reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

december - nawet nie masz pojecia jak nim pieprznełam o umywalke gdy tylko zorientowałam sie co trzymam w ręku ;/// dramat!!
a najlepsze ze wykąpałam wtedy chłopcow, oni juz w pizamki sie ubrali i jeszcze siusiu robili.. w ostatniej chwili go zauwazyłam - gdybym przegapiła sprawe to by poszli spac, kleszcz rowniez ;///
 
reklama
nie dziwię się :)

Kiedyś znalazłam takiego nachlanego już wielkiego kleszcza który przypominał winogrono - na podłodze w salonie u matki. Podniosłam i kolana mi zmiękły :) Wpadłam w panikę jak pensjonarka - ja! JA co żaby i ropuchy znosiłam do domu i trzymałam pod kołdrą, ja co pająki łapię gołą ręką, co myszy i szczury uwielbiam, co dżdżownice nabijałam na haczyki i prułam na ryby itd itp. No z kleszczem nie mogę :( To moja pieta achillesowa :) :)
 
december - nawet nie masz pojecia jak nim pieprznełam o umywalke gdy tylko zorientowałam sie co trzymam w ręku ;/// dramat!!
a najlepsze ze wykąpałam wtedy chłopcow, oni juz w pizamki sie ubrali i jeszcze siusiu robili.. w ostatniej chwili go zauwazyłam - gdybym przegapiła sprawe to by poszli spac, kleszcz rowniez ;///
nie dziwie się twojej reakcji, ja Ali pewni nie umiala bym wyjac... trzesła bym się jak galareta.... kurcze dobrze że zauważyłaś, na wiosnę i lato starsze dzieciaki jednak trzeba ogladać... i to wnikliwie..

december ja psu owszem, itez tak jak ty wszystko zawsze do domu znosilam, a czego ja nie mialam:-D zadnego paskudzstwa się nie boję, chociaż pijawki są obrzydliwe:-D no i chyba robala na haczyk nie umiala bym nadziać, za to kłudki jak się łapało to i zakładałam ale nie dzudzownice:-p
 
Ostatnia edycja:
Ja do wyciagania kleszczy psu kupiłam w aptece taki patyczek z petelka calkiem przyzwoicie sie wyciaga, ale faktycznie najlepsze są kropelki na kark, spokój na dłuższy czas
 
nie dziwię się :)

Kiedyś znalazłam takiego nachlanego już wielkiego kleszcza który przypominał winogrono - na podłodze w salonie u matki. Podniosłam i kolana mi zmiękły :) Wpadłam w panikę jak pensjonarka - ja! JA co żaby i ropuchy znosiłam do domu i trzymałam pod kołdrą, ja co pająki łapię gołą ręką, co myszy i szczury uwielbiam, co dżdżownice nabijałam na haczyki i prułam na ryby itd itp. No z kleszczem nie mogę :( To moja pieta achillesowa :) :)

to Ty niezły hardcor jestes ;)))

nie dziwie się twojej reakcji, ja Ali pewni nie umiala bym wyjac... trzesła bym się jak galareta....

gdybym wiedziała co to jest to tez bym nie umiała ibym sie trzesła ;///


npisałam do sicil jakis czas temu i milczy ;////////



alez mnie zgaga gryzie bleeeeeeeeeeeeee :szok:
 
Kamila - Twoj suwaczek pokazuje miesiac i 19dni :szok:
o jaaaaaaaaaa
ja to od początku mówię że kamila idzie jak burza z suwaczkiem hi hi
kama i znów gratki

kleszcz wyciągnięty i co najlepsze to tydzień temu założyłam wszystkim zwierzakom obroże i co g..o normalnie
kleszcz był na pysku obejrzałam go całego więcej nie widze
no ale szkolenie przeszłam dobrze że kodi jest dość grzeczny i bez problemu kumpel go wyjął :-D
dziewczyny miłego wieczoru idę się legnąć bo moja córcia właśnie szarżuje w brzusi a ja już usiedzieć nie mogę:-)
 
buziak a tobie też już gaviscon nie pomaga???:-D ja przestałam jeść całkowicie mączne produkty i zgagę mam dużo lżejszą z tym że dziś mnie wzieło na spagetti i mnie mordowała 4h i nic nie pomagało....
 
Kamila gratuluję udanej wizyty!!!



a tak z innej beczki - poszłam połazić po Kwietniówkach i one tam maja taki wątek opowieści z porodówki

https://www.babyboom.pl/forum/kwiecien-2012-f420/opowiesci-z-porodowki-bez-komentarzy-57814/

i sie najadłam strachu czytajac o tych wymiotach i hinduskich piesniach...

nie powiem, hinduskie pieśni mnie zaintrygowały, ale wolę takich opowieści nie czytać przed własnym porodem

do tej pory zresztą nie odważyłam się obejrzeć żadnego filmiku z porodu:sorry2:
 
reklama
Do góry