reklama
mamina karierowiczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2011
- Postów
- 1 009
Ja dzis tez sie slaniam. Zero sily poprostu zero. Czuje sie brzydka i gruba. Nic mi sie nie chce. Mam wrazenie ze to nigdy sie nue skonczy ta moja ociezalosc. Jakbym mogla to bym wogole nie wstawala. A gdzie cwiczenia,gdzie to wicie gniazda....
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
czy wy też macie ostatnio takie problemy z bb?? mnie się non stop tnie, najczęściej przy dodawaniu buziek i muszę posty pisać od nowa
więc jeszcze raz:
ja porodu się nie boję, pod warunkiem że będę rodzić SN
jak i powiedzą, że będzie CC to najpewniej wpadnę w histerię...
nie wiem czemu nie ma u mnie lęku przed porodem, ani bólem porodowym, może lęk pojawi się na ostatnią chwilę...
na razie "życzliwe koleżanki" starają się mnie przestraszyć, mówiąc że takiego bólu to ja na pewno jeszcze nie przeżyłam, a swoją drogą, co one sobie myślą, że straszą ciężarną porodem???
ale myślę sobie, że jeśli takie flądry przeżyły poród, to ja dam radę tym bardziej
więc jeszcze raz:
ja porodu się nie boję, pod warunkiem że będę rodzić SN
jak i powiedzą, że będzie CC to najpewniej wpadnę w histerię...
nie wiem czemu nie ma u mnie lęku przed porodem, ani bólem porodowym, może lęk pojawi się na ostatnią chwilę...
na razie "życzliwe koleżanki" starają się mnie przestraszyć, mówiąc że takiego bólu to ja na pewno jeszcze nie przeżyłam, a swoją drogą, co one sobie myślą, że straszą ciężarną porodem???
ale myślę sobie, że jeśli takie flądry przeżyły poród, to ja dam radę tym bardziej
blond_20
Czarownica
ja tez jakas bez mocy dzisiaj jestem. ledwo sie kulam, waze pewnie z tone, przezarlam sie ciastkami owsianymi i juz wogole mi niedobrze
Avo Buziak neta nie ma.miala ostatnio problemy ze zdrowiem, tzn goraczka, puchniecie, za wysoki puls swoj i malego . byla na IP ale wszystko na szczescie sie unormowalo i puscili ja do domku, tyle ze nie ma jak napisac. wczoraj dzwonila wieczorem.
Zaza Ty nie sluchaj opowiesci kolezanek o porodach. ja nie wiem o co chodzi ze zawsze te baby opowiadaja ciezarnym takie koszmary, jakby sie przescigaly ktora to miala gorzej, ktora wiecej przezyla w szpitalu. nawet nie wiadomo jak na cos takiego reagowac...medale rozdawac im czy co? wiadomo porod jak porod, fajnie raczej nie bedzie i o tym kazda wie i chyba nie ma co sie wiecej nakrecac, bo kazda bedzie miec inny, nie mamy za duzego wplywu na to.jak bedzie trzeba cc to bedzie, bo przeciez to nie dla ich czy naszej rozrywki tylko dizecko ma sie urodzic. nie dadza nam tam zejsc raczej nie? wszyscy jakos rodza wiec i my damy rade chociaz nie powiem ze mnie strach oblatuje, dlatego moze ze moj na drugim koncu europy, ja sama w tym miescie i niby wszystko mi sie wydawalo poukladane jakos ale teraz sie czuje jak male dziecko ktore musi dac rade jakos.
a co do opowiesci przedporodowych to pamietam jak juz bylam z mlodym po terminie wiec lada dzien mialam rodzic i balam sie z domu wychodzic bo co chwile ktos mnie czestowal takimi opowiastkami porodowymi, typu przetaczanie krwi, i inne ciecia i naciecia.dosc mialam naprawade i tylko na podworko wychodzilam zeby nie sluchac tych bzdur.no i co chwile teksty dlaczego jeszcze nie urodzilam jakbym ja na to jakis wplyw miala hehe
Avo Buziak neta nie ma.miala ostatnio problemy ze zdrowiem, tzn goraczka, puchniecie, za wysoki puls swoj i malego . byla na IP ale wszystko na szczescie sie unormowalo i puscili ja do domku, tyle ze nie ma jak napisac. wczoraj dzwonila wieczorem.
Zaza Ty nie sluchaj opowiesci kolezanek o porodach. ja nie wiem o co chodzi ze zawsze te baby opowiadaja ciezarnym takie koszmary, jakby sie przescigaly ktora to miala gorzej, ktora wiecej przezyla w szpitalu. nawet nie wiadomo jak na cos takiego reagowac...medale rozdawac im czy co? wiadomo porod jak porod, fajnie raczej nie bedzie i o tym kazda wie i chyba nie ma co sie wiecej nakrecac, bo kazda bedzie miec inny, nie mamy za duzego wplywu na to.jak bedzie trzeba cc to bedzie, bo przeciez to nie dla ich czy naszej rozrywki tylko dizecko ma sie urodzic. nie dadza nam tam zejsc raczej nie? wszyscy jakos rodza wiec i my damy rade chociaz nie powiem ze mnie strach oblatuje, dlatego moze ze moj na drugim koncu europy, ja sama w tym miescie i niby wszystko mi sie wydawalo poukladane jakos ale teraz sie czuje jak male dziecko ktore musi dac rade jakos.
a co do opowiesci przedporodowych to pamietam jak juz bylam z mlodym po terminie wiec lada dzien mialam rodzic i balam sie z domu wychodzic bo co chwile ktos mnie czestowal takimi opowiastkami porodowymi, typu przetaczanie krwi, i inne ciecia i naciecia.dosc mialam naprawade i tylko na podworko wychodzilam zeby nie sluchac tych bzdur.no i co chwile teksty dlaczego jeszcze nie urodzilam jakbym ja na to jakis wplyw miala hehe
Blond swiete slowa!!! Tego powinnysmy sie trzymac, ja tam tez bylam nastawiona bardzo pozytywnie po szkole rodzenia ale teraz im blizej tym mam wiekszego stresa, najlepiej jakby mnie mnie "zlapalo" z zaskoczenia zebym nie miala czasu rozmyslac tak jak czasem dziewczyny mowia po wyznaczonych terminach...
Dzięki Blond Mieli wysoki puls pewnie od tej gorączki ale nie wiesz jakie wartości osiągał?
Uff,że u nich juz ok
Ból porodowy? Ja go nie pamiętam nawet a 15 godzin walczyłam Po cc nie jest ciekawie niestety......
ja mam już 13 kilo na plusie i z 5 pewnie jeszcze dojdzie.
Uff,że u nich juz ok
Ból porodowy? Ja go nie pamiętam nawet a 15 godzin walczyłam Po cc nie jest ciekawie niestety......
ja mam już 13 kilo na plusie i z 5 pewnie jeszcze dojdzie.
blond_20
Czarownica
Avo no wlasnie troche mnie skleroza ciazowa dopadla ale pamietam tylko tyle ze Buziak miala 120 puls a mlody nie wiem ile ale robili jej KTG godzine , otworzyli okno bo sie gotowala i mowila ze w tym czasie jakby "ostygla" z tej goraczki. Ola podejrzwa ze to od Bartka zlapala bo on ostatnio byl chory, cos z zoladkiem wiec mysli ze to od niego ta goraczka byla. najwazniejsze ze juz ok.
ja mam 14.5 na plusie, w 9 miesiacu niby juz sie nie tyje , a nawet chudnie wiec tej wersji sie trzymajmy ja patrze w poprzedniej karcie ciazy ze na poczatku 9 miesiaca mialam 85 kg a w dniu porodu 83 czyli moze cos w tym jest na szczescie teraz przytylam polowe tego co wtedy, i czuje sie ta roznice jednak
ja mam 14.5 na plusie, w 9 miesiacu niby juz sie nie tyje , a nawet chudnie wiec tej wersji sie trzymajmy ja patrze w poprzedniej karcie ciazy ze na poczatku 9 miesiaca mialam 85 kg a w dniu porodu 83 czyli moze cos w tym jest na szczescie teraz przytylam polowe tego co wtedy, i czuje sie ta roznice jednak
blond_20
Czarownica
mozliwe ze to ze stresu bylo
a moj puls ok, teraz mierze co kilka dni jak mi sie przypomni, albo jak mam wrazenie ze mnie zatyka. a to dlatego bo do tej pory mam cisnienie w porzadku, teraz mam 117/67 i puls 90 czyli ok, jak na mnie to i tak wysoko ale wypilam kawe i pepsi dzisiaj pije. w poprzedniej w 6 miesiacu chyba mi sie to cisnienie moje podwyzszylo i puls tez, i tak sobie mysle ze to ze tak szybko tylam, puchlam to sie z nieba nie wzielo i nie dziwne ze mi cisnienie tak w gore powedrowalo bo 30 kg przytyc w takim tempie to tez duze obciazenie. a teraz tyje jakos w miare i od razu inaczej sie czuje bo ani nie puchne , a cisnienie tez ok
a Twoj jak?
a tak przy okazji to jakie cisnienie i puls powinien miec trzylatek...? bo mlody zobaczyl ze mierze i tez chcial no i mu zmierzylam, ale nie wiem czy te elektryczne to dla dzieci sa ok. no ale wyszlo mu 171/120 i puls 129:/
a moj puls ok, teraz mierze co kilka dni jak mi sie przypomni, albo jak mam wrazenie ze mnie zatyka. a to dlatego bo do tej pory mam cisnienie w porzadku, teraz mam 117/67 i puls 90 czyli ok, jak na mnie to i tak wysoko ale wypilam kawe i pepsi dzisiaj pije. w poprzedniej w 6 miesiacu chyba mi sie to cisnienie moje podwyzszylo i puls tez, i tak sobie mysle ze to ze tak szybko tylam, puchlam to sie z nieba nie wzielo i nie dziwne ze mi cisnienie tak w gore powedrowalo bo 30 kg przytyc w takim tempie to tez duze obciazenie. a teraz tyje jakos w miare i od razu inaczej sie czuje bo ani nie puchne , a cisnienie tez ok
a Twoj jak?
a tak przy okazji to jakie cisnienie i puls powinien miec trzylatek...? bo mlody zobaczyl ze mierze i tez chcial no i mu zmierzylam, ale nie wiem czy te elektryczne to dla dzieci sa ok. no ale wyszlo mu 171/120 i puls 129:/
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 220 tys
Podziel się: