reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Macku ja tez jestem w 32 tygodniu ciazy i 1 dzień takze nie jestes sama ;) mamy ten sam termin.
Polaa wiedze ze ty tez synka urodzilas 6 listopada 2009, mamy ten sam temin. Moja corcia juz spi, wiec mam 2 godziny spokoju....:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej :happy2:


dokladnie !!! jak czegos zapomne a juz leze to blagam meza zeby wstal i mi podal :-) komedia :-)


Josie u mnie identycznie! Wczoraj nawet się wkurzyłam na męża, że dzwonił do drzwi zamiast sobie otworzyć kluczem i musiałam się z kanapy zrywać ;-)
Zaczynam wykorzystywać moich chłopaków na maksa (tego młodszego też ;-)), niestety dziecię moje przechodzące okres buntu 6,5 latka nie bardzo jest z tego zadowolone. Ile razy ostatnio usłyszałam: mamo, czy Ty jesteś księżniczką? :szok: Dlatego teraz muszę go bardzo, bardzo grzecznie prosić i chwalić, że mi "usługuje" ;-)

A ja troche przestraszona jestem, zauwazylam, ze brzuchol sie obnizyl ale to pol biedy, takie jakies dziwne skurcze, latam siku co po chwile i czuje jak mi na pecherz Maly naciska ale to az boli a wczesniej tak nie bylo, dziwnie sie z tym czuje. pewnie panikuje ale troche przerazona jestem bo co che wstac to skurcz lapie

Polaa mi się też obniżył i wiele osób to zauważyło, ale gin na badaniu powiedział, że all ok więc nie panikuję. MNie mały też naciska na pęcherz, czasem tak zapiecze, że mam wrażenie, że znowu zapalenie pęcherza wraca. Na szczęście to tylko jego ucisk. No i skurcze mam bardzo często, w zasadzie codziennie, ale te bezbolesne..

Czy ktorąs ogląda porodówkę?Maskara dzisiaj, aż chyba jednka ciesze sie na cc:)

AVO Ja oglądam i też jestem przerażona po niektórych odcinkach :sorry2: Stąd te moje ciągłe pytania o znieczulenie itp.

od jutro upały więc zamierzam całę dnie spędzać na działce :)

Zazdroszczę, ja w pracy :dry: Za to działka cały przyszły tydzień, bo ma być ciepło :happy2:

Waris życzę szybkiego powrotu do formy :tak:

Dziewczyny, które już rodziły - czy zapisujecie się do szkoły rodzenia? Ja się zastanawiałam, ale w sumie mam już jeden poród za sobą, a w SR dużo jest też zajęć z pielęgnacji, oznak porodu itp. i chyba też trochę z lenistwa odpuściłam sobie ten temat, nie mam motywacji. Jak z Wami?

Jeśli chodzi o kartę ciążową, to ja swoją też mam w domu, nie zabrali mi w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za kciuki i uściski.
A więc leze na patologii, niestety znowu krwawie :-( i zostanę tu jakiś czas.
Avo lekarze liczą mi 32tc wg usg bo dzidzia jest mniejsza niż termin wg om.
Wiele bym dała aby to ściskanie nozek zależało tylko ode mnie.
 
Ja rodzilam prawie 2,5 roku temu i nie chcialam chodzic do szkoly rodzenia. Oczywiscie uwazam ze to jest super sprawa bo moze czlowiek mniej sie stresuje po takiej szkole rodzenia ale ja jednak nie bylam ani przed pierwszym porodem ani tym bardziej przed drugim. W zasadzie z jednego powodu.... nie mam z kim zostawic corki, a przed pierwszym porodem bylam na swojej dzialalnosci i poprostu nie mialam na to czasu.Jakos sobie poradzilismy z mezem ( bo tez bylismy sami bez pomocy rodziców) to i teraz sobie poradzimy....mysle ze kazdy da sobie rade, zwlaszcza ze ja bylam zielona i nigdy nie mialam doczynienia z dziecmi wiec jesli mi sie udalo to i innym tez. a za drugim porodem jest juz duzo latwiej bo kumasz cos niej wiecej.
 
Dzięki za kciuki i uściski.
A więc leze na patologii, niestety znowu krwawie :-( i zostanę tu jakiś czas.
Avo lekarze liczą mi 32tc wg usg bo dzidzia jest mniejsza niż termin wg om.
Wiele bym dała aby to ściskanie nozek zależało tylko ode mnie.


Właśnie o tym pomyślałam, że jeszcze USG się liczy i wielkość Dzidzi!
Trzymaj się dzielnie! Pamiętaj tylko, że jakby co to jest JUŻ 32 tydzień więc maleństwo sobie poradzi po tej stronie brzuszka! Będzie dobrze! Bądź silna i mimo wszystko postaraj się myśleć pozytywnie - Maleństwo to od Ciebie przejmie i będzie mu lżej!
 
Dzięki za kciuki i uściski.
A więc leze na patologii, niestety znowu krwawie :-( i zostanę tu jakiś czas.
Avo lekarze liczą mi 32tc wg usg bo dzidzia jest mniejsza niż termin wg om.
Wiele bym dała aby to ściskanie nozek zależało tylko ode mnie.

Waris przykro mi z powodu krwawienia, ale jeszcze nic nie jest przesądzone. Trzymam nadal kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&7
 
Stokrotka, ja właśnie wychodzę z podobnego założenia, skoro mam już to doświadczenie za sobą, to chyba teraz nie za bardzo bym skorzystała z tej SR. Chociaż jesli chodzi o pierwszą ciążę, to akurat ja żałowałam że nie poszłam. Widzę teraz sporo swoich błędów, gdybym miała większą wiedzę, wiem że byłoby mi łatwiej, a tak miałam traumę przez kilka lat :dry:

W ten weekend szykuje mi się wreszcie remont sypialni. Malujemy ściany, przestawiamy meble i .. składamy łóżeczko. I to tyle, na co mnie stać, pakowanie toreb, pranie ciuszków musi poczekac, aż nabiorę sił..
 
Waris ja tez trzymam kciuki zeby bylo dobrze. Jestem tak samo jak ty w 32 tyg i mimo ze bardzo chcialabym wczesniej urodzic to jednak jeszcze nie teraz.... Ja dzis leze caly dzien i czuje sie super, nie boli mnie brzuch ale wczoraj troche polatalam po miescie i myslalam ze urodze.... tak se z bolu zwijalam, kapiel troche pomogla zelzyc bol a potem tylko lezenie i lezenie. dzis nic nie robie i jest ok. Trzymaj sie i dawaj nam tu znac jak tam sytuacja u ciebie.
 
reklama
stokrotka 6? Ja urodzilam 9 listopada 2009:tak:
Moze cos zle wpisalaś jak ustawialas suwaczek i nasze dzieci maja identyczny wiek pokazany albo sie przejezyczalas i chodzilo Ci o 9tego :) Moj jest na pewno z 9 tego:-D
 
Do góry