zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
Witam!
Sicil trzymam kciuki za Ciebie i twojego synka&&&&&&&&&&&& sterydy pewnie są na wszelki wypadek, a co do pobytu w szpitalu to dla was na pewno lepiej, bo będziecie pod stalą fachową opieką, porobią wam badania i rozwieją wszystkie wątpliwości
buziak mały akrobata z twojego synusia
dorotaa powodzenia na wizycie!
jeśli chodzi o ubezpieczenie to my oboje jesteśmy w grupowym w Warcie i oboje dostaniemy po 1600zł, ustaliliśmy, że te pieniążki to w sumie dla nas będą, bo przecież dzidziuś już wszystko będzie miał ;-)
a w temacie sąsiadów to bym mogła napisać epopeje mieszkam w nowym bloku, wybudowanym przez prywaciarza, więc wszystko najtańszym kosztem, zwłaszcza grubość ścian na tym ucierpiała słychać wszystko, a w łazience przez wentylację to już w ogóle
sąsiad z góry, kawaler-imprezowicz, dawał mi się we znaki, ale na szczęście w końcu przystopował, po moim ostatnim upomnieniu, bo już miałam dosyć, rozumiem imprezy w weekendy, ale w środku tyg słuchanie głośnej muzyki o 23 to już przesada :/ i tak kilka razy w tyg, no ale na szczęście się wyprostował
Sicil trzymam kciuki za Ciebie i twojego synka&&&&&&&&&&&& sterydy pewnie są na wszelki wypadek, a co do pobytu w szpitalu to dla was na pewno lepiej, bo będziecie pod stalą fachową opieką, porobią wam badania i rozwieją wszystkie wątpliwości
Czy Wy tez macie tak obcesowo erotyczne sny? No ja juz ze soba nie moge normalnie;-)
buziak mały akrobata z twojego synusia
dorotaa powodzenia na wizycie!
jeśli chodzi o ubezpieczenie to my oboje jesteśmy w grupowym w Warcie i oboje dostaniemy po 1600zł, ustaliliśmy, że te pieniążki to w sumie dla nas będą, bo przecież dzidziuś już wszystko będzie miał ;-)
a w temacie sąsiadów to bym mogła napisać epopeje mieszkam w nowym bloku, wybudowanym przez prywaciarza, więc wszystko najtańszym kosztem, zwłaszcza grubość ścian na tym ucierpiała słychać wszystko, a w łazience przez wentylację to już w ogóle
sąsiad z góry, kawaler-imprezowicz, dawał mi się we znaki, ale na szczęście w końcu przystopował, po moim ostatnim upomnieniu, bo już miałam dosyć, rozumiem imprezy w weekendy, ale w środku tyg słuchanie głośnej muzyki o 23 to już przesada :/ i tak kilka razy w tyg, no ale na szczęście się wyprostował