reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Witam porannie,

Waris- trzymam kciuki by wszystko było OK. Oby jak najdłużej w dwupaku&&&&&&&

Dziewczyny nawet nie mówcie nic o porodach teraz bo ja mam jeszcze 2 razy do pokonania drogę na studia, a to 160km w jedną stronę. Jadę w ten weekend i następną niedzielę. Jak zacznę tam rodzić to zamierzam szybko wracać do domu bo jak poród trwa 10-20 godzin to chyba zdążę... M oczywiście jeździ ze mną jako mój szofer już od początku roku :tak:

Miłego dnia- ja znowu zabieram się za pisanie pracy, życzę wszystkim udanych wizyt.
 
Hejka ja dziś wizyta już się doczekać nie mogę aż dowiem się co u mojej kruszynki jestem strasznie ciekawa czy się odwróciła bo ostatnio była miednicowo ułożona
Waris zaciskaj nóżki jeszcze troszke przynajmniej do tego 36 i będzie oki :-) trzymam kciukasy

Dam znać co po wizycie pozdrawiam i miłego dnia życze
 
Witam porannie,

Waris- trzymam kciuki by wszystko było OK. Oby jak najdłużej w dwupaku&&&&&&&

Dziewczyny nawet nie mówcie nic o porodach teraz bo ja mam jeszcze 2 razy do pokonania drogę na studia, a to 160km w jedną stronę. Jadę w ten weekend i następną niedzielę. Jak zacznę tam rodzić to zamierzam szybko wracać do domu bo jak poród trwa 10-20 godzin to chyba zdążę... M oczywiście jeździ ze mną jako mój szofer już od początku roku :tak:

Miłego dnia- ja znowu zabieram się za pisanie pracy, życzę wszystkim udanych wizyt.

o kurcze !! wspolczuje tylu km. do pokonania :/ :/ :/ mi sie do szkoly nie chce jezdzic autobusem mpk 5 przystanków:/ zwariowala bym jak bym miala tyle km. jechac :D


m@dzi@
3mam kciuki !
 
Nie mam wyjścia. Chcę zakończyć rok ze wszystkimi, a obrony nie dam rady tak jak reszta więc pewnie wrzesień... pewnie dlatego nie mam ochoty wcale tej pracy pisać;-)
 
waris trzymam za Was kciuki!

Pobyt w szpiitalu musi być okropnie stresujący. Pamiętam, że jak czekałam na cc i nasłuchałam się odgłosów to zacząl mnie strasznie boleć brzuch. Dodam tylko, że na cc pojechałam na wyznaczoną godzinę.

Za wszystkie które mają dzisiaj wizyty też kciuki zaciśnięte :tak:. Ja jutro mam usg.

nanulinka będzie dobrze! Staraj się myśleć pozytywnie, choć czasami to takie trudne.
 
Witam
co do liczenia tygodni to mi gin liczy i wpisuje tak jak ja licze tzn ze jak 34 tyg i kilka dni to 35, jak bylam w szpitalu w piatek to tez tak wpisywali. wiec nie wszyscy licza skonczone, niektorzy licza "obecne" tygodnie. a w poprzedniej ciacy jak mialam np 34tyg i 3 dni to wpisywali 34/35 itd:)


po pierwsze...
Waris trzymam kciuki zeby krwawienia juz nie bylo!!!!! przynajmniej porodowke poogladasz, taka szkola rodzenia w pigulce:) a mala niech jeszcze siedzi u mamusi i sie nie wyglupia

u mnie noc do kitu. mam wrazenie ze wogole nie spalam, czulam sie jak po 10 kawach, przewracalam sie z boku na bok i obserwowalam zegarek. czuje jakby ta noc trwala z tydzien:/

zdazylam juz byc u gina dzisiaj. opis na lekarskim ale ogolnie wystraszona jestem i wole nie myslec co sie dzieje bo zwariuje.

a co do laktatora to przed chwila przyszla ta mooja swietna sasiadka ktora mi juz chyba z 3 miechy niesie ten laktator, powiedziala ze wczoraj przycinela kolezanke i dzisiaj po poludniu na mur beton bede go miala( Delwer -reczny z TT)oby bo inaczej nie wytrzymam i jej krzywde jakas zrobie. niech nie zadzeira z ciezarna;)

ide sie klasc bo brzuch szaleje, pewnie z nerwow
 
Ja tak na szybko wpadam bo sprzatam mieszkanie- dzisiaj jakas rodzina przychodzi ogladac nasze mieszkanie pod wynajem wiec musi byc blysk.

Chcialam tylko przekazac fluidki pozytywne i kciuki dla Waris i maluszka!!! bedzie dobrze jeszcze 2-3 tyg i bedzie bezpiecznie!!!
 
reklama
Do góry