Czerwiec 2012

[xdorotaa]

Dziekuje dziewczyny raz jeszcze.
Ok 19.30 sie polozylam i wstalam dopiero teraz... umylam sie i klade spac sie z powrotem Duzo leze po pracy i uplawy sie skonczyly... szkoda tylko ze juz nie wroce tam ( Zawsze lepsza praca od siedzenia w domu.
Ja tych m2 mam za to za dużo i kompletnie nie wiem co ze soba robic w tak duzym mieszkaniu - prawie 100m2 3 ogromne pokoje+ duza kuchnia... i chetnie bym sie z Wami zamienila na Wasze ok 50 m2 bo moj ciagle w delegacji i naprawde srednio sie czuje w takim duzym mieszkaniu sama... nawet do konca nie jest urządzone bo z 1 pokoju nie korzystamy a i 2 pozostalych nie ma kiedy bo ciagle mojego nie ma... a on mieszka tu pare lat ja od 1.5 i taka lipa Moze zanim przyjdzie male to sie ogarniemy z remontem i urządzeniem wszytskiego

 

[ciernista]

Cześć dziewczyny,
jakoś nie nadążam ze tempem tego forum Może dlatego, że najchętniej przesypiałabym całe dnie... Doszłam ostatnio do wniosku, że żyć zaczynam około 16. Wcześniej chodzę zmulona, albo leżę ze strachu przed tym, że padnę:/ Nie wiem z czego to wynika. Poza fasolą jest jeszcze przeziębienie. Przekonałam się właśnie, że to stan niezbyt korzystny. W innej sytuacji pewnie dawno naszpikowałabym się proszkami i już byłoby po problemie, a tak...Narzeczony przejął się bardzo i przygotował mi syrop z cebuli. Przy pierwszej próbie zaaplikowania zainaugurowałam sezon na mdłości! nie dałam rady..
poza tym ja dalej trochę w stresie. Niektóre z was miały już po kilka wizyt u gina. Ja umówiłam się na tratatam ta tam( famfary...na tę żenadę...) na za dwa tygodnie. przez moment zastanawiałam się czy do Polski lepiej nie lecieć, ale czasowo, po załatwieniu urlopu i biletów , pewnie wysżło by na to samo...
nie mniej jednak czekam ...i stresuję się coraz bardziej, chciałabym zobaczyć maluszka i dowiedzieć się, wszystko w porządku, a tak. ach szkoda gadać . nie chcę zadręczać M. ani rodziny moimi głupimi myślami ale czasem ciężko się opanować..tym bardziej,że od początku ciąży jakaś płaczliwa się zrobiłam...
wykorzystałam trochę Waszą cierpliwość ..ale musiałam się wygadać:/ czekam na 23 listopada ..a dni jakby nie ubywało...

 

[xdorotaa]

Nanulika Twoje mieszkanie to majstersztyk, cos pieknego! Podziwiam i sama bym chciala takie zdolności u siebie. Przy Twoim moje wyglada jak mieszkanie pary emerytow hahaha

 

[polaa]

Dziewczyny ja jutro lecę do Polski i na pewno nie będę zagladać tak często jak teraz ale jak tylko znajdę chwilę to się odezwę

Trzymajcie sie Wszystkie i mam nadzieję, że będą same dobre wiadomości tylko;-)

 

[xdorotaa]

Trzymam kciuki za bezpieczną podróż

 

[katrina115]

nanulinka - a to sorki, zwracam honor alijence - na swoje usprawiedliwienie mogę podać tylko tyle, że jak wylatywałam z Polandii to Magnolii (vel mongolii) jeszcze nie było! Tak jak i galerii na pl. Grunwaldzkim czy galerii Arkady....

 

[sicilpol]

Ehhh popiszę trochę, bo znów mnie dopadła bezsenność miałam już tak na poczatku, a teraz powróciło grrrr.
Leżę tak od 3 i nie mam już co ze soba zrobić!

Ja mam szlaban na latanie od samego poczatku, ale przedtem było to spowodowane nieprawidłościami a teraz po prostu ze względu na wsześniejsze poronienia. Trochę mi markotno, nigdy nie spędziłam Świat poza domen, no ale najważniejsze jest, by było wszystko dobrze z bobo

My mamy mieszkanie w remoncie od lipca 2010... Rok im zajał remont taki gruntowny, wprowadziliśmy się w lipcu 2011 i od tego czasu wojujemy z "fachowcami" by wykończyć mieszkanie. Niestety tu, gdzie mieszkam słowo: profesjonalizm jest kompletnie nieznane, wiec panowie przychodza kiedy chca, znikaja na cale tygodnie... Ehh szkoda słów... Nawet na szafy ikei czekamy juz od 1,5 miesiaca, nie z ich winy, ale z winy transportu, który ikea nieopatrznie powierzyła "miejscowym"

Dlaczego sen nie przychodzi buuuu

 

[KamilaLublin]

Miłego dnia dziewczyny

Miałam dzisiaj w nocy straszny sen. Śniło mi sie że spałam i się przebudziłąm a na suficie był wielki jadowity pająk.. Wstałam zabrałam dziecko a w drugim pokoju było pełno węży jadowitych... nie mogłam dodzwonić się do straży miejskiej ani nigdzie.. przy drzwiach wyjściowych z mieszkania leżał wielki wąż boa.. większy ode mnie... obudziłam sie z takim przerażeniem że od razu zaczęłam oglądać sufit i ściany...

Dzisiaj planuję spędzić miło i pożytecznie dzień. Jakieś porządki w mieszkaniu, dużo zabawy z Wiktorem i przede wszystkim planuje chodź jeden dzień nie kłucić się z mężem... mam nadzieje że się uda.. bo ciągle się żremy o wszystko. Jemu nie pasuje wszystko we mnie a mi w nim.. jakiś kryzys chyba małżeński ( po 3 miesiącach od ślubu :/ )

 

[sicilpol]

Ja również życzę miłego dnia!

polaa zycze dobrego lotu, odewij sie potem co i jak! ehhh zazdroszczę, ja chyba tez wolałabym byc w Polce

xdorotaa, będzie dobrze, odpoczywaj tylko mocno

trzymam kciuki za wszystkie, które dziś maja wizytę

pytanie, od kiedy można poznać płeć dziecka? Czy to prawda, ze od 11tygodnia już można, jak sprzyja szczęście? A potem po jakimś teście sie poznaje,tak? Ja tak sie zastanawiam, czy chciałabym znać...i tak jest mi wszystko jedno i nie mam absolutnie żadnych upodobań, ale czy może lepiej jest jednak poznać płeć, ze względów praktycznych?
Co prawda jesteśmy dopiero na początku, ale u mnie instynkt "wicia gniazda" juz pracuje na pełni obrotów, nic na to nie poradzę, mąż patrzy jak na świra a ja mam juz zaplanowany w głowie cały pokoik, wybrany wózek, jestem na etapie stresu ciuszkowego, oczywiście "na sucho" hihihhi

KamilaLibun- a patrzylas w sennik? polecam onetu http://magia.onet.pl/S,1,885434,sennik.html, ja co prawda właściwie to nie wierze, ale jak przysni mi sie cos ewidentnego, to lubie spojrzeć

 

[karamija]

KamilaLublin
miałam właśnie o tym zagaić. Sny. Też macie takie po%$&rdolone sny????
Ja mam takie dziwaczne i straszne i nie wiem jeszcze jak je nazwać, że aż boję się komukolwiek opowiedzieć. Dodam, że w pierwszej ciąży też tak miałam.