witam was dziewczynki
co do karmienia to oczywiscie ze sprawa indywidualna, mnie tam tez nic sie nie dzieje nawet mi cycki nie urosly, tylko sutki jak wentylki (ale to chyba dobrze) moja kuzynka stawiala ze nie bedzie karmila piersia bo nic jej sie tam nie dzieje urodzila i cisza, po kilku godzinach jak uslyszala jak maly placze to lunelo jej z cycochow:-) wiec nie ma reguly, moim zdaniem pokarm bedzie miec kazda mniej lub wiecej no i wszystko zalezy od umiejetnosci przystawiania i od naszych mozgownic bo wiadomo tam sie wszystko zaczyna... jak sie zablokujemy to nie ma bata
co do karmienia to oczywiscie ze sprawa indywidualna, mnie tam tez nic sie nie dzieje nawet mi cycki nie urosly, tylko sutki jak wentylki (ale to chyba dobrze) moja kuzynka stawiala ze nie bedzie karmila piersia bo nic jej sie tam nie dzieje urodzila i cisza, po kilku godzinach jak uslyszala jak maly placze to lunelo jej z cycochow:-) wiec nie ma reguly, moim zdaniem pokarm bedzie miec kazda mniej lub wiecej no i wszystko zalezy od umiejetnosci przystawiania i od naszych mozgownic bo wiadomo tam sie wszystko zaczyna... jak sie zablokujemy to nie ma bata