Ale fajnie ze jest tu taki watek, czytam i korzystam z kazdej rady... Kamila pisala ze na czkawke pomaga czapeczka ale u mnie cos nie dziala... grzeje ciemiaczko ale nic...
Mi tez Tadziki wyszly cholery jedne mam dwa ale nie bola, a zalatwilam sie dopiero chyba w piatej dobie i to z pomoca czopka glicerynowego... chyba bardziej zablokowalam sie tym ze sie zestresowalam bardziej niz to warte....
Mam pytanko kochane ja rodzilam juz dwa tyg temu i niby mam te szwy rozpuszczalne a na zewnatrz zostaly mi dwa a wewnatrz tez chyba dwa i nic nie wskazuje na to ze cos sie zmieni... niby nie boli, siedziec moge juz normalnie bez zadnego kola ale je czuje... mam czekac az same wypadna czy musze isc i je zdjac...?
Ja tez juz waze tyle co przed ciaza, co mnie bardzo cieszy ale do idealnej mojej wagi musze zejsc jeszcze minimum z 5 kilo, mysle ze pojdzie gladko, bo apetytu nie mam za bardzo, ale Karol ladnie sie najada cyckiem i ladnie przybiera wiec sie nie martwie
Mi tez Tadziki wyszly cholery jedne mam dwa ale nie bola, a zalatwilam sie dopiero chyba w piatej dobie i to z pomoca czopka glicerynowego... chyba bardziej zablokowalam sie tym ze sie zestresowalam bardziej niz to warte....
Mam pytanko kochane ja rodzilam juz dwa tyg temu i niby mam te szwy rozpuszczalne a na zewnatrz zostaly mi dwa a wewnatrz tez chyba dwa i nic nie wskazuje na to ze cos sie zmieni... niby nie boli, siedziec moge juz normalnie bez zadnego kola ale je czuje... mam czekac az same wypadna czy musze isc i je zdjac...?
Ja tez juz waze tyle co przed ciaza, co mnie bardzo cieszy ale do idealnej mojej wagi musze zejsc jeszcze minimum z 5 kilo, mysle ze pojdzie gladko, bo apetytu nie mam za bardzo, ale Karol ladnie sie najada cyckiem i ladnie przybiera wiec sie nie martwie