veritaserum71
Fanka BB :)
Mówili na SR, że mam 6 godzin na szpital...po wodach...skracam sobie tę wątpliwą przyjemność ile wlezie...w domciu lepiej, póki oczywiście da się wytrzymać...
U mnie po wodach poszlo w 20min :-) U mojej mamy tez tak było, wiec tych 6godz to raczej umowne :-) Ja tam wolałam byc w szpitalu :-)
Podziwiam za cierpliwosc i bezbolesnego i szybkiego rozwiazania zycze :-):-):-):-)