zaza a ja wlasnie sie nie boję, i chcialam w sumie cc wiec sie ciesze, ze juz ustalone wszystko oby Maly nie wywinal tylko jakiegos numeru i obym po tej cc czula sie tak jak po cc z Kuba czyli bardzo dobrze, liczę na to
ja pamietam jak nie moglam sie doczekac az sie Kuba urodzi, czekal czlowiek jak glupi, po 20 razy ukladalam ciuszki w szafce a tu nic, urodzil sie 6 dni po terminie, po wywolywanym porodzie, po 40 godzinach meczarni i w koncu mnie pocieli wiec teraz jakos spokojniejsza jestem i pewnie tez dlatego ze pierwszy porod wspominam jak wspominam, nameczylam sie a i tak skonczylo sie cc wiec teraz bedzie od razu cesarka i musi byc ok
ja pamietam jak nie moglam sie doczekac az sie Kuba urodzi, czekal czlowiek jak glupi, po 20 razy ukladalam ciuszki w szafce a tu nic, urodzil sie 6 dni po terminie, po wywolywanym porodzie, po 40 godzinach meczarni i w koncu mnie pocieli wiec teraz jakos spokojniejsza jestem i pewnie tez dlatego ze pierwszy porod wspominam jak wspominam, nameczylam sie a i tak skonczylo sie cc wiec teraz bedzie od razu cesarka i musi byc ok