Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Ale się dzisiaj rozpisałyście
Ja dzisiaj leniuchowałam, mama się Szymkiem zajmowała, ja w końcu odpoczęłam, poprzedni tydzień mnie wykończył... Już jest znacznie lepiej Ja za to przeczytałam ok 200 stron - skończyłam II tom i zaczęłam III tom trylogii Igrzysk Śmierci Oczywiście z dużymi przerwami, no bo jak inaczej ;P Ale mnie wciągnęła ta trylogia!
Co do etykiet i zdrowego jedzenia - mój mąż jest kucharzem, i ma wstręt do wszystkiego, co sztuczne, jeśli chodzi o przygotowanie jedzenia, obiady czy takie serki, pasztety itd. Jak kupuje wędlinę - to w zaufanym miejscu, ser krojony, nie taki pakowany Hollanda czy coś, topionych też nie, ogólnie raczej zdrowe i jak najmniej zakonserwowane jedzenie No i zamiast zamówić pizzę, woli zrobić sam, wraz z ciastem i sosem pomidorowym Ale lubi czasem sobie Vifona strzelić, czy kupić kurczaka z KFC ;P albo burgera jakiegoś - ale to raz na kilka m-cy. A ja lubię pizzę z pizzza hut, ale raz, że droga, a dwa, że do Pruszkowa nie przywożą, więc jak coś zamawiam do domu, to rzadko, bo nie jest aż tak dobra jak pizza hut. ;P
Ja dzisiaj leniuchowałam, mama się Szymkiem zajmowała, ja w końcu odpoczęłam, poprzedni tydzień mnie wykończył... Już jest znacznie lepiej Ja za to przeczytałam ok 200 stron - skończyłam II tom i zaczęłam III tom trylogii Igrzysk Śmierci Oczywiście z dużymi przerwami, no bo jak inaczej ;P Ale mnie wciągnęła ta trylogia!
Co do etykiet i zdrowego jedzenia - mój mąż jest kucharzem, i ma wstręt do wszystkiego, co sztuczne, jeśli chodzi o przygotowanie jedzenia, obiady czy takie serki, pasztety itd. Jak kupuje wędlinę - to w zaufanym miejscu, ser krojony, nie taki pakowany Hollanda czy coś, topionych też nie, ogólnie raczej zdrowe i jak najmniej zakonserwowane jedzenie No i zamiast zamówić pizzę, woli zrobić sam, wraz z ciastem i sosem pomidorowym Ale lubi czasem sobie Vifona strzelić, czy kupić kurczaka z KFC ;P albo burgera jakiegoś - ale to raz na kilka m-cy. A ja lubię pizzę z pizzza hut, ale raz, że droga, a dwa, że do Pruszkowa nie przywożą, więc jak coś zamawiam do domu, to rzadko, bo nie jest aż tak dobra jak pizza hut. ;P