reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Dostałam doustnie żelazo - Tardyferon. Czy Wy pisałyście, że się po tym źle czułyście??? Szyjka oki, serduszko pięknie biło. Do 37 tygodnia mam odstawić luteinę i mogę się spodziewać, że brzuch będzie bardziej bolał...hmmm...ciekawe. USG za tydzień:-)


Muńka ja biorę już drugi miesiąc i czuję się dobrze, z tym że nie mam nakazu brania go na czczo, więc biorę po śniadaniu
jedyne co to trochę trwało zanim moje jelita się do niego przyzwyczaiły, ale teraz jest już OK
 
Nanulika - przytulam calym serduchem. Mocno wierzę, że uda Wam się mieć dzidziusia, zdrowego dzidziusia.



Sicilpol - gratuluję kangurowania. Teraz pora na wyjście ze szpitala, więc trzymam kciuki za szybki wzrost wagi Julcia &&&&&&&&&&.

Muńka - ja po tardyferonie czuję się ogólnie dobrze, ale jak po każdym niestety żelazie mam biegunkę, więc biorę 1/2 zalecanej przez ginkę dawki i już hemoglobina i hematokryt są w normach. Wysłałam PW.

Ja siary jak nie miałam tak nie mam. Nie licząc dosłownie kilku kropel jakiś miesiąc temu na piżamie. Na mleko nieliczę bo i tak nie chcę karmić piersią.

W ogóle czuję się jak jakiś odmieniec - Wy tu piszecie o odchodzących czopach, skurczach na KTG, a ja nic z tego nie odczuwam. Owszem brzuch twardnieje, ale króciutko i rzadko teraz, miesiąc temu bywało częściej i mocniej. W gaciach sucho, żadnej wydzieliny w przeciwieństwie do tego co miałam na początku ciąży. No tylko te biodra kilka dni bolały, ale jak tylko o tym rano napisałam tak dzisiaj cisza :szok:.
I brzuchol się zdecydowanie opuszcza z dnia na dzień.
 
Nanulika strasznie mi przykro.

Az mi glupio sie chwalic moja wizytą u gin dzisiaj:no:

Napisze tylko , ze mlody jeszcze sie nigdzie nie wybiera, szyjka dluga i twarda. A cesarke mam ustalona na 25.05.

Uciekam , bo mam dzis ciezki dzien, od rana nie usiadlam jeszcze.
 
Muńka, jak nie chcesz ryzykować z żelazem, to możesz sobie kupić naturalne żelazo - BURAK FORTE i brać 2x2 tabl. Jest to naturalny wyciąg z buraka, który jak wiadomo ma bardzo dużo żelaza, i podobno pięknie poprawia wyniki. Mojej koleżance skoczyło z 11 na 16 hemoglobina, nie wiem jak działa na wszystkich, bo na mnie średnio podziałało, ale na mnie i Tardyferon kiepsko działał ;P Ale żadnych skutków ubocznych po nim nie miałam....


A mi dziś brzuch twardnieje bezboleśnie ale regularnie co około 20 minut... Ale na kilka chwil... hmmm
 
Rysica moim zdaniem masz obniżony poziom magnezu i stąd te twardnienia,skonsultuj to z ginem a na razie wspomagaj sie jakimś magnezem i dużo odpoczywaj
 
reklama

W ogóle czuję się jak jakiś odmieniec - Wy tu piszecie o odchodzących czopach, skurczach na KTG, a ja nic z tego nie odczuwam. Owszem brzuch twardnieje, ale króciutko i rzadko teraz, miesiąc temu bywało częściej i mocniej. W gaciach sucho, żadnej wydzieliny w przeciwieństwie do tego co miałam na początku ciąży. No tylko te biodra kilka dni bolały, ale jak tylko o tym rano napisałam tak dzisiaj cisza :szok:.
I brzuchol się zdecydowanie opuszcza z dnia na dzień.

Ja mam tak samo. Poza bezbolesnym napinaniem brzuszka nic się nie dzieje,dlatego coś czuję, że jednak będzie terminowo albo po. Chyba, że po odstawieniu luteiny coś się przyspieszy.

Napisze tylko , ze mlody jeszcze sie nigdzie nie wybiera, szyjka dluga i twarda. A cesarke mam ustalona na 25.05.

mój mąż urodził się 25.05. :-)

Dzięki za odpowiedzi w sprawie żelaza - zaczynam brać jutro i zobaczymy za jakiś czas jak na mnie zadziała.
 
Do góry