Witajcie po przerwie ;-)
Od niedzieli wieczorem jesteśmy w domu : tak:. Maja jest niesamowita :-), super śpi i je (apetyt dopisuje na tyle, że dokarmiam ją butelką). Chyba mam (odpukać!) nagrodę za kolkę i nie przespane przy Maćku noce.
I nadal nie mogę się nacieszyć jej obecnością :-)
Ja po cc czuję się w miarę dobrze. Szew mnie piecze od środka ale ten zewnętrzny ładnie się goi. Jutro przychodzi położna i mi go zdejmie. Przy okazji zobaczy Majkę bo nadal jest żółta. Położna przychodzi na wizytę prywatnie, bo nie chcę tracić kilku godzin na podróż do W-wy do szpitala żeby mi zdjęli.
Jak wszystko "wróci do normy" to postaram się zaglądać częściej![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Gratuluję rozpakowanym Mamusiom :-)
A za te nadal w dwu paku trzymam kciuki!
Od niedzieli wieczorem jesteśmy w domu : tak:. Maja jest niesamowita :-), super śpi i je (apetyt dopisuje na tyle, że dokarmiam ją butelką). Chyba mam (odpukać!) nagrodę za kolkę i nie przespane przy Maćku noce.
I nadal nie mogę się nacieszyć jej obecnością :-)
Ja po cc czuję się w miarę dobrze. Szew mnie piecze od środka ale ten zewnętrzny ładnie się goi. Jutro przychodzi położna i mi go zdejmie. Przy okazji zobaczy Majkę bo nadal jest żółta. Położna przychodzi na wizytę prywatnie, bo nie chcę tracić kilku godzin na podróż do W-wy do szpitala żeby mi zdjęli.
Jak wszystko "wróci do normy" to postaram się zaglądać częściej
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Gratuluję rozpakowanym Mamusiom :-)
A za te nadal w dwu paku trzymam kciuki!