reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

hej Kochane Moje,
jak ja uwielbiam Was czytać.... wprawdzie robię to z nieskrywaną zazdrością ale jednak:)

A u mnie? chyba lepiej niż być miało, bo po odsiedzeniu 2,5h na izbie przyjęć ( w dodatku na czczo!) łaskawie zaprosili mnie do gabinetu o 13. Pani Doktor zrobiła usg, badanie gin, popytała czy boli itp i stwierdziła,że organizm sam się powinien szybciutko oczyścić.... powiedziała,że jak się upieram przy łyżeczkowaniu to mi je zrobią, ale stwierdziła,że skoro to pierwsza ciążą, skoro taka wcześnie poroniona, skoro chcemy mieć następne bejbi to po co męczyć tą macicę....
Oczywiście nie upierałam się:)
Dała mi antybiotyk, powiedziałam jej że na 15go jestem już umówiona na wizytę gin z moją przyszła prowadzącą ginekolog.... ucieszyła się i powiedziała,że wszystko będzie dobrze, a do szpitala mam się zgłosić w każdej chwili jeśli jednak by mnie coś bolało albo krwawiło....

ulżyło mi wiecie? zero narkozy, zero zabiegu, zero mechanicznego skrobania mojego maciupeństwa..... a tak może samo szybko i ładnie się oczyści i przygotuje na przyjście nowego.....

dzięki za kciuki - jak widać pomogły!

Wiecie co? dziś chyba pierwszy raz nabrałam wiary w to,że będzie lepiej....

PS chwile słabości też miałam, powinno to być jakoś rozdzielone:tracące dzieci od rodzących.... naprawdę trudne to jak się widzi te wszystkie brzuszki i szczęśliwe mamusie i tatusiów....
To dobrze teraz oby się jak najszybciej oczyściło abyście mogli starać sie o maluszka :* Teraz będzie już tylko lepiej z każdym jendym dniem :* Z każdą chwilą jesteć coraz bliżej aby nosić znów maleństwo pod sercem- pamiętaj :) Super że tu zaglądasz i jesteś z nami :) Mam nadzieje że będziesz do samego końca:) Naszego i Twojego porodu a może i dłużej .. :*
 
reklama
karamija cieszę się razem z Tobą.! Miejmy nadzieję, że te plamienia już nie powrócą i będziesz mogła do końca normalnie funkcjonować.

nanulika fajnie, że tak Ci się udało . to teraz tak jak dzisiaj trzymałyśmy kciuki za zabieg to tak samo mocno trzymamy za to, zebyś jak najszybciej dołączyła do grona zafasolkowanych :)


Ja dziś zafundowałam sobie dłuuugi spacerek z mężusiem i czuję, że padnę jak dziecko :)
 
witajcie - ale naprodukowałyście... szok!

butterfly - oraz inne mamy - polecam syrop *spam*!!!!!!!! To syrop dla kobiet w ciąży i matek karmiących. Tym, które mieszkaja w Pl nie sprawi kłopotu kupienie go, a warto. Jest z naturalnych produktów (sok z czarnej porzeczki, z malin, wyciąg z czosnku...) i na prawde pomaga. Tylko, że niestety ma bardzo krótki okres trwałości (bo naturalny), ale przy infekcjach spokojnie zdąża sie go zużyć - sprawdziłam na sobie i działa!!!!


Polaa - tutaj standardem jest, że pierwsze usg jest zarazem połówkowe, a serduszko - jak sama P\ani doktor powiedziała, przy tym "sprzęcie" co ona ma to raczej nie usłyszy wcześniej niż ok. 13 tyg., muszę uzbroić się w cierpliwość.

Nanulinka - super! bardzo sie cieszę, że nie trzeba ingerować, tylko organizm sam sie oczyści. Przykro mi, że tak się stało, ale wierzę, że niedługo i tak będziesz się cieszyć odmiennym stanem. Odzywaj się do nas i dawaj znać co i jak.
 
nanulika
dobrze, że jesteś tu z nami, oby wszystko teraz już się po twojej myśli układało kochana


Jestem po wizycie!!!!!
już 2 godziny przed wyjściem cała dygotałam
WSZYSTKO jest w końcu w jak najlepszym porządku!!
Nie ma krwawień (od wczoraj rana dopiero)
serduszko bije
fasolka urosła (ma już 7mm)
Strasznie się cieszę:-)
Mogę też zacząć normalnie żyć, czyli chodzić na spacery i wykonywać zwykłe czynności domowe!


jak fajnie jest to przeczytać taka dobra wiadomość :-)
 
hej Kochane Moje,
jak ja uwielbiam Was czytać.... wprawdzie robię to z nieskrywaną zazdrością ale jednak:)

A u mnie? chyba lepiej niż być miało, bo po odsiedzeniu 2,5h na izbie przyjęć ( w dodatku na czczo!) łaskawie zaprosili mnie do gabinetu o 13. Pani Doktor zrobiła usg, badanie gin, popytała czy boli itp i stwierdziła,że organizm sam się powinien szybciutko oczyścić.... powiedziała,że jak się upieram przy łyżeczkowaniu to mi je zrobią, ale stwierdziła,że skoro to pierwsza ciążą, skoro taka wcześnie poroniona, skoro chcemy mieć następne bejbi to po co męczyć tą macicę....
Oczywiście nie upierałam się:)
Dała mi antybiotyk, powiedziałam jej że na 15go jestem już umówiona na wizytę gin z moją przyszła prowadzącą ginekolog.... ucieszyła się i powiedziała,że wszystko będzie dobrze, a do szpitala mam się zgłosić w każdej chwili jeśli jednak by mnie coś bolało albo krwawiło....

ulżyło mi wiecie? zero narkozy, zero zabiegu, zero mechanicznego skrobania mojego maciupeństwa..... a tak może samo szybko i ładnie się oczyści i przygotuje na przyjście nowego.....

dzięki za kciuki - jak widać pomogły!

Wiecie co? dziś chyba pierwszy raz nabrałam wiary w to,że będzie lepiej....

PS chwile słabości też miałam, powinno to być jakoś rozdzielone:tracące dzieci od rodzących.... naprawdę trudne to jak się widzi te wszystkie brzuszki i szczęśliwe mamusie i tatusiów....

Kochana! Cieszę się bardzo, że trafiłaś na mądrych lekarzy! HURA!

nanulika
dobrze, że jesteś tu z nami, oby wszystko teraz już się po twojej myśli układało kochana


Jestem po wizycie!!!!!
już 2 godziny przed wyjściem cała dygotałam
WSZYSTKO jest w końcu w jak najlepszym porządku!!
Nie ma krwawień (od wczoraj rana dopiero)
serduszko bije
fasolka urosła (ma już 7mm)
Strasznie się cieszę:-)
Mogę też zacząć normalnie żyć, czyli chodzić na spacery i wykonywać zwykłe czynności domowe!

GRATULACJE! Cudowna wiadomość!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
nanulika - trzyma kciuki i zycze szybkiego zafasolkowania:tak:

karamija - super wiesci teraz to juz tylko cieszyc sie ciaza bo szczesliwa mama to szczesliwa i zdrowa dzidzia:biggrin2:

Z ta mala kawka na bol glowy to racja, dzisij mnie tak glowa zaczela bolec wiec skorzystalam z rady i wypilam slaba kawke ( normalnie wogole nie pijam bo nie lubie) i pomoglo - bol przeszedl super, czlowiek ciagle sie czegos uczy.

Dzisiaj dostalam list od poloznej tak wiec na 28listopada mam pierwsze spotkanie z polozna i USG:biggrin2:. U GP bylam w poniedzialek a juz dzis przyszedl list bardzo szybko:biggrin2:. Tak ze 14 mam USG i 28 super:biggrin2:
 
reklama
Do góry