reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Monika ja tez myslalam ze moj glowy nie podnosi az go ktoregos dnia nosilam na samolot i tak go polozylam z rekami do przodu przed soba i bez problemu trzymal glowe. on nie umie sobie tych rak ustawic, ale jak mu ustawie to widze ze trzyma :-) moze tez sprobuj przejscia z samotolu

DSC03262.jpg

z tym zasypianiem to raz lepiej raz gorzej nam idzie, raz dzisiaj jeszcze plakal strasznie kilka minut, ale jak tylko przyszlam i poglaskalam to zasnal.
a teraz po kapieli przysypial mi przy butelce, i zaczelam mu cmokac zeby sie rozbudzil a ten usmiech od ucha do ucha ale oczy zamkniete :szok: pewnie przez sen myslal ze go caluje :-D:-D:-D czasem jak na niego patrze to az mi sie plakac chce ze jest taki slodki i taki moj
 
reklama
verita - no to witaj w gronie:-D ja ze swoim tez juz ponad tydz nie gadam i tez sama jak palec tutaj. I do tego ta szkocka pogoda:no: pada i pada:-(. Ale nie poddam sie albo bedzie po mojemu albo nie bedzie wcale.
 
gkvip, u mnie to samo. Po mojemu albo wcale :confused2: Moj na razie twardo mnie unika...zawsze w innym pokoju. Ciekawe ile wytrzyma, jak dotąd to jego rekord, ale widzę, ze i on się uparł :baffled:

Kurcze, nie tak miało byc

Trzymam za Nas kciuki &&&&&&&&&& (oby zmądrzeli :tak:)
 
Moj tez jak narazie twardy;-) nawet ostatnio zostawil mi kartke na ktorej napisal w jakie dni bedzie sie mloda opiekowal i w jakie ja mam sie nia opiekowac:szok: normalnie myslalam ze go zjem:wściekła/y: a jak zapytalam co z nockami to on do mnie ze jak to co - to twoja dzialka:wściekła/y: nie zdazylam nawet sie wydrzec kiedy mi powiedzial ze wlasnie dlatego dal mi kartke bo wiedzial ze bede sie darla :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a on nie ma ochoty tego sluchac:angry::angry::angry: Wyobraz sobie co sie ze mna dzialo:angry: ale zemsta byla slodka - skopiowalam naga pania na kompa po czym powiekszylam do ludzkich rozmiarow i wydrukowalam na kilku kartkach po czym polozylam mu na jego stonie lozka z tzw. chmurka na ktorej bylo napisane
,,od dzisiaj jestem twoja''​
Jego wyraz twarzy jak to zobaczyl byl niesamowita nagroda:-):tak: i komentarz rowniez ,, zartujesz prawda ''
 
Iwon - super kawaler:tak: ten czas ta szybko leci ze teraz to juz ci tylko pozostaje czekac az narzeczona do domu przyprowadzi:-D wiem to z autopsji ;-):-D moj jak poszedl do szkoly to juz miesiac pozniej pierscionek kupowal w sklepiku z pamiatkami:-D:-D:-D



Tak o tej ilosci karmien piszecie i u nas cos sie mlodej poprzestawialo :eek:
dzisiaj np. wstala 8.30 i od razu flaszeczka 130ml, potem o 1.30 zjadla 150ml, potem o 18.30 zjadla 90ml mleka i 40ml herbatki wypila no i okolo 22.30 bedzie ostatnie karmienie gdzies miedzy 180 -210ml czyli tylko 4 karmienia :szok: a to za malo jak na 2 miesiac:szok::eek::baffled:. i co tu tu o tym myslec:baffled:

Zamien się. MOja dziś od 9 licząc jadła: 9.00, 10.00, 11.00, 12.00 13.00, 14.00 16.00, 18.00, 19.00, 21.30 i aż mnie mysl o nocy przeraża...

Jestem bezdomna.... tj wymeldowałam sie w końcu od tesciowej a nie mam czasu zameldować się u nas na mieszkaniu. Więc razem z niunia jestem bezdomna :) Musze w końcu zameldowac się bo inaczej nuski mi do żłobka nie przyjmą. Co prawda w planie mam ją dać dopiero we wrześniu za rok. Ale mimo wszystko przy mojej obecnej organizacji obawiam się że nie zdaże :)

Dzięki dziewczyny - cieszę się ze sukieniunia się wam podoba.Mam nadzieje ze Martynka z niej do chrztu nie wyrośnie. Mam tylko problem z bucikami. Mała ma wąską i maleńka stopusie. ibecnie 8 cm. A buciki najmniejsze na 10. Macie moze namiary gdzie mozna dopaśc takie na 9??

gkvip - rozwaliłas mnie z tą panią.... Masakra :) oplułam monitor
 
Moj tez jak narazie twardy;-) nawet ostatnio zostawil mi kartke na ktorej napisal w jakie dni bedzie sie mloda opiekowal i w jakie ja mam sie nia opiekowac:szok: normalnie myslalam ze go zjem:wściekła/y: a jak zapytalam co z nockami to on do mnie ze jak to co - to twoja dzialka:wściekła/y: nie zdazylam nawet sie wydrzec kiedy mi powiedzial ze wlasnie dlatego dal mi kartke bo wiedzial ze bede sie darla :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a on nie ma ochoty tego sluchac:angry::angry::angry: Wyobraz sobie co sie ze mna dzialo:angry: ale zemsta byla slodka - skopiowalam naga pania na kompa po czym powiekszylam do ludzkich rozmiarow i wydrukowalam na kilku kartkach po czym polozylam mu na jego stonie lozka z tzw. chmurka na ktorej bylo napisane
,,od dzisiaj jestem twoja''​
Jego wyraz twarzy jak to zobaczyl byl niesamowita nagroda:-):tak: i komentarz rowniez ,, zartujesz prawda ''

boskie :-D:-D:-D tak trzymaj :-)

a tak w ogóle to witam po weekendzie :-)

my również po chrzcinach :-) młody istny anioł w kościele , przespał całą uroczystość :-D nawet jak ksiądz lał po głowie to tylko jedno oko otworzył :-)


współczuje wam cichych dni , mój m nie potrafi długo wytrzymać bez rozmowy , góra kilka godzin i nawet jak on się obrazi, to później pierwszy się od obraża :-)

rysica - no wypisz wymaluj żmuda - trzebiatowska :-) a malutka wyglądała uroczo

aha,gratuluje wszystkim mamom starszaków pierwszego dnia w szkole lub w przedszkolu
 
Ostatnia edycja:
Moj tez jak narazie twardy;-) nawet ostatnio zostawil mi kartke na ktorej napisal w jakie dni bedzie sie mloda opiekowal i w jakie ja mam sie nia opiekowac:szok: normalnie myslalam ze go zjem:wściekła/y: a jak zapytalam co z nockami to on do mnie ze jak to co - to twoja dzialka:wściekła/y: nie zdazylam nawet sie wydrzec kiedy mi powiedzial ze wlasnie dlatego dal mi kartke bo wiedzial ze bede sie darla :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a on nie ma ochoty tego sluchac:angry::angry::angry: Wyobraz sobie co sie ze mna dzialo:angry: ale zemsta byla slodka - skopiowalam naga pania na kompa po czym powiekszylam do ludzkich rozmiarow i wydrukowalam na kilku kartkach po czym polozylam mu na jego stonie lozka z tzw. chmurka na ktorej bylo napisane
,,od dzisiaj jestem twoja''​
Jego wyraz twarzy jak to zobaczyl byl niesamowita nagroda:-):tak: i komentarz rowniez ,, zartujesz prawda ''
Twoimi pomysłami przebijasz wszystkich :D
 
Gkvip kobieto, skąd Ty czerpiesz pomysły na te zemsty? Jesteś the best :-D:-D:-D

U nas ciche dni trwają maks do 3 dób i w 95% to mój M. się łamie pierwszy i oby tak zostało ;-)


z tym zasypianiem to raz lepiej raz gorzej nam idzie, raz dzisiaj jeszcze plakal strasznie kilka minut, ale jak tylko przyszlam i poglaskalam to zasnal.
a

Fajnie, że coraz lepiej :-) U mnie dzisiaj już nawet nie płakał, tylko przez kilka minut nas "wołał" i zasnął tak więc również do przodu :tak:
 
verita, gkvip serdecznie Wam współczuję tych kłótni z facetami i jednocześnie świetnie Was rozumiem.
To dzięki Waszym radom z forum jakoś mi się poukładało. Nie mówię że jest idealnie i nadal są spięcia, ale jestem z K do bólu szczera i widzę że to jednak bardzo dużo daje. Dzięki temu wiemy obydwoje na czym stoimy, czego oczekujemy od siebie i związku.
Także stawiam na swoim i nie ma inaczej jeśli wiem że mam racje i na czymś mi bardzo zależy. Nawet jeśli zapłacę za to kilkoma dniami ciszy. I mimo że mieszkam w swoim mieście to też jestem sama, brak mi żywego człowieka do którego mogę się wyżalić i usłyszeć coś pozytywnego. Wtedy życie ratuje mi forum BB.
Także głowy do góry, trzymam kciuki aby Wam się szybko poukładało.
 
reklama
Uwierzcie mi kobitki :tak: gdybym mieszkala w PL moj sznowny mezus znalazl by dmuchana lale:tak: ale ze tu gdzie mieszkam nie mam szans na kupno takich rzeczy musiala ja wydrukowac:tak:. Ale nic straconego za 3tyg lece do Polski wiec spewnoscia mu ja kupie:-D
 
Do góry