Czerwiec 2012

[BMR]

to ja wam przepisze listę sytuacji przy których należy pojechać do szpitala którą dostałam od swojej gin:
1. gdy odejdą wody
2. krwawienie
3.skurcze więcej niż 4 na godzinę
4. ruchy mniej niż 10 na godzinę.

A ja na to bla bla bla :-)
Tzn inaczej: wszystko oprócz skurczy - zgoda! Jednak jeśli chodzi o skurcze to z mojego doświadczenia powiem tak: skurcze z częstotliwością co 10 min, ale z nasileniem bólu nie do wytrzymania. Mi jedna z gin poleciła wziąć no-spę i jeśli ona nie wyciszy, rzecz dzieje się w nocy i z bólu nie możemy zasnąć - z bólu a nie z nerwów- to należy się wybrać do szpitala! Co oznacza ból nie do wytrzymania? Otóż nie jesteście w stanie rozmawiać, myśleć logicznie, ani nic robić!

Aljenka, oczywiscie, ze trzymaj sie terminy z OM, bo moim zdaniem te z usg swiadcza jedynie o wadze dziecka - jak dziecko duuuuze to termin moze byc szybszy nawet o 2-3 tygodnie, ale to nie ma nic wspolnego z tym, czy jest ono gotowe przyjsc na ten swiat...i odwrotnie - sa tez mniejsze dzieciaczki - mniejsze niz srednia, a one rodza sie w terminie z OM perfekcyjnie zdrowe, tylko nie waza tych 3,5, tylko np. 2,8 i tez sa okazami zdrowka! Ja trzymam sie zatem OM

Zagdzam się! Mój obecnie podobno ma coś ponad 2800 i jakoś się tym nie martwię!!! Mniejszy będzie - ja z M też nie należymy do ogromnych więc Dziecię też mniejsze

 

[alijenka]

hatszept tak tak trzymam się terminu z OM bo wychodzi z wymiarów że mała ma wymiar dwuciemieniowy 36t6d, obwód głowy 33t5d, obwód brzuszka 33t, kość udowa 35t3d,waga 2346+/- 343 g i zamiast mi wychodzić 36t2d to na usg wychodzi mi 34t5d z tych wymiarów

 

[hatszept]

Moj syn wiekszy, ale moj maz byl gigantem, kiedy sie urodzil, wiec w sumie niedziwne. Ciekawa jestem, ktora z nas pierwsza urodzi, bo terminy z OM mamy takie same

 

[Ruda1979]

Kami,Alijenka,Verita - gratuluję wizyt!!!
I ja się zgadzam z BMR co do tych skurczów - mnie odesłali ze skurczami co 7 minut trwającymi między 40-50 sekund!I yak jak BMR mówi chyba jedynym wyznacznikiem jest ból nie do wytrzymania - tylko to jest pojęcie względne!
A ja wysprzątałam całe mieszkanko i jak mnie nie ruszy to już nie wiem

 

[Muńka]

A ja na to bla bla bla :-)
Tzn inaczej: wszystko oprócz skurczy - zgoda! Jednak jeśli chodzi o skurcze to z mojego doświadczenia powiem tak: skurcze z częstotliwością co 10 min, ale z nasileniem bólu nie do wytrzymania. Mi jedna z gin poleciła wziąć no-spę i jeśli ona nie wyciszy, rzecz dzieje się w nocy i z bólu nie możemy zasnąć - z bólu a nie z nerwów- to należy się wybrać do szpitala! Co oznacza ból nie do wytrzymania? Otóż nie jesteście w stanie rozmawiać, myśleć logicznie, ani nic robić!

to ja jeszcze dorzucę coś od siebie. Otóż na zajęciach SR położna na pytanie dziewczyn - kiedy jechać??- powiedziała tak: (oczywiście poza przypadkami, gdzie zaczyna kobieta krwawić, nie czuje ruchów itp.) piszę tu o sytuacji, kiedy zaczynamy odczuwać skurcze, a więc:
powiedziała, że jak dzwoni do niej pacjentka i mówi, że zaczęła rodzić to ona najpierw zagaduje ją przez telefon, no i tak gadają i gadają i gadają, no i ona nagle pyta pacjentkę - czy podczas naszej rozmowy miała pani skurcze?? - pacjentka na to - tak 3 - To ona wtedy wie, że to nie są jeszcze skurcze porodowe, bo gdyby nimi były, to w trakcie rozmowy przez telefon pacjentka przerywałaby, bo z bólu nie byłaby w stanie nic powiedzieć, stękałaby, jęczała, a potem wróciła do rozmowy. I takie bóle mają być w odstępie mniej niż 10 minut, po minutę każdy.

alijenka - to u Was podobnie jak u mnie. Mała jest o jakieś 2 tygodnie "mniejsza" ,tylko, że zastanawiam się, że jednak nie jestem odosobniona w tym, że malutka waży "mało" (choć mi się wydaje, że to spoko waga) i brzuszek mniejszy, a moja ginka powiedziała, że jak w przyszłym tyg. na USG nie przybierze za dużo, to mi wywołają poród...

 

[polaa]

Witam,
gratuluje udanych wizyt

Myslalam ze juz dzisiaj lepiej u mnie ale na nowo na wieczór mnie bierze
Jestem strasznie zła, ledwo na oczy widzę, gorączkę mam, masakra:-(

bylam do poludnia u fryzjera, czulam sie w miarę oprocz kaszlu i kataru to teraz na nowo:/ ze tez nie mialam kiedy sie rozchorować, spalam o dziwo 2 godz. z Mlodym i wstalam nieprzytomna

ach sorry ze kazdej nie odpisze ale ledwo widzę:/

 

[hatszept]

Munka, to Ty masz podobnie jak Aljenka, bo moje dziecie wlasnie ciut wieksze niz wynikaloby to z OM.

 

[KamilaLublin]

Delwer, ja tez mam obawy kiedy jechac...teraz mam troche wkladke mokra i zastanawiam sie, czy to wody, czy jakies bezwonne i bezbarwne uplawy, moj maly szaleje w brzuchu...tez zastanawiam sie, czy nie za bardzo gwaltownie sie rusza, czy jednak nie sprawdzic w szpitalu, co i jak...zwariowac mozna!

Josie, fajny makaronik

MsMickey, wspolczuje pracy...oby szybko zlecial jutrzejszy dzien! Dlugo bedziesz jeszcze pracowac?
Mamina, Ty tez szalona z ta praca...niezle

Kamilka, a jakie badania Cie jutro czekaja? Ty w koncu naturalnie rodzisz, prawda?

Aljenka, December, super, ze tak sie wizyty udaly!

Verita, wow jaka waga Twojego Dzieciecia!!!

Aljenka, oczywiscie, ze trzymaj sie terminy z OM, bo moim zdaniem te z usg swiadcza jedynie o wadze dziecka - jak dziecko duuuuze to termin moze byc szybszy nawet o 2-3 tygodnie, ale to nie ma nic wspolnego z tym, czy jest ono gotowe przyjsc na ten swiat...i odwrotnie - sa tez mniejsze dzieciaczki - mniejsze niz srednia, a one rodza sie w terminie z OM perfekcyjnie zdrowe, tylko nie waza tych 3,5, tylko np. 2,8 i tez sa okazami zdrowka! Ja trzymam sie zatem OM

A NO TE WSZYSTKIE BADANIA NA WYKrycie cholestazy czyli alt ast bilirubina ja chce cc mieć mam nadzieje, ze sie uda.. ale nikt mi gwarancji 100% nie chce dac bo to zalezy jaki lekarz akurat bedzie mial dyzur jak trafie do szpitala

 

[Muńka]

Munka, to Ty masz podobnie jak Aljenka, bo moje dziecie wlasnie ciut wieksze niz wynikaloby to z OM.

tak tak, sorki, się zakręciłam i już poprawiłam

 

[kifsi]

Hej witam po weekendzie w poniedziałkowy już chyba wieczór :-)

kamila, december, verita , alijenka - gratuluje udanych wizyt , przepraszam jeśli kogoś pominęłam

zdrówka dla chorutkich

wy o skurczach a ja nawet nie wiem co to przepowiadające :-) wszyscy straszą, że urodzę przed terminem bo już szyjki prawie nie mam , a ja żadnych, nawet minimalnych oznak , no może poza tym że brzuch poleciał w dół 2 cm :-)

w sobotę poprasowałam resztę rzeczy maluszka i generalnie dziś bylibyśmy gotowi gdyby plany się nie pokićkały [FONT=&quot]niestety okazało się, że obiecana kołyska od znajomej nie dotrze [/FONT]:-([FONT=&quot]wiec musimy kupić łóżeczko
[/FONT][FONT=&quot]no i tak na allegro patrze i oczopląsu dostaje od tych łóżeczek , pościeli, kocyków i rożków
[/FONT] [FONT=&quot]no i nie mogę się zdecydować [/FONT][FONT=&quot][/FONT][FONT=&quot],czy kupić gotowy zestaw czy sobie samej złożyć , a wybór ogromny, a budżet nieco ograniczony i tak siedzę, i myślę, i kalkuluje [/FONT]eh ... a tu się trzeba dosyć szybko zdecydować, bo już mało czasu zostało

łącze się w bólu z remontującymi, my właśnie kończymy sypialnie , zostanie salon i kuchnia do odświeżenia , ale to dopiero po porodzie :-)