycie na karuzeli
Martwie ze jesienia i infekcjami, mam nadzieje, ze klimat mu troche pomoze
Co mnie najbardziej boli to fakt, ze pewnie dlugo przyjdzie nam poczekac na wyjazd do dziadkow
Strasznie bym chciala juz go zabrac do mojego bylego domu
Oczywiscie wiem, ze tu ma lepiej i jest bezpieczniejszy, ale zal zostaje

Najważniejsze, że lekarz uspokaja. Zdrówka dla malucha!;-)

 

[mooni23]

Muńka ślub 13 października czyli już tuż tuż :-)

Kurde, a nam pediatra kazała podawać, a Szymek nie chce tego jeść bo to w tabletkach no i nie dobre pluje tym jak lama.:-)

 

[Rysica]

Mooni - może źle usłyszałaś, może to vit D powinna być??? My na mm mamy nie podawać, bo w mleku jest jej wystarczająco dużo, poza tym Monika ma małe ciemiączko i żeby za szybko nie zarosło to mamy nie podawać...

 

[claudette]

Kiedyś (jak sama byłam brzdącem) dzieciom podawali witaminy D i A na początku, a potem B1 i C. Także może pani doktor z tych przedwojennych czasów?

 

[mooni23]

Rysica p. doktor wypisała receptę na której była vit.C A i B. Witamina C rozumie, Witamina A no ok ale Witamina B nie wiem po co takiemu małemu dziecku.

Claudette może faktycznie przed wojenna ta pani doktor;-)

achh nie będę jej podawać, a przy następnej wizycie się jej zapytam co i jak