reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Dziewczyny a nie myślałyście o tym czy czasem wody nie odejdą podczas brania prysznica czy kąpieli a my nie będziemy o tym wiedziały?
Mnie taka myśl prześladuje od jakiegoś czasu.
 
reklama
Dorotka spokojnie,wszystko będzie dobrze!!!!

Viola ja stale o tym myślę,a już przy tych cholernych skurczach to prawie ciągle w wannie albo pod prysznicem i stale się zastanawiam,czy jakby mi wody odeszły to coś poczuję,ale podobno to jest takie uczucie jak przy okresie,że coś leci :eek:
materac można wyprać i wysuszyć;-)
 
Dorotka nie martw się, za tydzień będziesz miała już maluszka na rękach i będzie całkiem bezpieczny :) Często się zdarza, że dzieci są opętlone ale musisz też się w razie czego przygotować , że może się skończyć cesarką bo jeśli się zacznie zaciskać to Cię na stół wezmą i nie będą kazać rodzić SN.. ale wszystko będzie dobrze, nie martw się i pilnuj ruchów.
 
Dorota - trzymaj sie
A co do tych wod to ja tez nie wiem jak to jest - przy pierwszym to mi przebijali jak juz na stole lezalam - i tez tak sobie mysle jak to jest czy sie cos czuje i wogole. A ten moj M to tylko sie martwi aby w jego pieszczoszku mi nie odeszly:-D:-D
 
przy moim pechu to spodziewam się, że mi odejdą w jakimś sklepie i chlusną aż zdrowo :-D


Lena co za gbury i chamy z tych facetów:szok: najważniejsze, że masz maślankę

Blond podziwiam cię, bo ja te landrynki z torby to juz dawno bym pożarła


Dorota będzie dobrze! głowa do góry!!! my tu będziemy za ciebie mocno trzymać kciuki!


swoją drogą to sporo majowych czerwcówek nam się szykuje
 
ja też zastanawiam się jak to z tymi wodami, bo też miałam przebijane:D hi hi

najgorzej to chyba gdzieś w sklepie czy coś i później z takimi przemoczonymi spodniami iść do domu :zawstydzona/y: to musi być hardcorowe :D



zmotoryzowane mają mniejszy problem :-) my wszędzie na piechotę :-)
 
reklama
Kami ja też na piechotę albo autobusami miejskimi.
Ale twardo twierdzę,że do szpitala idę pieszo,bo to 5 minut od domu a poza tym jak już mnie ruszy to może po spacerku szybciej pójdzie ;-)
 
Do góry