reklama
veritaserum71
Fanka BB :)
szczerze powiedziwszy to teraz juz mi to troche wisi.... zdaje sobie spraw ze moze iza 1,5miesiaca moge juz miec młodziaka przy sobie i to jest najwaziejsze )))
nie ja pierwza i nie ostatnia a sa takie co wygladaja gorzej )
Najgorzej mi jest rozbierac sie przed ginem wiecie??? nie wiem dlaczego.. moze dlatego ze nawet maz mnie nie oglada jak mnie Bozia stwaorzyła ;//
A gin cię ogląda? Ja to na samolot w skarpetkach wskakuję, usadowie sie i dopiero gin na przegląd przychodzi...jak mechanik ;-)...zaglądnie, oceni co i jak i już go nie ma...dopiero wtedy schodzę..takze za dużo nie widzi...tylko strategiczne miejsca
Ruda1979
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2011
- Postów
- 906
a Wy znowu o wadze????wrrrrrrrr!jeszcze troche i bedziemy chudnac :-)
ja tez ciagle cos jem i mi z tym dobrze!
polaa Ty juz nie sprzataj tyle,bo potem sie tylko meczysz i na co Ci to???Odpoczywaj!!!!
Ja juz wykapciana i zaraz ogladamy filmek,a jutro powrot do rzeczywistosci:-(
ja tez ciagle cos jem i mi z tym dobrze!
polaa Ty juz nie sprzataj tyle,bo potem sie tylko meczysz i na co Ci to???Odpoczywaj!!!!
Ja juz wykapciana i zaraz ogladamy filmek,a jutro powrot do rzeczywistosci:-(
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Dzięki dziewczyny, ze myślicie o Nas ja jak Was nadgonię z czytaniem to zasypiam i juz nie odpisuje ale poprawie się- ciśnienie skacze co nie jest fajne, bo wstaje jest wysokie, a po godzinie np 80/50 i czuje sie do d... caly czas mnie głowa i oczy bolą co utrudnia normalne funkcjonowanie- przesypiam 20h na dobe
No i dziś w końcu zrobiłam ostatnie pranie rzeczy dla małego które miałam w domu i powiem tylko jedno, ze pieluchy kupione w rajrodzica to wielkie g... mówię tu o tetrze ozdobnej i normalnej- na 5pieluch trzy są całe w oczkach :/
Avo mam nadzieje, ze z babcia odzyska siły.
Dorotko przykro mi bardzo
No i dziś w końcu zrobiłam ostatnie pranie rzeczy dla małego które miałam w domu i powiem tylko jedno, ze pieluchy kupione w rajrodzica to wielkie g... mówię tu o tetrze ozdobnej i normalnej- na 5pieluch trzy są całe w oczkach :/
Avo mam nadzieje, ze z babcia odzyska siły.
Dorotko przykro mi bardzo
dobry wieczór, kochane
podczytałam na szybko, co tam u Was ostatnio i ryjek mi się wykrzywił w smutną podkówkę
xdorotaa, bardzo współczuję straty ukochanej osoby, postaraj się być dzielna w miarę możliwości i nie denerwować za bardzo, wiem, że łatwo powiedzieć, ale wiadomo, jak nasze stresy wpływają na maluchy. To samo AVO, przytulam Cię ciepło i słuchaj dobrych przykładów poudarowych, jakie tu zostały wymienione. Moja babcia po udarze też nieźle dawała sobie radę jeszcze przez ładnych parę lat, także wiesz, wszystko może się jeszcze odwrócić!
buziakowa, pytałaś wieki temu o łóżeczko z żyrafą, które wybrał mój P. - to dokładnie to Klupsia (geeez, co za debilna nazwa firmy) fajowska żyrafka, lubimy żyrafki a co do wizyt u gina, to ja Cię rozumiem - też mnie zawsze stresuje to okropne światło w gabinecie, które wali prosto w moją szparę i niestety okolice... cellulit i wałki tłuszczu widać na pewno i wcale mnie nie przekonuje argument, że mojego lekarza nie obchodzi moja dziurka w sensie pozamedycznym ja też łapię wstydziocha z okazji moich nawracających infekcji - to dopiero wiocha, cellulit i grzyb - czuję się jak zapuszczona ciężarna, która ostatnio żel do higieny intymnej widziała miesiąc temu.
Co do snów - moje ciążowe sny ostatnio nie różnią się od nieciążowych - ciągle nie zdaję z matmy albo okazuje się, że nie chodziłam na matmę cały sem. i zostanę oblana za nieobecności :> Dzisiaj dla odmiany mój wychowawca z podstawówki robił mi jakiś matmo-test, a potem zawyżył ocenę ze względu na moją ciążę . Wiecie, jednak trauma z liceum robi swoje... współczuję wszystkim obecnym maturzystom, którzy obowiązkowo zdają matematykę na maturze, szczególnie takim ja te 10 lat temu - 100% humanistom, którym się trafiła beznadziejna nauczycielka przedmiotu ścisłego. hehe, też sobie znalazłam temat
podczytałam na szybko, co tam u Was ostatnio i ryjek mi się wykrzywił w smutną podkówkę
xdorotaa, bardzo współczuję straty ukochanej osoby, postaraj się być dzielna w miarę możliwości i nie denerwować za bardzo, wiem, że łatwo powiedzieć, ale wiadomo, jak nasze stresy wpływają na maluchy. To samo AVO, przytulam Cię ciepło i słuchaj dobrych przykładów poudarowych, jakie tu zostały wymienione. Moja babcia po udarze też nieźle dawała sobie radę jeszcze przez ładnych parę lat, także wiesz, wszystko może się jeszcze odwrócić!
buziakowa, pytałaś wieki temu o łóżeczko z żyrafą, które wybrał mój P. - to dokładnie to Klupsia (geeez, co za debilna nazwa firmy) fajowska żyrafka, lubimy żyrafki a co do wizyt u gina, to ja Cię rozumiem - też mnie zawsze stresuje to okropne światło w gabinecie, które wali prosto w moją szparę i niestety okolice... cellulit i wałki tłuszczu widać na pewno i wcale mnie nie przekonuje argument, że mojego lekarza nie obchodzi moja dziurka w sensie pozamedycznym ja też łapię wstydziocha z okazji moich nawracających infekcji - to dopiero wiocha, cellulit i grzyb - czuję się jak zapuszczona ciężarna, która ostatnio żel do higieny intymnej widziała miesiąc temu.
Co do snów - moje ciążowe sny ostatnio nie różnią się od nieciążowych - ciągle nie zdaję z matmy albo okazuje się, że nie chodziłam na matmę cały sem. i zostanę oblana za nieobecności :> Dzisiaj dla odmiany mój wychowawca z podstawówki robił mi jakiś matmo-test, a potem zawyżył ocenę ze względu na moją ciążę . Wiecie, jednak trauma z liceum robi swoje... współczuję wszystkim obecnym maturzystom, którzy obowiązkowo zdają matematykę na maturze, szczególnie takim ja te 10 lat temu - 100% humanistom, którym się trafiła beznadziejna nauczycielka przedmiotu ścisłego. hehe, też sobie znalazłam temat
Sunshine6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2012
- Postów
- 1 634
tiaaaaaaaaa buziak na kogoś trzeba zwalić :-)
Ja jeszcze torby nie mam spakowanej, ani ciuszków popranych hmmmmmmmmmmmmmm chyba zostałam jako jedna z ostatnich
Nie jestes ostatnia :-) ja cala w rozsypce gdzies cos jest, niby wiem co kupic ale zabrac sie nie moge, prania ani prasowania jeszcze nie robilam moze po wyjezdzie mojej sis czy w 2 tygodniu maja.....
Moj P ostatnio spac nie moze przeze mnie co sie rusze to on sie budzi taki czujnik mu sie wlaczy i meczy mnie zebym ta torbe juz spakowala to bedzie przy lozku i tylko sie obudzi zlapie za torbe i w droge... a jak nie to swoja zabierze co na treningi ma..... "no co mowi..... rekawice sa zeby dziecko zlapac jak bedzie wychodzic, koszulke na zmiane dla Ciebie tez mam, recznik, spray przeciwbolowy jakby mnie cos bolalo, pilke bo jakby sie okazl jednak chlopak to od razu trening z tatusiem, drobne na kanapki i kawe tez sie znajda, napoj izotoniczny zeby sie podladowac, telefon.......czego wiecej Ci trzeba....."
reklama
buziakowa, pytałaś wieki temu o łóżeczko z żyrafą, które wybrał mój P. - to dokładnie to Klupsia (geeez, co za debilna nazwa firmy) fajowska żyrafka, lubimy żyrafki a co do wizyt u gina, to ja Cię rozumiem - też mnie zawsze stresuje to okropne światło w gabinecie, które wali prosto w moją szparę i niestety okolice... cellulit i wałki tłuszczu widać na pewno i wcale mnie nie przekonuje argument, że mojego lekarza nie obchodzi moja dziurka w sensie pozamedycznym ja też łapię wstydziocha z okazji moich nawracających infekcji - to dopiero wiocha, cellulit i grzyb - czuję się jak zapuszczona ciężarna, która ostatnio żel do higieny intymnej widziała miesiąc temu.
Co do snów - moje ciążowe sny ostatnio nie różnią się od nieciążowych - ciągle nie zdaję z matmy albo okazuje się, że nie chodziłam na matmę cały sem. i zostanę oblana za nieobecności :> Dzisiaj dla odmiany mój wychowawca z podstawówki robił mi jakiś matmo-test, a potem zawyżył ocenę ze względu na moją ciążę . Wiecie, jednak trauma z liceum robi swoje... współczuję wszystkim obecnym maturzystom, którzy obowiązkowo zdają matematykę na maturze, szczególnie takim ja te 10 lat temu - 100% humanistom, którym się trafiła beznadziejna nauczycielka przedmiotu ścisłego. hehe, też sobie znalazłam temat
A ja mam przewijak z tą żyrafką :-) mebelki z tej serii też mi się bardzo podobają
Matma to jeden z najczęstszych moich koszmarów!! matma i nauczycielka od matmy!! śni mi się często, że nie mam pracy domowej, że znów nic nie kumam i zawalam kolejną kartkówkę, że zapominam, że dziś dzień, w którym mam dwie matmy!! nienawidziłam tej kobiety, bo naprawdę była zmorowata i kompletnie nie potrafiła nauczyć, a do tego wyglądem przypominała laleczke Chucky
Lecę na wątek apteczki, bo cieknie mi z nosa i napierdziela gardło
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: