Sen okropny, ale postaraj się o nim zapomnieć! Myśli o badaniu powodują takie sny. To tylko dlatego, że jesteś w 30 tyg a nie np. 36 i boisz się, że dla malucha jest jeszcze zbyt wcześnie! Spokojnie! Ja jak mam sny w takim klimacie - wyrzucam je z myśli i staram się zapomnieć! Pamiętaj, że Maleńki czuje Twoje strachy.
Ja np. wczoraj jak leżałam pod KTG to początkowo aż się prawie trzęsłam ze strachu i Mały też strasznie wariował i szybko mu serduszko biło. Więc starałam się rozluźnić i wyrównać mój oddech, a aby sobie pomóc zaczęłam w myślach opowiadać mu o Naszym nowym mieszkanku - o jego pokoju i co i gdzie będzie. Dało to rezultaty - ja się uspokoiłam a tym samym Mały mniej szalał :-)
Za wizyty trzymam kciuki!
BMR, dziękuję Ci za wsparcie, takie mądrości tu napisałaś, że od razu mnie to jakoś postawiło na nogi. Masz całkowitą rację co do strachu z powodu wczesnego tygodnia, często o tym myślę i pewnie się mieli wszystko w głowie i wychodzi taka senna okropna papka. Może też będę dziś do 15 synkowi opowiadać o naszych sprawach domowych
Dla pozostałych pocieszycielek i wspieraczek wielkie buziaki :*:*:*:*:*:*
Ogólnie to widzę, że tam, gdzie nie ma słońca dzisiaj, panują na forum wisielcze nastroje. Zaczynam rozumieć, o co chodziło moim koleżankom, jak mówiły, że 3. trymestr był dla nich najbardziej wyczerpujący.