reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

ja dzisiaj około 9 40- tak źle się poczyulam, zrobiło mi się duszno, serce waliło, niepokój w klacie i ciężar na klacie...myslaalmże zwału dostanę:(

Ja tak miałam wczoraj: położyłam się - śpię na dwóch poduszkach- i nagle jakby przytomność miała stracić - zaczęłam świszczeć podczas oddechu i musiałam nagle się podnieść bo nie mogła złapać oddechu, serce zaczęło mi walić i ręce się trzęsły - okropność. Jak wstałam dopiero przeszło! Ale wystraszyłam się strasznie - a byłam po melisie więc to nie na tle nerwowym!
 
reklama
MUNKA kochana ja wspomagalam sie czym moglam, nos tez zapchany tylko buzia oddycham ale znowu gardlo boli jak cholera, maz mi kupil Prenatal grip w tabletkach, na gardlo pomagam sobie plukajac szlwia, pomaga ale chwilo ale jest duuzo lepiej, do tego pilam sok z czarnego bzu, fajnie dzialal bo wypocilam sie po nim ze szok wiec jest teraz o niebo lepiej i goraczka przeszla, a na zapchany nos uzywam Grip stop, jest dobry, tylko ze pomaga na zpachany nos. a ja mam zawalony i caly czas mi leci, czekam tylko az mozg wysmarcze:-D:-D mam straszny kaszel ale na to juz nie mam pomyslu.... staram sie unikac kaszlu zeby nie zerzygac sie

to nieźle Cię wzięło. Ja myślałam, że mi już przeszło a tu dziś ledwo żyję. Na szczęście nie mam gorączki, więc może się po prostu wyleżę. W każdym razie, życze zdrówka i dziękuję za info
:-)
 
Takie dusznosci na tym etapie ciazy sa normalka:-):-) ja w nocy tez czasem sie budze bo mam bezdech jakis musze usiasc i cwicze wtedy oddechy takie jak w szkole rodzenia, a wtedy moj maz ma zawal!!!:-D:-D:-D wstaje na rowne nogi i pyta co sie dzieje, mowie wam bezcenny widok hihi...
Co do tych "zawalow" to ja mialam po tym fenoterolu, ale tak ze myslalam ze zapasci jakies dostane i odstawilam w cholere, gin pow ze skoro tak reaguje to dobrze ze odstawilam
 
Dzień dobry wszystkim

AVO z tego kalkulatora to wychodzi że jestem na etapie 24 tygodnia przez ten ostatni spadek wagi ale jutro się dowiem czy mnie czasem waga domowa nie oszukuje

niezapominajka123 trzymaj się kochana, dobrego samopoczucia życzę


My dziś z rana odwiedziliśmy Urząd Skarbowy, małe zakupi, lektura bb i powinnam zabrać się do nauki ale tak mnie kłuje w okolicy krzyża że wysiedzieć nie mogę, brzuch napięty ale nie twardy dobrze że jutro widzimy się z ginką

Dobrego dnai kobitki
 
czesc babeczki, dobrze ze oprocz ciazowych dziwnosci nic nas nie dopada :-)
ja budze sie zmeczona, a godzina 22a to juz szczyt moich mozliwosci. W nocy budze sie na siku z kamiennym brzuchem doslownie az boli taki kamien. W ciagu dnia jak pingwin czyli w normie.
Wy tu juz o rozpakowaniu a ja czuje jakby przedemna jeszcze conajmniej pol roku chodzenia w ciazy. Nie czuje sie gotowa na zadne rodzenie :eek: ani psychicznie ani fizycznie.
wogole nie wiedzac czemu mysle ze urodze jako jedna z ostatnich czerwcoweczek (tak sobie chyba wmowilam)...dlatego moze jeszcze torby nie mam :sorry:
wg ostatniej miesiaczki porod wychodzi na 19ego a wg gina polskiego na 17 a wg irolskiego na 14ego, nie wiem czemu u was jest tak duza rozbieznosc. Moze ja cos zle licze czy cos.
Dla mnie pierwszy dzien ostatniej miesiaczki to 9y wrzesnia plus 10 daje 19y czyli to termin z OM, a usg to wiadomo juz lekarz ocenia.

tez sie martwie o Sicil, mam nadzieje ze jest zbyt zajeta synkiem i dlatego nie ma czasu napisac.
 
reklama
jestem z siebie dumna:-D robię postępy antyleniuchowe - wyczesałam psy, pomyłam wszystkie spacerowe buciory, bo ubłocone były niemożliwie i pozamiatałam, zjadłam obiadek odgrzewany z wczoraj i teraz będę myć podłogi, ale najpierw troszkę odpoczynku, bo z brzucha mi się kamień zrobił


a to usłyszałam dosłownie przed chwilą i się zakochałam, polecam

[video=youtube_share;G1aHsYIBjI0]http://youtu.be/G1aHsYIBjI0[/video]
 
Do góry