reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Josie jak to sie zmniejsza? Tzn. znam teorie, gorzej z praktyka :-p Co tydzien np jedna miarke mniej, czy co 3 dni pol miarki, czy jak? Moze tez z tym poprobuje, ale nie teraz :p Potrzebuje chociaz tygodnia na zregenerowanie. Myslalam o ponownych probach w czwartym miesiacu. Jak zaczne podawac kleik.

Ale fajna ta zyrafa. Jutro chyba ja zamowie :)
 
reklama
Waris ale fajnie, że się wcisnęłaś w stare dżinsy, ile bym dała za taki sukces :sorry2:

Słońce to nie były dzinsy tylko takie materiałowe ciut elastyczne spodnie. Cieszę się bo robi się zimno a to dopiero druga para w którą się mieszczę. Iwon spokojnie przyjdzie czas że i ty się zmieścisz ;-)

ja obcinam jak młoda siedzi do mnie tyłem na moich nogach. Włączam tv, ona wpatrzona, a ja szaleje z nożyczkami:-)

robię tak samo :tak: i kładę też na brzuszku na macie przed tv - jakieś 5 min wytrzyma :sorry2:

A moja wczoraj nie spała od 13 do 19. Jak poszliśmy na spacer to się rozgladała, jak przyszliśmy nakarmiłam ją zaliczyła może 15min drzemkę i znowu oczy jak 5zł. W rezultacie przed 19 padła bez przebierania w piżamkę i bez kąpieli. Dopiero jak przyszłam z fitnessu po 20 , wykąpałam się i dopiero ona się przebudziła, to przebrałam w piżamkę dałam cyca i spała do 2 -ej w nocy.
 
u mnie dodatkowo zyrafka sie sprawdza bo moj ma hopla na punkcie zyrafek :tak:
nawet smoka ma zyrafke
nie wiem czemu, inne miski go nie rajcuja :confused:
 
My też mamy sophie jest z takiej gumy i barwnikow ze dzieci mogą ją ciamkac i ciamkac;-) kształt też ma zdaje mi sie przystosowany do dziecięcych raczek...mój najczesciej wcina jej dzioba albo dupke...jednak nie jest to jego zabawka nr 1 u nas duży grzechoczaco chwarszczacy pluszowy slon ze wstawkami do gryzienia jest tym naj naj;-)


Jak mlodego nauczyć znowu brać dyda...2 miesiace nie bylo problemu a teraz albo ryk i mina jak do wymiotu jak mu daje albo nie umie chywycic i zAmiast cyckac to go gryzie i co chwile wypada.. dodam ze z butli i cyca je bez problemu.moze kupic bo już większy 3m+ ???

Monika jeszcze sama nie sięga po nic ani się nie bawi, ale żyrafkę uwielbia - znaczy uwielbia na nią patrzeć i ciumkać jak jej się ją w rączkę włoży :D Właśnie nie wiadomo na czym polega fenomen tej żyrafki, ale dzieci ją kochają. Może właśnie neutralny smak i "konsystencja" oraz to, że jest miękka, ma duże czarne oczy przykuwające uwagę i kropki kontrastujące z jasnym tułowiem ;) No i jakoś tak dzieci kochają proste zabawki. No i piszczałka :D

Podejrzewam, że smok 3m+ tego samego kształtu załatwi sprawę. Jak jest za mały czyt. z a krótki to podrażnia podniebienie za blisko dziąseł i to wywołuje cofkę. Moja też powoli tak zaczyna mieć, więc też trzeba o nowym pomyśleć :D

Oficjalnie oswiadczam, ze poleglam w walce o przesypianie nocy. Walczylam dzielnie caly tydzien i odpuszczam. Tomek budzil sie od 1 mniej wiecej co godzine lub czesciej, za kazdym razem wtykalam smoka. Jakos zasypial (albo wypluwal i musialam wstac jeszcze raz). Chyba by sie juz przyzwyczail po tygodniu, jesli nie bylby glodny,a on dalej sie budzi. Wole wiec jednak zrobic butle i miec spokoj na 4 godziny niz wstawac co chwila zeby mu smoka dawac.
Postanowilam tez klasc go wczesniej spac. Wedlug karmien chodzil spac o 20, ale przez ostatnia godzine zawsze marudzil, caly czas na raczki ciagnal, w kapieli zamiast sie odprezyc to sie irytowal i tarl oczy. Teraz kapie go o 18.30, karmie o 19, 10 minutek kolysania i przytulania i odkladam do lozeczka ze smokiem i pieluszka. Usypia roznie. Raz lepiej raz gorzej, ale i tak znacznie lepiej niz w dzien. Wlasnie dostal smoka, jest spiacy a i tak miauczy jak marcujacy kot. Jakie macie sposoby na usypianie w dzien?

U nas jest tak - karmienie, zabawa, jak zaczyna przy zabawie marudzić to ją niosę do łóżeczka, daję smoka (czasem nawet nie) i śpi - czasem nawet zdąży zasnąć zanim zdążę wyjść z pokoju. Nigdy jej nie usypiałam na rękach... A na noc usypia bez smoka.

Wróciliśmy od lekarza, dzieciaki osłuchowo czyste UFF, dostali leki i na kontrolę mamy przyjść w czwartek. Monika dostała Deflegmin żeby jej rozrzedziło wydzielinę i pomogło odchrząkiwać, no i Disne-mar + Frida. Szymek dostał Flavamed, Sinupred, Eurespal.
 
Ostatnia edycja:
P.s małe wzywało więc nie zdążyłam dopisać

Niezapominajka gratki z piateczki. Ja też miałam ekscesy z autkiem nie raz. Zdarzyło mi się również stanąć na trzech kołach w centrum miasta :-D dobrze że ciemno już było i ruch niewielki :cool2:

Paulina Maria również gratki z zostania ciocią

Ja w dzień bujam w wózku bądź sama zasypia przy karmieniu, rzadko się zdarza aby zasnęła sama.
Wybaczcie ale wzywa mnie mówiąc "zmień mi pieluchę bo zrobiłam kupę"
Narka
 
Ja ledwo żyję mały o 21ej poszedl spac i pobudki 23:20-1:30-3:15-4:50 i przed 6ta pobudka na dobre.

Paulina gratki ciociu!!

No u mnie młody położony spać popełnym zatankowaniu o 20:15 usnął zanim się dobrze podniosłam z kanapy aby go odłożyć. I to na tyle dobrego. Pobudki o 24, 1:10, 1:40 (tu dostał butlę), 2:20, 4:10, 5:20, 6:10 no i o 7 już japę cieszył wiec go biorę na ręce a ten kupala strzelił. Przewinęłam więc dziecię odczekujac oczywiscie az dokonczy produkcje, ubrałam sie sama i tyle ze spania miałam. Nie wiem jak dojade do Grodziska dzisiaj, jak nie usne za kierwownica to bedzie sukces.
Książe zjadł o 11:40 i teraz siedzi mi na kolanach, patrzy w monitor, łapkami strzela o biurko i za cholere nie chce spac, a ja tylko o łóżku marzę....

Zaciekawiłyscie mnie tą żyrafka.....

edek: w trakcie pisania postu główka opadła i Szymek zasnął.....

To ta żyrafka???? MINIAT~1.jpg
 
Ostatnia edycja:
Dziekuje za miłe słowa dziewczyny szkrabek ma 56 cm i 3200 3h poród naturalny..
Carla- :)

No to ja tez sie pochwale, moj Julcinka to chybadzis od waszych wszystkie krzyki i wrzaski przejal ;)
Tak ladnie zaczal, po 13 juz mu szlo gorzej a po 17 to juz terror hhihi
do tego dzis wlozylam muspiocha a nie body do spania a do tej pory robilam to kilka razy i delikatnie mowiac nie spodobalo mu sie... Szybko w poplochu sciagalismy a maly tak sie zanosil ze z nerwow zwymiotowal, usnal po 1,5 godzinie u mmie na rekach, plecy mi siadly , teraz Julcio zwyciezca lezy rozkraczony na stodku naszego lozka a ja padlM kolo niego i sie zastanawiam kto mnie pod prysznic zawlecze :(

Mlodak- nie zazdroszcze, ja plomienna jestem i dziada bym chyba po scianacj rozstawila! A mowi sie ze to baby humorzaste sa grrrrr
moj tez taki troche mamusi synek, ale poki co ja wygrywam, bo to nSza rodzina i nic tesciowej do tego
kazdy ma swoja role w zyciu na kazdym etapie i tyle
a moja niestety tez ostatnio z wiekiem zaczyna sie wcinac :(

Probowalas wrapowac

Ja też nie raz musiałam mojego opierniczyć, żeby poszedł się pobawić z Szymkiem... Ale on to wystarczy, że się położy i Szymek cały szczęśliwy jak mu może po nogach i plecach chodzić ;P

Ale się wkurzyłam! Właśnie jakiś debil wierci wiertarką udarową!!! Nosz! Aż w szoku jestem, że Monika się nie obudziła! Masakra, ludzie nie mają za grosz szacunku... Cały dzień nikt nic nie robił, nagle po 20 wiercenie!!! ehhh...
My zadzwonilismy o 3 nad ranem na policje bo sasiad kłocił sie z zona i oni zamiast do niego to zadzwonili do naszych drzwi o 5 głupki!!...
 
reklama
witam
ja bez humoru, maly ciagle chory. jak 26 lipca zachorowal tak do teraz z kilkudniowymi przrami ma zapalenie oskrzeli, ma juz 6 antybiotyk, dalej nie ma zmian, chociaz wczoraj pediatra powiedziala ze jest poprawai nie wysyla nas jeszcze do szpitala ale ja juz mam doscc, maly nie spi prawie, oddychac nie moze, ciagle placze i z glodu i ze zmeczenia bbo jesc tez nie bardzo bo 20-30 ml zje bo ten nos ciagle zatkany. bylam w szpitalu przed chwila ale odeslali nas z kwitkiem. powiedzieli ze skierowanie musmy miec i nie interesuje ich ze trakie male dziecko juz 2 miesiace ma antybiotyk. ze to spraw mojej pediatry i jak mi nie pasi to mam ja zmienic albo chodzic prywatnie. nawet na dziecko pipa nie popatrzyla. szkoda gadac. w piatek kolejna kontrola, i pewnie wtedy szpital no chyba ze znowu uslysze ze jest lepiej ale to juz sie bede o to skierowanie klocic bo ile mozna dziecko meczyc!!

a co do tego odzwyczajania od jedzenia to te sposoby o ktorych piszecie sa od czasu jak dziecko 5 miesiecy sonczy i wtedy moga tak naprawe przynosic rezultaty na stale. do 5 miesiaca dziecko ma prawo sie budzic na jedzenie w nocy i nie powinno sie go wtedy "zatykac". chociaz ja tak ostatnio zrobilam bo mi sie godziny w nocy pochrzanily i myslalam ze przed chwila jadl i go zatkalam i do rana spal ale to raz tak bylo. teraz spimy do 1 i je, potem do 3-5 i od wtedy juz nie spi w ogole. dzisiaj od 5 do 8 rano wyl na caly blok, ani jesc, ani spac.pewnie juz go brzuszek meczy od tych lekow. szlag mnie trafia juz dziewczyny naprawde:-( i jeszcze sama z tym wszytstkim, moj wroci za 10 dni dopiero i nawet przez tel nie pomoze chocby slowem bo :przeciez mnie tam nie ma to co ja moge"...:-( a ja tu wychodze z siebie.
 
Do góry