reklama
Ja to jednak zdrowo ograniczona jestem. Właśnie zjadłam 2 śniadanko - kanapeczki z pomidorkiem i ogromna ilością cebuli. A za godzinę do ortodonty jadę . Już babce współczuję, bo sama ledwo ze sobą wytrzymuję mimo wyszorowania wszelkich możliwych szczelin międzyzębowych. Niestety na "zapach" wydobywający się z żołądka już nic nie poradzę. Nawet tik-taki i guma do żucia naraz nie pomogły .
Dobra zbieram się bo trzeba jeszcze się umalowac co by ludzi nie straszyć.
Kamila powodzenia na wizycie. Z nereczką na pewno wszystko w porządku, ale i tak trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&.
Edit - nie no jeszcze muszę wózek gkvip obejrzeć. Najwyżej makijaż będzie niedokładny.
Dobra zbieram się bo trzeba jeszcze się umalowac co by ludzi nie straszyć.
Kamila powodzenia na wizycie. Z nereczką na pewno wszystko w porządku, ale i tak trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&.
Edit - nie no jeszcze muszę wózek gkvip obejrzeć. Najwyżej makijaż będzie niedokładny.
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
Wczoraj nawet mąż mnie "wymasował" wiec tym bardziej dobrze spałam
no proszę jak się chwali;-) a nam gul skacze... mojego namawiam ale nie chce, w ogóle mi nie wierzy, że jeszcze moge
BMR okropna sytuacja, współczuję, ale nie stresuj się niepotrzebnie, bo pod nieobecnośc męza na pewno się nic nie wydarzy
Dorota niezapominajka Kamila trzymam kciuki za wasze dzisiejsze wizyty
Witaj! :-)Własnie nie. Nic mi nie było. Wszystko slicznie i ładnie do tej pory. Ani zakazu ćwiczeń, pracy. I nagle buuuuum.
Delikatnie sie przestraszyłam, ale licze że bedzie dobrze i do 38 tyg doczekam.
Nie bój żaby! Na pewno nic się nie stanie, a te trzy dni szybko minąGratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za dzisiejsze!
My idziemy na podgląd w piątek - niestety od wczoraj jestem w nerwach gdyż miał iść z nami mój M jednak wczoraj dostaliśmy wiadomość, że jego Dziadek zmarł i będzie jechał na pogrzeb. Nie wiemy jeszcze kiedy, ale jeśli przypadnie w piątek to M wyjeżdża już w czwartek bo to aż 700km w jedną stronę :-( Wiem, że sytuacja jest wyjątkowa, ale jak pomyślę sobie, że mam na trzy dni zostać całkowicie sama to aż mam ciarki. Cały czas brzuch mi się stawia, pobolewa i w nocy bywa różnie - i jakby nie daj Bóg coś by się zaczęło dziać w nocy to ja nie wiem co zrobię....
Wybaczcie ale od wczoraj to przeżywam i musiałam to powiedzieć głośno - M chcę oszczędzić tych komentarzy bo wiem, że sam nie jest zadowolony, że musi mnie zostawić plus sytuacja dla niego smutna
Ech szkoda gadać :-(
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&Własnie sie zapisalam na usg - dzisiaj o 18.40 proszę 3mać kciuki ciekawe jak tam nasza nereczka .... stresik jest.
Ja też jestem cały czas wilgotnaDodatkowo coraz częściej mokro mi w pisi i też latam do wc i patrzę co to wyleciało. Na szczęście okazuje się ze to tylko woda taka bezbarwna, wy też tak macie? I wyjść bez wkladki nie da już rady.
Jeśli chodzi o wagę to mam 11 kg na plusie, ale co ciekawe przez ostatnie 4 tyg przytyłam tylko 1 kg. Więc może zmieszczę się, "prawidłowym" przyroście...
gkvip2505
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 1 283
W Szczecinie urodziło się 7-kilogramowe dziecko
PAP/IAR | aktualizacja 2007-01-11 (15:05)
fot. PAP
AAA
Prawdopodobnie największe dziecko w Polsce przyszło na świat w szczecińskim Szpitalu Wojskowym. Kacper, bo tak ma na imię, ważył 7 kg 130 gramów i mierzył 66 centymetrów.
Dziecko urodziło się w środę. Jest całkowicie zdrowe. To czwarty potomek w rodzinie państwa Bożeny i Andrzeja Skulskich ze Szczecina. Mimo że matka dziecka ma 45 lat, to poród przebiegł bez komplikacji.
Lekarze z uwagi na rozmiary noworodka dla pewności zrobili cesarskie cięcie. Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu wojskowym w Szczecinie, doktor Andrzej Puchalski, mówi, że w przypadkach dużych dzieci konieczne jest cesarskie cięcie. Lekarz opowiada, że poród miał szczęśliwy przebieg. Dodaje, że po raz pierwszy w jego blisko 20-letniej praktyce zawodowej przydarzyła się rzecz tak niewyobrażalna i nieoczekiwana.
Wiedzieliśmy, że dziecko jest duże, bo mama miała spory brzuch, ale jak przyszło do badania USG, to okazało się, że na urządzeniu brakuje skali. Skończyła się na wadze do 5 kilogramów - opowiadał ordynator Puchalski.
Lekarze byli zaszokowani. Ten noworodek ma wagę 6-7 miesięcznego niemowlęcia. Może to rekord Polski? Traktujemy to jak dobrą prognozę na ten rok - podsumował dr Puchalski.
Lekarze wykluczyli u chłopca wszelką patologię. Szczęśliwa matka dziecka mówi, że to nie pierwsze tak duże niemowlę - córka ważyła ponad 5 i pół kilograma. Ojciec Kacpra nie kryje dumy.
Zarówno noworodek, jak i matka prawdopodobnie już w poniedziałek wrócą do domu.
(ak)
a my sie tu stresujemy porodem!!!
PAP/IAR | aktualizacja 2007-01-11 (15:05)
AAA
Prawdopodobnie największe dziecko w Polsce przyszło na świat w szczecińskim Szpitalu Wojskowym. Kacper, bo tak ma na imię, ważył 7 kg 130 gramów i mierzył 66 centymetrów.
Dziecko urodziło się w środę. Jest całkowicie zdrowe. To czwarty potomek w rodzinie państwa Bożeny i Andrzeja Skulskich ze Szczecina. Mimo że matka dziecka ma 45 lat, to poród przebiegł bez komplikacji.
Lekarze z uwagi na rozmiary noworodka dla pewności zrobili cesarskie cięcie. Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w szpitalu wojskowym w Szczecinie, doktor Andrzej Puchalski, mówi, że w przypadkach dużych dzieci konieczne jest cesarskie cięcie. Lekarz opowiada, że poród miał szczęśliwy przebieg. Dodaje, że po raz pierwszy w jego blisko 20-letniej praktyce zawodowej przydarzyła się rzecz tak niewyobrażalna i nieoczekiwana.
Wiedzieliśmy, że dziecko jest duże, bo mama miała spory brzuch, ale jak przyszło do badania USG, to okazało się, że na urządzeniu brakuje skali. Skończyła się na wadze do 5 kilogramów - opowiadał ordynator Puchalski.
Lekarze byli zaszokowani. Ten noworodek ma wagę 6-7 miesięcznego niemowlęcia. Może to rekord Polski? Traktujemy to jak dobrą prognozę na ten rok - podsumował dr Puchalski.
Lekarze wykluczyli u chłopca wszelką patologię. Szczęśliwa matka dziecka mówi, że to nie pierwsze tak duże niemowlę - córka ważyła ponad 5 i pół kilograma. Ojciec Kacpra nie kryje dumy.
Zarówno noworodek, jak i matka prawdopodobnie już w poniedziałek wrócą do domu.
(ak)
a my sie tu stresujemy porodem!!!
Ostatnia edycja:
klusiaM
Fanka BB :)
Hej dziewczynki!
Wróciłam do domu, jest mega syf, torby stoją, nie cierpię się rozpakowywać... Zrobiłam zakupy i spać mi się juz chce.
Teściowa była tylko na chwilę, bo zapomniałam kluczy i musiała nam otworzyć, ale jak weszliśmy to od razu się zmyła. Ją też coś dopadło (sr***e i rzyganie), ale u niej to częste jest(mówi, że po lekach), więc pewnie nie ten wirus co u mojej mamy. Póki co u nas nic podejrzanego się nie dzieje.
Zła jestem, bo siostra zaoferowała się, że nas przywiezie. I owszem, ale wysadziła mnie z Kubą przed bramą i wystawiła walizkę, żarcie od mamy i fotelik. Normalnie grrrrrrr. Ciężko było wjechać pod klatkę, bo jej się śpieszyło, a teściowa dźwigała wszystko sama. Wszyscy tacy są uczynni... że zostaję ze wszystkim sama. Ale trudno, dam radę.
Na poprawę nastroju znalazłam śmieszne bluzki. Nie kupię, bo drogie, ale może któraś z Was;-)
Mamazboy - Odzież ciążowa, ubrania ciążowe, koszulki dla kobiet w ciąży
Wróciłam do domu, jest mega syf, torby stoją, nie cierpię się rozpakowywać... Zrobiłam zakupy i spać mi się juz chce.
Teściowa była tylko na chwilę, bo zapomniałam kluczy i musiała nam otworzyć, ale jak weszliśmy to od razu się zmyła. Ją też coś dopadło (sr***e i rzyganie), ale u niej to częste jest(mówi, że po lekach), więc pewnie nie ten wirus co u mojej mamy. Póki co u nas nic podejrzanego się nie dzieje.
Zła jestem, bo siostra zaoferowała się, że nas przywiezie. I owszem, ale wysadziła mnie z Kubą przed bramą i wystawiła walizkę, żarcie od mamy i fotelik. Normalnie grrrrrrr. Ciężko było wjechać pod klatkę, bo jej się śpieszyło, a teściowa dźwigała wszystko sama. Wszyscy tacy są uczynni... że zostaję ze wszystkim sama. Ale trudno, dam radę.
Na poprawę nastroju znalazłam śmieszne bluzki. Nie kupię, bo drogie, ale może któraś z Was;-)
Mamazboy - Odzież ciążowa, ubrania ciążowe, koszulki dla kobiet w ciąży
Heyka
całe przedpołudnie Was czytałam ale nareszcie nadgoniłam
Powodzenia i 3mam kciuki za wizytujące
Od poniedziałku jestem u M. i sprawdzamy jak to jest mieszkać ze sobą ale powiem Wam że chyba ma na mnie zbawienny wpływ ale w nocy sie nie budzę na siku no chyba że mniej pije :/
Kurde! już tak późno a ja dalej w piżamie! I chyba wersalke zepsułam bo mi się złożyć nie chce:/ no to M. się ucieszy z mojego pobytu
Obiecałam sobie że po świetach to wezmę sie za kompletowanie wyprawki (czyt. zakupy na allegro) ale mi się nie chce:/
całe przedpołudnie Was czytałam ale nareszcie nadgoniłam
Powodzenia i 3mam kciuki za wizytujące
Od poniedziałku jestem u M. i sprawdzamy jak to jest mieszkać ze sobą ale powiem Wam że chyba ma na mnie zbawienny wpływ ale w nocy sie nie budzę na siku no chyba że mniej pije :/
Kurde! już tak późno a ja dalej w piżamie! I chyba wersalke zepsułam bo mi się złożyć nie chce:/ no to M. się ucieszy z mojego pobytu
Obiecałam sobie że po świetach to wezmę sie za kompletowanie wyprawki (czyt. zakupy na allegro) ale mi się nie chce:/
Hejka laseczki
Mnie w nocy ze 4 razy brzuch twardnial aż wzięłam dodatkową nospe. M. na szkolenie pojechał a ja lecę niedługo na shoping. Jestem po 2gim
śniadaniu i troszkę jeszcze poleze bo mała coś bliżej nieokreślonego wyczynia mi w brzuszku. Później ruszam moje dupsko do łazienki ogarnąć się i jadę, pochwałę się później co nabylam.
Dodatkowo coraz częściej mokro mi w pisi i też latam do wc i patrzę co to wyleciało. Na szczęście okazuje się ze to tylko woda taka bezbarwna, wy też tak macie? I wyjść bez wkladki nie da już rady.
Powodzenia na wizytach życzę i trzymam kciuki za szpitalne dwupaki.
Nie chcialabym Cie martwic, ale jak mi w 33 tyg. wlasnie taka woda leciala ( a myslalam ze to tylko nie trzymanie moczu i poszlam do lekarza po dwoch dniach) to sie okazalo ze wody polodowe mi wyciekaja i po 4 dniach lezenia w szpitalu urodzilam.
reklama
alijenka
Mamcia Nataszki :))
Witam się i ja :-)
Dorota, niezapominajka, Kamila, Lena trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&
Ja dziś coś jakaś nieprzytomna wstałam jakoś od wczoraj mam tak że bym ciągle spała aż mnie normalnie oczy bolą !!!!! Noc cała przesypiam i nawet wstaję tylko jeden raz na siusiu i nie wiem o co to chodzi !!!!
To chyba ta pogoda tak działa na mnie !!!
gkvip wózek śliczniutki, strasznie mi się podoba !!!!!!!!! :-)
Dorota, niezapominajka, Kamila, Lena trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&
Ja dziś coś jakaś nieprzytomna wstałam jakoś od wczoraj mam tak że bym ciągle spała aż mnie normalnie oczy bolą !!!!! Noc cała przesypiam i nawet wstaję tylko jeden raz na siusiu i nie wiem o co to chodzi !!!!
To chyba ta pogoda tak działa na mnie !!!
gkvip wózek śliczniutki, strasznie mi się podoba !!!!!!!!! :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 217 tys
Podziel się: