Asik mysle ze bedziesz pierwsza z racji pierwszenstwa paskowego nie obraze sie jesli sie myle. Bardzo chetnie bede rodzic w twoim terminie. A bierzes epidural odrazu? robili ci masaz szyjki? Wogole pusc mi sygnal bo nie mam twojego numeru gdzies posialam
Niekoniecznie, bo tak jak już pisałam w wątku imionowym, pasek - paskiem, ale w szpitalu na usg termin mi wyliczyli na 18-go i tego się uparcie trzymają. Ja już panika na maxa prosiłam o ktg lub usg,żeby sprawdzić jak dzidzia,ale mi odmówili i kazali przyjść normalnie na wizytę 14-go. I tak czekam na każdy moment czy coś się zacznie,ale ni huhu nic się nie rusza.... więc prawdopodobne, ze bedziemy jakoś w tych samych dniach się wykluwac Jeśli będę mogła to od razu chcę epidural, bo normalnie nie wytrzymam chyba tego bólu, ja już teraz płaczę na samą myśl, a co dopiero przy prawdziwych bólach.Ale to trzeba spełniać warunki, rozwarcie chyba musi byc 6cm, a np. przy mojej pierwszej ciąży miałam skurcze a zero rozwarcia przez 12h i boje się że tu bedzie podobnie i nie będę mogła wziaść epiduralu.Ahhhh wogóle mam mega stresa i nie chcę nawet myśleć, czasami nawet się cieszę że się tak przedłuża.
A tu robia masaż szyjki?? Nikt mi nic nie mówił!!
Wogóle jutro jadę na fizykoterapię - coś mi mają zrobić z ręką, bo tak mi drętwieje i boli przy tym, że masakra.
Już Ci puszczam sygnałka.....
Ostatnia edycja: