KamilaLublin
♥Zakochana w synach♥
kolejny dzień mi przeleciał nie wiadomo kiedy, eh.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
madzia super ze to jednak nie wody,hej ja już po pecherz płodowy w całości czyli to nie były wody mała waży 2900 czyli malutka przez to termin z USG przesunął się mi na 10 czerwca ale główka bardzo nisko także powiedział że w każdej chwili może się zacząć a co najważniejsze obróciła się główką w dół czyli nie będzie cc :-)
ojjj ja następna głupia, weszłam zobaczyć jak wygląda i czyli to co chyba mi tam leci to nie ten czop bo wyglada inaczej no aleWiecie co ja to durna baba jednak jestem...juz tak o tych czopach pisalyscie, u mnie nic sie nie dzialo, az do dzis bo wlasnie cos zauwazylam i nie bylam pewna co to. no i wpisalam w google grafika czop sluzowy...aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa w trakcie obiadu. nie myslalam ze naprawde znajde prawdziwe zdjecia no ale przynajmniej wiem jak wyglada...:/
Zgadzam się, że nie ma co planować akcji z Dzieckiem.
Jedno jest takie a drugie takie: u Siostry córy są zupełnymi przeciwnościami! Więc ja przy pierwszym Dziecku też nic nie planuję, bo po co? Jak i tam nie mam pojęcia jak będzie!:-)
Jedno wiem na pewno: dopóki mieszkamy w bloku to Mały jest z nami w sypialni, a gdy się przeniesiemy to od razu wędruje do siebie do pokoju. Nie mam u Nas w nowej sypialni miejsca, ani naszych chęci by go mieć obok. Ja kupuję wygodny fotel i będę go karmić u niego w pokoiku. Do łóżka Dziecka nie wezmę - w łóżku ma być Mąż. Boję się przekroczyć granice, za którą Mały przejmie nasz teren czyli sypialnię
A ja mam kolejny dzień ze skurczami - męczą od 14! Pewnie postraszą i przejdą! Bożżżż ileż można!
jenki dziewczyny wspolczuje Wam tych skurczy naprawdę, życzę Wam abyście szybciutko urodziły i miały już maleństwa przy sobie &&&&& zacisnięte z nadzieją że to może już zarazMadzia super!
Dorota &&&&&
Aga co tam u was?
Gratuluję wizyt.
BMR mnie od 10 męczą,ale ciągle za rzadko
Ja Matka od początku kładłam do łóżeczka,a karmiłam w fotelu.W ciągu dnia sobie go kładłam czasem obok siebie do łóżka,ale najwięcej leżał w swoim.I na szczęście nie musiałam go usypiać,bo zasypiał sam.Mam nadzieję,że z Jasiem też się tak uda,ale to się okaże.
Ja jedyne czego bym chciała uniknąć to smoczek...Mat miał w sumie może przez 7-8 miesięcy i tylko do zasypiania,a potem i tak go wypluwał.
Klusia normalnie masz mini sklepik odzieżowy ppewnie tez tyle tego mam tylko ze ja te starsze mam pochowane w workach, kartonach w piwnicyZobacz załącznik 465473Zobacz załącznik 465474
Ledwo wypakowałam wszystko z pudeł, podzieliłam na body, sukienki, spodenki itd...a już siły nie mam. Ale przecież obiecałam sobie, że dziś jest TEN dzień, podzielę ciuchy na lata, potem spakuję torbę i będzie spokój. Z Kubą byłam przygotowana wcześniej, ubranka wybrane itd, ale teraz mam tego za dużo i nie mogę się zmobilizować, to już nie jest tak przyjemne jak 3 lata temu... No i wtedy miałam szafę, a teraz...stolarz obiecał w sobotę, zobaczymy jaki słowny. Teraz podzielę i te większe wywiozę do mamy, ale te noworodkowe znowu do pudeł? przynajmniej do soboty.
I mam pytanie. Ciuszki mam w plastikowych pudłach, w których są woreczki z lawendą. Czy to wystarczy, bym mogła po roku je wyjąć i nie prać ponownie? Przecież na praniu i prasowaniu spędziłam wiele godzin i teraz nie wiem, czy to mądre było, by wszystko prasować.
katrina pisała o ile dobrze pamiętam ze pisala dzien-dwa temu do asii ale nic nei odpisala i ze jak bedzie miala jakies wiesci to da znacA co z asii sie dzieje?
Co do zastrzyku milosci to tez slyszalam o tym ze to jeden z najcudowniejszych momentow w zyciu...czy to jest z kazdym porodem gratis czy raczej przy pierwszym dziecku?
a u mnie różnie z tymi cukrami :-( raz zjem coś i dobrze a raz mam 180 :-(
madzia no to super gratulacje
alijenka 180 to wysoki ten cukier, mam nadzieję,że nie często masz taki. Ja 160 nigdy nie przekroczyłam,ale za to po śniadaniach miałam przez 2 miesiące powyżej 140. Już niedługo ci zostało i wszystko wróci do normy.
Ja nie mówię to takim delikatnym kołysaniu noworodka czy niemowlaczka, ale jak do snu się ciągle dziecko kołysze nawet kilku miesięczne to potem jest tragedia. Moja sąsiadka do tej pory w wózku 2latka buja i przenosi potem do łóżeczka bo inaczej nie zaśnie.
Drogie Kolezanki ;-), mam pytanie zwiazane z naszymi zwolnieniami i urlopami macierzyskimi. Ja w tej chwili na zwolnieniu jeszcze przez 2 tygodnie. Zalozmy, ze urodze jutro. Jak to jest z urlopem macierzynskim? Musze wtedy dostarczyc pracodawcy akt urodzenia, tak? I urlop bedzie liczony od dnia urodzenia Malenstwa, czy od momentu kiedy skonczy mi sie zwolnienie lekarskie? Oczywiscie super byloby, gdyby urlop sie zaczal po zwolnieniu lekarskim (2 tygodnie urlopu zaoszczedzone), ale chyba tak dobrze nie jest, prawda?
Ktoras ma pojecie?
Koleżanka opowiadała, ze przy drugim jest inaczej...że nie czuje się "tego" od razu...już niedługo się przekonam.A co z asii sie dzieje?
Co do zastrzyku milosci to tez slyszalam o tym ze to jeden z najcudowniejszych momentow w zyciu...czy to jest z kazdym porodem gratis czy raczej przy pierwszym dziecku?