alijenka
Mamcia Nataszki :))
no właśnie ostatnio też pisałam tu co u Kasi i też jestem ciekawa czy już jest po :-szok:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
znalazłam coś takiego to wypowiedź Kasi z dnia 16.09.
Przepraszam Kasiu że Cię cytuję ale nie odzywasz się tu u nas :-(
Witajcie dziewczyny,
U mnie jakoś tam... niezbyt dobrze to znoszę psychicznie.
Mam nadzieję, że jutro zadzwonią ze szpitala i powiedzą kiedy operacja.
Zrobiłam sobie dzisiaj zdjęcia z Mają, z Hanią nie dało rady bo ma focha i ryczy
Ja odniosłam duży sukces mały jedno spanie w dzien zasypia sam w łóżeczku pierw zabawa itp. a potem smoczek pielucha i zostaje sam potrafi lezec z 20min i w końcu usypiaJakie macie sposoby na usypianie w dzien?
Zdrówka życzę, biedny maluszekja bez humoru, maly ciagle chory. jak 26 lipca zachorowal tak do teraz z kilkudniowymi przrami ma zapalenie oskrzeli, ma juz 6 antybiotyk, dalej nie ma zmian, chociaz wczoraj pediatra powiedziala ze jest poprawai nie wysyla nas jeszcze do szpitala ale ja juz mam doscc, maly nie spi prawie, oddychac nie moze, ciagle placze i z glodu i ze zmeczenia bbo jesc tez nie bardzo bo 20-30 ml zje bo ten nos ciagle zatkany. bylam w szpitalu przed chwila ale odeslali nas z kwitkiem. powiedzieli ze skierowanie musmy miec i nie interesuje ich ze trakie male dziecko juz 2 miesiace ma antybiotyk. ze to spraw mojej pediatry i jak mi nie pasi to mam ja zmienic albo chodzic prywatnie. nawet na dziecko pipa nie popatrzyla. szkoda gadac. w piatek kolejna kontrola, i pewnie wtedy szpital no chyba ze znowu uslysze ze jest lepiej ale to juz sie bede o to skierowanie klocic bo ile mozna dziecko meczyc!!
a co do tego odzwyczajania od jedzenia to te sposoby o ktorych piszecie sa od czasu jak dziecko 5 miesiecy sonczy i wtedy moga tak naprawe przynosic rezultaty na stale. do 5 miesiaca dziecko ma prawo sie budzic na jedzenie w nocy i nie powinno sie go wtedy "zatykac". chociaz ja tak ostatnio zrobilam bo mi sie godziny w nocy pochrzanily i myslalam ze przed chwila jadl i go zatkalam i do rana spal ale to raz tak bylo. teraz spimy do 1 i je, potem do 3-5 i od wtedy juz nie spi w ogole. dzisiaj od 5 do 8 rano wyl na caly blok, ani jesc, ani spac.pewnie juz go brzuszek meczy od tych lekow. szlag mnie trafia juz dziewczyny naprawde:-( i jeszcze sama z tym wszytstkim, moj wroci za 10 dni dopiero i nawet przez tel nie pomoze chocby slowem bo rzeciez mnie tam nie ma to co ja moge"...:-( a ja tu wychodze z siebie.
To się uśmiałam niezłe zwłokiTak, to ta
Czyli jednak kawały o inteligencji policjantów nie są aż tak przesadzone
Ja dziś dzwoniłam na Straż Miejską:
-Dzień dobry, chciałam zgłosić, że znalazłam zwłoki
- ....... !!!! (chwila konsternacji - chyba faceta zatkało)
- ptaka, gołębia dokładnie - leży rozszarpany na środku chodnika koło szkoły
- <śmiech> ale mnie pani nastraszyła! Dobrze, zaraz kogoś tam wyślę, tylko proszę mi powiedzieć gdzie dokładnie...
Ja w szpitalu wypęłniałam i dostałam śliniak więc może i paczka przyjdzie.Dostalam poczta paczke hippa i tam byl kupon na odbior drugiej paczki z gratisami w rossmannie ale nie ma to związku z karta rossnet . Ja po porodzie taka ankietę wypelnialam i dlatego przyszlo poczta;-) a karte rossmanna tez sobie dzisiaj zrobiłam;-)
Boże co jest Kasi?Czy któraś mi napisze?