reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

No właśnie, muszę zakupić worki! W co ja te wszystkie łachy popakuję?


Kupiłam sobie wczoraj dwie pary portek na lato i dwie bluzki do karmienia, wszystko ciążowe, bo nie łudzę się, że zaraz po porodzie wskoczę w stare ciuszki :sorry: Zostawię tylko to, co będę nosić po porodzie, żeby nie ślęczeć nad szafą i zastanawiać się, co mam na siebie włożyć ;-)
 
reklama
Witam i ja :) dziś się dobrze czuję :) więc skosiłam trawniki jutro popoprawiam przed lekarzem jeżeli będzie potrzeba :)
Ale macie planów jeszcze:) ja mam spakować torbę do szpitala i wywołać ostatnią turę około 500zdjęć i wsadzić do albumu potem zostaną mi tylko na bieżąco do wywoływania.
 
Agataundpestka przypomniałaś mi o zdjęciach! Pominęłam to w planie, a przecież na pendrivie czeka ich około 150 do wywołania :-) Zaległości z kilku lat :sorry:
 
Cześć dziewczyny,
właśnie po śniadaniu i po 2 szkl wody zapijam kubem ineczki ;-) czyli akcja "pij aż spuchniesz" w pełni. Akcja "odpocznij trochę do jasnej" jakoś na razie fiasko. Wczoraj od rana sr potem praca do wieczora... padlam na buzię.

Plan na dziś:

fryzjer P i chyba też mój bo wyglądamy jak 2 PONy oczu prawie nie widać ja ostatnio sama sobie grzywke ciachnelam ...

potem w domu może coś porobie ale na luzach bo na 17 na kory. Muszę się zrelaksowac bo psychicznie siadam. Zbyt dużo ostatnio ludzi, którzy mnie doluja i czuje jakiś blues ogólnie:-(

Wczoraj nic nie pisałam ale czytałam forum na bieżąco no napięcie było niezle ;-)
Trzymam kciuki za wszystkie pokurczone ;-)

Miłego dnia:-)
 
Witam. No nieźle się tu wczoraj działo. Dziewczyny trzymam za was kciuki &&&&&&&&&&&&&&&

december do tego fotelika mam bazę family fix. My dosyć dużo podróżujemy więc zrobiłam rozeznanie wśród znajowmych i wybór padł na ten właśnie model .

Dzisiaj już po pobraniu krwi, oczy mi się kleją a muszę jeszcze popracować
 
dobrze, że piszecie o tych swoich zadaniach do wykonania bo trochę mnie to mobilizuje do pracy. Już 2 prania wiszą na balkonie i trzecie w trakcie. Postanowiłam poprac pościele i koce ... tak żebym wracając ze szpitala jak urodzę miała czyste i pachnące łóżeczko w którym będe odpoczywać :) Tak więc obżeram się lejsami fromage i zastanawiam sie co moge porobić , co dam rade... na drugim miejscu chyba ścieranie kurzy bo aż grubo na półkach ...
 
nie mam siły ;p ale jak sobie pomyślę, że np jutro zaczne rodzic to wracając ze szpitala do domu myslala bym tylko o tym ze tu musze posprzatac tu musze pomyc itd a wolala bym wtedy nacieszyc sie chwilami z dziecmi - steskniona za wiktorem bede okrutnie :p
 
Witam i ja po koszmarnej nocy.
Sikać nie sikałam ani razu, wszystko zachowałam na rano, czyli 5:00, ale i tak całą noc bylo mi cholernie niewygodnie i wszystko łącznie z brzuchem bolało. Do tego jeszcze brzuchol jak kamień praktycznie cały
czas. Już bym chciała aby 29 maj był....

A tak w ogóle to jestem na maksa wkurzona. Zamówiliśmy wózek przed długim weekendem i wczoraj pani zadzwoniła, że już starej wersji nie dostanę, tylko nową. Oni zrobią przysługę i sprzedadzą nam ją w cenie starej. A ja właśnie jeździłam po okolicznych miastach szukając właśnie starej wersji wózka bo jest praktyczniejsza i zdecydowanie wizualnie bardziej nam się podoba, a torbę, którą chcą dorzucić to już sama sobie kupiłam na allegro, więc mogą się wypchać z taką promocją. Zamierzam zadzwonic dzisiaj i podziękować i ciekawa jestem w jaki sposób zwrócą mi zaliczkę bo jechać specjalnie i kolejny raz 40 km w jedną stronę nie zamierzam.
Zwodzili nas 2 tygodnie i teraz jesteśmy bez wózka.
 
reklama
Do góry