Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Josie - super, że się udało przespać nockę
Delwer - no właśnie ja po pierwszej miesiączce też chyba zacznę mierzyć. Termometr owu mam ze starań o Monikę, wiedzę już też mam, więc jakby co to też pomogę
A jaki macie rozmiar pieluch? Może są już za małe?? Szymek nigdy nie nosił pieluch do górnej granicy wagi danego rozmiaru, dużo szybciej trzeba było rozmiar większe kupować, w zasadzie jak tylko dorastał do minimalnej wagi na kolejny rozmiar...
Wiecie co - Monika jak nie śpi a leży to non stop ciągnie głowę do góry, a ją wezmę na kolana, to sama siada i siedzi! Ja ją pyk do tyłu, żeby "leżała" oparta na mnie, a ta myk i już siedzi... W szoku jestem! Szymek tak zaczął kombinować jak miał 5 miesięcy a nie 2,5!
Delwer - no właśnie ja po pierwszej miesiączce też chyba zacznę mierzyć. Termometr owu mam ze starań o Monikę, wiedzę już też mam, więc jakby co to też pomogę
mlody zaczal tak sikac ze pieluchy nam nie wytrzymuja :| drugi dzien bidulek osiusiany po nocy a przeciez wczesniej wytrzymywaly spokojnie 10 godzin... no i nie wiem czy to od tego ze wiecej sika czy z innego powodu :|
A jaki macie rozmiar pieluch? Może są już za małe?? Szymek nigdy nie nosił pieluch do górnej granicy wagi danego rozmiaru, dużo szybciej trzeba było rozmiar większe kupować, w zasadzie jak tylko dorastał do minimalnej wagi na kolejny rozmiar...
SUPER ! GratulacjeTak dokladnie. Po kapieli mleko jak zwykle a zanim sie poloze po 23 robie mu 150 mleka plus miarka kleiku i zjada na spiocha. Wczesniej wstawal 1-4-7 wiec teraz rewelacja
Współczuję!Jak mnie głowa boli ;( i nie wiem co z Antkiem tak spał ładnie z karmieniem 0-1 i 4ta, a teraz od paru dni :/ dziś 23:30-1:20-3:10- 4 do 6tej nie spał i o 7ej pobudka.
Myślę, że to nic nie da bo i tak śpi w dzień przecież więc odeśpi ranne wstawanie. Może taki ma etap?Hejka z rana
:-)
POMOCY! Mamy jazdy z uśpieniem małego od kilku dni...tzn. pokłada się tak od 20.00, ale za każdym razem jak go odkładamy do łózeczka to się wybudza i tak "bujamy" się z nim do 22.00-22.30 jest najodzony, ma sucho, smoka nie chce...no i oczywiscie nie chce lezec w łózeczku, płacze, więc zabieramy go na rece i tak w kółko...
Czytałam Tracy Hogg, ale jestem mało odporna na jego płacz, więc nie potrafię zostawic na dłużej płaczącego samego w pokoju...:-(
Jak juz uśnie po tej 22.00 to pobudka jest ok. 2.00, póżniej 5.30 i 8.30 wstanie (teraz jeszcze śpi...)
Naszym celem jest to, zeby zasypiał ok. 20.00...chcemy mieć w koncu chwile dla siebie.
Myślicie, ze mogę po prostu zacząc wybudzać go wcześniej - ok. 6.30? zeby padł wczesniej??? Chyba logika, dobra prawda? Choć ja trochę ucierpię, bo mogłabym ostatnio zjesc sniadanie w spokoju, przeczytac gazetke, FORUM ;-), wypic herbatkę, a teraz nawet odkurzyc!!! i nic...spi dalej...
Bidulka, mogą sobie z Moniką rączki podać, Monisia też ma katar, ale na szczęście lekki i wystarczy kilka razy fridą glutki ściągnąć, właściwie tylko przed karmieniami i to starcza... No i już jest ładniejszy bo przezroczysty a nie żółty.Kurcze moja tez ma katar. Noc do d.... Bo jak tu oddychac i jesc z zatkanym noskiem? Moja starsza choróbsko przywlokła ze szkoły. Biedulka.
Klusia czytałam ze problem masz z oczkiem. Ja z ropiejącym okiem bujam się od urodzenia. Ala ma kanalik bardzo waski w jednym oku i stale zapalenie sie robi. Raz byl przetykany, ale niewiele to dalo. Wiec kropimy, masujemy i czekamy az mala podrosnie.
Wiecie co - Monika jak nie śpi a leży to non stop ciągnie głowę do góry, a ją wezmę na kolana, to sama siada i siedzi! Ja ją pyk do tyłu, żeby "leżała" oparta na mnie, a ta myk i już siedzi... W szoku jestem! Szymek tak zaczął kombinować jak miał 5 miesięcy a nie 2,5!