- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2012
- Postów
- 6
Witajcie,mam noc nieprzespana,juz 2 razy bylam na porodówce przedwczesne skurcze,a teraz moj gin.zdecydowal ze woli nieryzykowac krwotokiem (z pierwszym synem mialam cesarke 33 godzin rodzilam ,komplikacje byly po,rozeszla sie rana popuszczaly szwy) teraz chca uniknac krwotoku.Dziewczyny wiem ze jestem nowa ale nie mam z kim pogadac, moj chlop to mowi ze bedzie ok ale widze ze sam jes przerazony,wiem co mnie czeka ale mimo wszystko boje sie okropnie,jutro mam sie stawic o 8 w szpitalu,kolejne usg i decyzja.